Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamamama tomka

Czy moj 11 letni syn jest normalny ?

Polecane posty

Gość Mamamama tomka

Na codzien wobec doroslych mily ,uprzejmy,powie dziekuje,na zdrowie itd. Gdy poprosze go o np zakupy to zrobi, Pomoze w kuchni i chetny do zrobienia ciasta z torebki lub babeczek ,spagetti, Niepokoi mnie to, ze - malo oglada tv i woli komputer gry i tak by potrafil grac dlugo i nigdy mu sie to nie nudzi - od dwoch tyg.siedzi tylko z tel w rece bo na nim gra i slucha muzyki ! Tak potrafi od 9 do 20 ...nawet jak je to musze zabierac tel i sluchawki. Z tymi sluchawkami idzie nawet do wc ! - wychodzi na podworko gdy jest cieplo i wtedy wg mnie jest taka ciapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamama tomka
Nie rozumie czesto relacji z kolegami albo ich zartow. Nie zalezy jemu na ocenach Jak jest chory to ma problem z odpisaniem lekcji. Nie umie zala wic swoich spraw sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu pozwalasz mu caly czas grac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ma niby nawiązać relacje z innymi, skoro ciągle jest w wirtualnej rzeczywistości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odciac internet wprowadzic haslo i pozwalac grac godzine dziennie! Wyslac gnoja na zajecia sportowe. Bo wyrosnie ci przyglup ktory nigdzie nie bedzie umial sie odnalezc a ty bedziesz mu opierac gacie do 50 roku zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój syn jest uzależniony od komputera. wychodzi na podwórze gdy jest cieplo? to niech zacznie wychodzić CODZIENNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn jest taki sam.Tez ma 11 lat z tym ze on nie ma zadnych kolegow wiec wychodzi rzadko na dwor. Od zawsze mial problemy z nawiazywaniem znajomosci.Jest niepelnosprawny fizycznie i to jest bariera w kontaktach z rowiesnikami.Nie potrafi biegac i grac w pilke wiec i o kolegow trudno to raz a dwa czuje sie gorszy i trudno mu sie z tym pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie jest normalny.Proszę udać się z nim do lekarza,a ten skieruję go do szpitala psychiatrycznego,bo w takim stanie stwarza on zagrożenie sobie i innym dzieciom.Proszę to zrobić jak najszybciej.Póki nie jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - a tu wszyscy twierdzą, że chore dzieci są takie szczęśliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10.39 tak twierdza chyba tylko ci co maja zdrowe dzieci.Moj syn nie jest szczesliwy ma pretensje do calego swiata dlaczego to spotkalo jego czego jest inny ?Do tego dochodzi wiek dojrzewania i ogolny bunt.Trudno wytlumaczyc nastolatkowi czemu inni moga normalnie zyc a on nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zupełnie jakbym czytała o swoim synu Tomku tylko że on ma 10 lat słuchanie muzyki i gierki w telefonie to jego pasja A wszystko inne jest na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 11 latek taki sam,ale trochę mu ograniczam granie, chodzi na dodatkowe zajęcia, dobrze się uczy bo najpierw obowiązki potem zabawa. Trochę problem z wychodzeniem z domu bo nie ma gdzie, na plac zabaw już za duży, ale jak jest ciepło staram się coś wymyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest niestety normalne w tym wieku i w tych czasach alw wymaga leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego 6 latka poslalam do pierwszej klasy i niestety musze stwierdzic,ze to co wyprawia sie w tych najmlodszych klasach 1-3 to jakas paranoja.Dzieciaki,ktore ledwo potrafia czytac,pisac i skladac poprawnie zdania "naparzaja" na