Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Paweł, ja tak bardzo Cie potrzebuję

Polecane posty

Gość gość

I boję się. Przytul mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pawlow zaglada tu kilku zapewne. Moze powiesz cos konkretnego...? Jak sie nazywasz, jakiego Pawla dokladnie szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paweł, ktory mi pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas się usamodzielnić. Nieustanna potrzeba pomocy nie jest dobrą rekomendacją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slaby opis. Wiele Pawlow pomaga wielu kobietom... A Ty jak masz na imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na imię lalka z porcelany. A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja jestem słabsza fizycznie i nie umiem sama podnieść nic cięzkiego, więc on mi pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lalka z porcelany... czyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kr**** i filigranowa co go widze to rozmyślam później wiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie nie dogadamy. Pozdrawiam, Pawel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paweł z forum, a jest kobieta, o której myślisz i potrzebujesz jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dasz rady podac imienia...? Odwagi brak... ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imienia swego nie podam, ale moge podać taka informację, iż jest jedyna osobą, w której byłam w stanie zakochać się. I jedyną, której mogę oddać siebie, bo nikogo innego nie chce dotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisałam, że boję się. I tego uczucia i w ogóle. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisalas swoje uczucia. Pieknie :) Ale wiele kobiet jest wypelniona takimi emocjami... Jesli jestes powazna i na serio kogos tu szukasz, opisz go, siebie, wasza relacje, cos, co pozwoli mu srozumiec, ze to wlasnie go szukasz. A podanie imienia.... wstydzisz sie wlasnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest moim pierwszym. Moja pierwszą wielka miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W bambuko cię robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś zerwałam tę znajomość, ale zostalismy koleżeństwem i on mi pomaga. Wstydzę się mu powiedzieć, że nadal go pragnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalej piszesz o sobie. Piszesz kim on dla CIEBIE jest, jak TY go kochasz itp. Pieknie, gratulacje. Ale nie napisalas, jak ON moglby poznac, ze to o niego chodzi, bez emocji: Wiek, wzrost, oczy, Wasz zwiazek, Napisz cos o sobie, jak nie chcesz podac imienia, to podaj cos innego, co zna tylko on i latwo bedzie mu Cie rozpoznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od poczatku jest wyjątkowy, od kiedy go zobaczyłam, zauroczyłam się od pierwszego wejrzenia. I było to zauroczenie obustronne. Ilekroć się widzimy po koleżeńsku mam ochotę go przeprosić i powiedzieć mu, że bardzo go potrzebuję bliżej, że chcę go...Ale wstydzę się i dalej jesteśmy koleżeństwem. Widzę czasem jak mi się przygląda takim okiem...huh...patrzy z góry na doł...Ale ja się wstydze jak nie wiem co. Nic nie mówię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nie raz okazję mu coś wyznać, ale kiedy o tym pomyślę to oblewa mnie zimny pot. Kiedy staje bliżej mnie i czuję jego obecność krew uderza mi do głowy, a gdyby nagle wziął mnie za dłoń, przyciagnał do siebie to drżałabym i zrobiloby mi się słabo. Onieśmiela mnie i trace głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, nie ma co prozno tracic czasu. Nie podasz imienia to nie :) Milego dnia - Pozdrawiam, Pawel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzajemnie miłego dnia :) Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos po czym mógłby rozpoznać, że ja to ja? Zerwał mi wianek w dość póxnym wieku. I zepsułam te relację, ponieważ jest dość dominujacy i bałam się, że im dłużej ta znajomość będzie trwać tym bardziej się zaangażuję i zrobi ze mną co zechce. Ale teraz to rozumiem, że chciał sie o mnie troszczyć. Nadal to robi. I że tak już jest w związkach, na tym one polegają, że są dwie osoby i patrzą tylko w swoją stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto byl w poznym wieku, on, czy Ty? Znacie sie, czy to tylko takie virtualne romanse byly, a Ty sie zakochalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamy się. Ale ja się tak strasznie wstydze, że masakra. W moim wieku to już nie wypada być taka wstydliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz do stracenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję sie tego, że będę szcześliwa, że On to odwzajemni, że będzie nam cudownie i że znowu zrobię coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz moja dociekliwosc. Znalem kiedys jedna kobiete z tego forum. Niestety jedynie mailowo, ale kontakt mielismy dosc ... emocjonalny. Potem sie popsulo i kontakt sie zerwal. Zobaczylem watek i pomyslalem, ze to ona. Ale jednak nie :). Ciao.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamy się na zywo, ja i On. Bardzo go denerwuje tym, że przyciagam męski wzrok i boje się, że będzie nam ze sobą jak w niebie i nagle mi odwali, że on mi ogranicza wolność, że po co jest zazdrosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×