Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Paweł, kiedy widzieliśmy się w piątek ja chciałam, żebyś

Polecane posty

Gość gość

mnie przytulił. Tak mocno i nie pozwolił mi wyjść, zatopił swoje usta w moich i wyznał mi, że nigdy nikogo tak nie kochałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poznał Cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak srednio mnie poznał, raczej od tej gorszej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tyłu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aneta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w ogóle Cię poznał w piątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paweł niebieskooki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od dziwnej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd ten Paweł jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mnie poznał kiedyś w czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpoznał Cię przy ostatnim spotkaniu? Pamięta, kim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie Aneta. Paweł skąd jest? On jest z epoki, gdzie kobiety mają słuchać meżczyzn, uśmiechać się radośnie, być grzeczne i wierne oraz nie rozmawiać z innymi mężczyznami i nie usmiechać do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim spotkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddałam mu coś, co należalo do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piątkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co należało do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:23 i jak się zachował? Skoro piszesz na forum nie sądzę, abyś miała powody robić sobie nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesteś z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś, co było mu potrzebne. A ja jestem z epoki, gdzie zyję się szybko, wściekle i niebezpiecznie i czas goni jak szalony, przecieka przez palce i nie baczyłam na to, co zostawiałam po drodze pędząc w kierunku obranego celu, po drodze gubiąc szczeście. A gdy nawet się starałam pokazać jak bardzo mi zalezy to chyba po prostu w to nie uwierzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jest trudny temat, wielowątkowy, skomplikowany oraz wyczerpujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ponieważ podejrzewam, że źle by się to skończyło. Może by mnie udusił albo nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jaki bzdurny ten temat.Czy nie ma innych tematow na forum??Wszedzie kuzwa jakies Pawły,czy nie ma już innych imion w Polsce.Autorko czemu nie piszesz do niego prywatnie tylko zasmiecasz forum??s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czenu nan pisać prywatnie skoro nie powinnismy być razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wolę gdy laska nie pisze na forum jak mnie kocha.Szczególnie z goscia.Dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba zawsze doprowadzałam go do szału. Nie miałam złych intencji, ale jakoś tak wychodzi. Był zbyt zazdrosny i podejrzliwy, aby mogła z tego być wielka miłość aż po grób. Może kiedyś w panadzie szału zadusiłby mnie sądząc, że go zdradzam. Kocham go i chciałabym to usłyszeć, co w temacie oraz żyć szcześliwie, ale to chyba niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.33 A temu ze takie tematy to dno i nikogo nie interesują!!!.Masz cos do kogos to sobie to z nim załatwiaj a nie zasmecaj forum bo rzygac juz sie chce ,co drugi temat taki sam.Forum to nie jest prywatby chlew!s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.33 I co mnie obchodzi czy z nim powinnas byc czy nie powinnas .??Ja tam mam juz swiją wielką miłość i nie mam ochoty czytać idiotycznych tematow.Nikogo to nie interesuje!s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest forum o uczuciach, wiec niepotrzebnie sie unosisz. Zmien forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego obecność sprawia, że jestem szczęśliwa. Nie musi nic mówić. Jest lekarstwem na całe zło i nawet kiedy mam zły dzien i zobaczę jego ...troszczę się, chcę mu sprawić przyjemność. Kiedy jest obok, nic nie jest straszne, nawet najstraszniejszy dzień. Zawsze mnie jakoś wspierał i był gdzieś w poblizu, kiedy był potrzebny. Ale próbował wywoływać we mnie głupią zazdrość, ja niespecjalnie, ale niedojrzałym zachowaniem w nim również. I po prostu nie mogłam tego pojąć o co mu chodzi, że mam nie potrzebować w swoim zyciu innych mężczyzn, nie rozmawiać z nimi. To było głupie i zrozumiałam to z czasem, że chodzi mu o wyłaczność, że boi się, że mnie straci i boi się zdrady. Przecież mielismy mieć tylko siebie. Nawet gdybym chciała, nie znam słów, które miałyby wyrazić to, co do niego czuje. Jest jedyną osobą, której opowiadałam o sobie aż tyle. I gdyby nie robił tych awantur o rozmowe z kim innym lub powiedział mi, że za bardzo mnie kocha i to boli kiedy z nimi rozmawiam, gdybym czuła, że mi ufa tak jak powinien mogłabym powiedzieć, że jest tym jedynym i chcę spędzić z nim resztę zycia i nigdy go nie opuszczę, ponieważ jest wyjatkowy, a tak to jest jak jest. I nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×