przerwach w gierki na smartfonach czy tabletach.A pozniej mamy w szkolach to co mamy,dysleksje,dysortografie i inne dziwne przypadki.Juz pomijam fakt,ze nie wiem po co rodzice daja do szkoly takim malym dzieciom smartfony i tablety.Ja,poki co odwlekam jak tylko moge zakup dla moich dzieciakow (mam jeszcze mlodszego synka,4 lata) tego typu sprzetow bo narazie nie sa im do niczego potrzebne,co nie oznacza,ze moj 6 latek w ogole nie mial w reku smartfonu czy nie usiadl przed moim laptopem na chwile,ale to wszystko pod kontrola.Rozumiem,ze nie wszystkie dzieci siedza bez przerwy z nosem w telefonie czy tablecie,ale od jakiegos czasu podejrzanie duzo zrobilo sie wsrod dzieci orzeczen o dysgrafii czy dysleksji.Ja nie uwazam sie za idealna matke,ale naprawde nie widze zadnego sensu aby juz takim malym dzieciom kupowac jako zabawki smartfony i tablety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10.39 tak twierdza chyba tylko ci co maja zdrowe dzieci.Moj syn nie jest szczesliwy ma pretensje do calego swiata dlaczego to spotkalo jego czego jest inny ?Do tego dochodzi wiek dojrzewania i ogolny bunt.Trudno wytlumaczyc nastolatkowi czemu inni moga normalnie zyc a on nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 8-latka i ogólnie mam podobne odczucia jak powyżej mama 6-latka. Tylko że najgorsze jest to, że my możemy zabronić czy regulować, a dzieciaki w szkole czy na podwórku nadrabiają z kolegami to czego im zabronimy. Natomiast co do autorki - to co się dzieje z twoim synem to niestety normalne zjawisko. Ale nie rozumiem dlaczego na to pozwalasz. Mój syn też próbuje wychodzić do wc ze słuchawkami albo siadać do stołu z telefonem. Ale ja tego zabraniam, jeżeli protestuje- konfiskuję sprzęt i koniec. Choć zazwyczaj nie ma problemu. Moje dziecko pyta czy może np. grać i ile czasu i ja tego pilnuję. Trudno oczekiwać po dziecku takiej samokontroli, wiadomo, że po to co wciąga i jest przyjemne będzie sięgać bez ograniczeń. Ale od tego jesteśmy rodzicami, żeby te granice wyznaczać. Musisz proponować synowi inne zajęcia. Ja mogę powiedzieć, że w momencie kiedy odcina się dzieci od elektroniki- robią się bardzo kreatywne. Mój syn potrafi strzelić focha, kiedy nie pozwalam mu grać, trochę popatrzy w sufit i pomruczy pod nosem, a potem bierze książkę albo komiks czy klocki, bawi się i w ogóle nie wraca do tematu grania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(14:59) To ja,mama 6 latka.Chcialam przede wszystkim zwrocic uwage na to,ze sami rodzice czesto pchaja swoim dzieciom do rak wszelkie tablety i smartfony,juz od najmlodszych lat byle tylko miec swiety spokoj.A pozniej,im dziecko starsze tym wieksze ryzyko uzaleznienia i latwo stracic nad tym kontrole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mi przypomina mojego dorosłego już siostrzeńca który był od dziecka mocno oderwany od rzeczywistości, nie przestrzegał żadnych reguł bo ich nie uznawał, żył ppo swojemu w jakimś wyimaginowanej rzeczywistości . Komputer i muzyka to było jego życie odkąd skończył 12 lat. Radzę ci oderwać syna od komputera. Słuchanie muzyki ok ale komputer tylko wtedy kiedy potrzebuje na nim zrobić coś do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy nastolatek.Z tą przewagą,że potrafi coś kolo siebie zrobić(mam na myśli próby kulinarne).Wielu nastolatków nawet tego nie robi-dotyczy to również dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , moj 12 latek jest taki sam.. Gdyby mu pozwolic caly dzien przesiedzialby na xboxie.. Ma xbox live i gra rozmawiajac jednoczesnie z