Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdezorientowana1995abds

pogubilam sie w tym wszystkim.

Polecane posty

Gość Zdezorientowana1995abds

Mam 22 lata, z nim jestem 5,5 roku. On studiuje, ja studiuje. Ja w jednym mieście, on w drugim. Od prawie 1,5 kłócimy sie dosłownie o nic. On robi mi sceny zazdrości. Wytyka, ze jestem zła dziewczyna, ze powinnam o niego bardziej dbać... a ja już nie wiem co mogę zrobić. Naprawdę sie starałam, z w każdym aspekcie. Nigdy nie usłyszałam, ze mi za to dziękuje. Zdarzyło nam sie tak kłócić, ze potrafiliśmy wyzywać sie od najgorszych, potrafiliśmy sie uderzyć. Było dobrze, kiedyś. Teraz coraz częściej płacze, coraz częściej myśle nad rozstaniem, ale boje sie, ze będę tęsknić za nim, jego rodzina czy nawet zwierzętami... był przy mnie zawsze, dbał o mnie. Pózniej zaczęło sie psuć. O sferze łóżkowej nie wspomnę. Tak naprawdę przy niemal każdym zbliżeniu od jakiegoś pół roku zawsze mu opada. Wiem, ze nikogo nie ma. Twierdzi, ze to przez stres, bo nie jest doświadczony. On jest moim pierwszym partnerem, a ja jego pierwsza partnerka. Rozstałam sie z nim w listopadzie, płakał, dzwonił, błagał abym wróciła. Czułam, ze mu zależy. Odkąd znowu z nim jestem dzieje sie to samo co wcześniej. Ja już nie wiem co mam zrobić. Boje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrzorientowana1995abcd
1,5 roku * miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×