Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny jak to jest z tym porodem naturalnym?

Polecane posty

Gość gość

Może zrobie z siebie kretykę ale coś mi nie pasuje w mojej budowie. Nie rodziłam dzieci i w sumie u ginekologa byłam raz. Ale mam wątpliwości co do porodu.. nie wiem jak dziecko u mnie miało by wyjsc. Wejscie do pochwy znajduje sie miedzy koscmi i jest to jakies 2 lub 3 centymetry. To gdy bede rodzic to ta miednica jakos sie tam rozszerza czy jak? Bo ja ma wyjsc dziecko przez taka mala szczeline? Wybaczcie za glupie pytanie ale nawet ogladajac anatomie kobiety to tam to jakos inaczej jest pokazane niz u siebie to wyczuwam. A gdy zjezdzam nizej to tez jest taka mala przerwa. Zglupialam. Mam krzywe biodra od dziecka i kregoslup moze cos ze mna nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ginekolog przed porodem bada biodra kobiety czy jest ona w stanie urodzić dziecko naturalnie jeżeli nie to będzie cesarskie cięcie, ja pierwsze dziecko urodziłam przed 17 urodzinami byłam bardzo szczupła i jestem drobnej budowy urodziłam bez problemu szybko , ale jak masz krzywy kręgosłup i coś z miednicy nie tak to przed porodem warto wybrać się do ortopedyczne i zrobić wszelkie badania w razie czego , a tak na marginesie powinnaś zacząć walczyć o swoje zdrowie i swój wygląd i zadbać o kręgosłup ćwiczenia ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia należności warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak robisz kupę, to o***t się poszerza, a jak nie robisz, to jest zasklepiony. Tak samo jest z kanałem rodnym. Jak dziecko idzie, to wszystko się rozchodzi i robi mu miejsce. Również kości się luzują. Ludzkie ciało ma wiele tajemnic. Poczytaj o relastynie, która rozluźnia stawy przed porodem. A najlepiej dla pewności idź do lekarza i powiedz mu o swoich wątpliwościach, to cię zbada pod tym kątem. Myślę jednak, że skoro nic go nie zaniepokoiło, to i ty powinnaś być spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosci sie rozszerzają ;) Obejrzyj poród na yt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te badania kosci to pic na wode, mi robili, coś tam mruczał pod nosem, potem i tak mi kazali rodzic naturalnie, mimo ze nic z tego nie wyszło, i po wielu godzinach musieli zrobic cesarkę z powodu "dysporporcji"... operacja kosztuje, a oni w wiekszosci robia wszystko zeby sie nie narazac na te koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, kosci sie troszke rozchodza, a i glowka dziecka sie dostosowuje kosci nachodza na siebie i dlatego czasem po porodzie owka dziecka jest taka podluzna, wlasnie zeby sie przedostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje dziewczyny za fajne i rzeczowe odpowiedzi. Spobuje poczytac o tym co mi powiedzialyscie i moze znajde jakis filmik. Ja dzieki cwiczeniom znacznie wyprostowalam swoj kregoslup ale biodra mam nadal krzywe i musze wkladke nosic bo inaczej szuram nogą. Czasem mnie prawe biodro boli i ciekawe... Musialabym isc do ortopedy i zapytac czy moglabym naturalnie rodzic. Nie mam za duzego doswiadczenia seksualnego ale, ze tak powiem brzydko gdy rozkladam nogi za szeroko to czasem mi cos przeskakuje w biodrze i boli dosc mocno. Musze sie upewnic, dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłam sobie dziecko
Serio ktoś Wam badał przed porodem biodra? Czy się nadają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.37, tak, mnie badali biodra, mierzyli rozstaw specjalnym przyrządem nawet, w początkowej fazie porodu. Urodziłam sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez mierzyli, chyba nazywa sie to cyrkiel położniczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też mierzyli, aczkolwiek co to daje jak nie znają wymiarów główki. Laski chude jak patyki rodzą jakby robiły to co roku, a inne z szerokimi biodrami nie moga dać rady. Najgorzej jak dziecko ma szersze barki od główki, wtedy często kończy się wylamaniem barku... Co do kości miednicy, pod koniec ciąży organizm wydziela hormon, który powoduje polubienie więzadeł, chrząstek (BTW na pewno pod koniec ciąży niejednej z was wszystko strzelali i przeskakiwalo), ta jedna, która czujesz przy wejściu u pochwy też zanika, miednica się poszerza, dodatkowo tak jak ktoś napisał, kości czaszki dziecka są niezrozumiałe właśnie dlatego, żeby mogły się dostosować do kanału rodnego, dlatego czasem dzieci mają takie stozkowate głowy po urodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×