kumplami, nie potrzebuje do tego ich realnej obecnosci.. Ale to ja jestem rodziciem i ja wyznaczam zasady! Moj syn ma obowiazki , bo chcial miec psa i teraz ponosi tego konsekwencje. Chodzi 4 razy w tygodniu na zajecia sportowe, gdzie spotyka sie z realnymi ludzmi i musi uczyc sie wspolpracyw grupie, nawiazwywania kontaktow, uczy sie jak dawac sobie rade z porazkami itp. Wypycham go na dwor do kumpli z podworka i , jak dla mnie moga sobie stac pod domem .. jesli nie potrafia sobie znalezc zajecia.. Czesto jest tak, ze nie chce wyjsc , bo gra , a potem nie mozna go zapedzic do domu :)Jak chce grac na powiedziane, ze tyle samo czasu ma spedzic czytajac ksiazke i jest to egzekwowane :P Moj syn nie ma telefonu, uwazam , ze jest mu nie potrzebny. Rozmawialismy z nim o tym i przyjal to do wiadomosci. Niestety my tez jestesmy uzaleznieni od neta, my rodzice.. Kiedys do porannej kawy czytalam gazety , dzis przegladam strony w sieci :( Syn to widzi i.. ciagle uzywanie kompa jest dla niego normalka. Zamiast sprawdzic znaczenie danego slowa w slowniku biegnie do googletranslatora.. Jestesmy taka " Modern Family ", czyli czesto siedzimy w 1 pokoju, ale kazde zatopione w swoim lapku.. Staramy sie balansowac pomiedzy technologia , a realnym zyciem.. choc technologia wkroczyla znaczaco i w nasze, dorosle zycie. Autorko, twoj syn jest jak najbardzije normalnym dzieckiem. Jedynie co to zredukowalabymilosc godzin poswieconych na granie i konsekwentnie sie tego trzymala. Zapisalabym tez syna na jakies zajecia pozalekcyjne, gdzie poznawalby innych, nowych ludzi i nawiazywal relacje spoleczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie z niego kiedyś dobre uke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duzo gra ! Moj syn ma 5 lat i w odroznieniu od wielu rówieśników nie ma tableta. Ma inne zajecia. Potrafi sam sie czyms zajac, wymyslic zabawę. Na moim smartfonie ma zainstalowane puzzle i jeszcze jedna gre, ale gra raz na kilka dni. Nie domaga sie czesciej. Tv mamy w ciagu dnia wylaczony, raz dziennie oglada pol godziny bajkę, i to na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz co on tam oglada ? Moze p****le ostre ? Jak idzie z tel do ubikacji to pewnie p****la wlacza i sobie trzepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitka900
Warto spędzać z synkiem trochę więcej czasu :) Może warto znaleźć wspólną pasję z nim? U mojej koleżanki sprawdziło się wspólne czytanie komiksów :) Z tego co wiem zamawia je z https://www.atomcomics.pl/ i dlatego są na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może zespół Aspergera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, to połowa klasy mojego syna tez ma Aspergera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaLepek
Dziwi mnie to ze uzylas sformulowania "zamiast ogladac tv, woli gry". Czy tu nie powinno sie pojawic "zamiast czytac ksiazki"? Przecież telewizor lepszy od komputera wcale nie jest. Mój młody tez wychodzil tylko jak bylo cieplo, tez spedzal duzo czasu przed ekranem (którymkolwiek). Az mu kupilam rower - sliczniutka Indiane, zeby poczatkowo zachecic go nie tylko samym sportem, ale tez tym, ze troche przyszpanuje ;) Wiec wyszedl raz, drugi... i wciągnęło go bardzo. Teraz sie nie moge doprosic zeby wrocil do domu - i nie dosc ze zdrowszy, bardziej zmeczony (=szybciej zasypia), to poznal kilku fajnych kolegów, uczy sie roznych sztuczek rowerowych. Teraz sezon komunijny sie zbliza to powinny byc promocje w jakichs media expertach itp, rozwaz taka opcje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×