Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja i on czyli 24 lata i 32 lata, moi rodzice nie chcą abym się z nim

Polecane posty

Gość gość

spotykała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata 45 lat
I dobrze Ci radzą ! Weź sobie rówiesnika a nie faceta któremu będzie już pomału spadać libido. Dużo chociaż zarabia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo młodszego sobie znajdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaradna trójmiasto
Gdyby był przyszłościowy i perspektywiczny (lekarz, prawnik), to rodzice pewnie nic by Ci nie mówili. A to pewnie jakiś nieudacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy wszędzie tylko seks widzicie, temat nie o wieku, rówieśnicy mnie nie kręcą. Jakieś inne rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nadal słuchasz rodziców, to jesteś stanowczo za młoda na faceta po trzydziestce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice mnie utrzymują więc liczę się ich zdaniem, kocham ich i chcę aby zaakceptowali mój wybór i mojego K bo być może zostanie ich zięciem. Chcę razem w rodzinnej, przyjaznej atmosferze spędzać święta i takie tam inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz o wieku, tylko o tym, kim jest Twòj luby. I dlaczego rodzice nie chcą, byś siè z nim spotykała. Rozwodnik z dzieckiem? Alkoholik? Bezrobotny z alergią do jakiejkolwiek pracy? Narcyz? Piotruś Pan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Islamista? Murzyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ŻONATY???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi głównie o różnice wieku. K jest może trochę wyniosły ale to pierwsze wrażenie :) Kawaler, pracuje i to dość dużo pracuje, nie ma dzieci. Polak, katolik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze do siebie nie pasujecie? Ja mam 24 lata a spotykam sie z 35 latkiem. Tylko ze my do siebie idealnie pasujemy pod wzgledem charakteru, wygladu itp. Moi rodzice sa nim zachwyceni a jego mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Tobie mamusia powiedziała że do siebie idealnie pasuje cie? ? Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kto ma to ocenić czy pasujemy czy nie? Przecież jeśli jesteśmy razem szczęśliwi to jak nie pasujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami zauroczenie mydli oczy i tobie sie wydaje ze pasujecie a rodzina i znajomi mowia ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny, dojrzały facet. Twoi rówieśnicy to jeszcze dzieciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy rodzina i znajomi mają rację? Przecież nie odtrącę fajnego faceta bez takie coś...A jak to miłość mojego życia? gość dziś , 100 % racji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczynałam taki związek ja 22, lata facet 35. Już 12 lat jesteśmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat różnicy to jeszcze nie jest przepaść. Dobrze że nie ma 37 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest dużo. Nie brałabym pod uwagę faceta który jest starszy ode mnie więcej niż 5 lat , zawsze wybierałam mniej więcej moich rówieśników .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny Lolek podrywacz PUA
Jakby Twój stary nie zrobił Cię w młodym wieku, bo się bał starości, to by wiek Twojego faceta im nie przeszkadzał, ojciec powinien być wiekowy, min. 50 lat to pierwszy wiek kiedy facet powinien zacząć myśleć o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat to jest ok, nie wiek się liczy w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10 lat ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męzczyzna Twój równolatek jest jeszcze niedojrzaly. Przetestowalam Cię, czy pracuje, czy porządny, itp, napisalas, ze wszystko ok. Nie napisalas, CO konkretnie mają przeciw niemu Twoi rodzice. Ja zawsze wolalam starszych męzczyzn, którzy wiedzą co chcą, i rozumieją kobiety. I takiego mam męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, i kazdy sądzi podlug siebie.(i swego gustu). Męzczyzna moze byc od Ciebie starszy i 15 lat, aby Cię kochał i wielbil do smierci. A Ty jestes na tyle..hmm..dojrzala, ze wiesz juz, czego chcesz w zyciu? Czujesz, ze to TEN? Czy po prostu facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź za głosem serca, nie za toksynami rodzinnymi. co z tego, że Cię utrzymują, to mają prawa Ci męża wybierać? nie te czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.02.22 . co jest złego w wieku 37lat? frywolny Lolek podrywacz PUA 2017.02.22 , mój ojciec miał 40 lat jak się urodziłam więc pudło... gość 2017.02.22 , dzięki :) gość wczoraj , masz duuuużo racji, starsi strasznie mnie kręcą a teraz tylko K :) Rodzice uważają, że za dużo różnica wieku to przede wszystkim i statusu społecznego (to pewnie też). gość wczoraj , nie wiem czy to ten jedyny, dopiero zaczynamy się bliżej poznawać :) brokeninside87 wczoraj , moi rodzice nie są toksyczni, to wspaniali ludzie, kocham ich i dlatego liczę się z ich zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam o 00.34, mój mąż jest ode mnie starszy o 13 lat, a jesteśmy już małżeństwem ho,ho...:) Wybacz..status społeczny? A nie człowiek jest najważniejszy? Cóż, ja jestem humanistką, i wyszłam za mąż na mężczyznę z krwi i kości, a nie za "status spoleczny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×