Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

I znów zmarł czterolatek na sepsę, przez obojętność lekarki.

Polecane posty

Gość gość
A ja Ci życzę, żebyś miała więcej rozumku. Ja jej tego nie życzę, bo to tragedia dla niej i dla rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak w 60 latach były ww. szczepionki, zastanów się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bronię lekarki, bo nie znam sprawy, a sensacyjnym prasowym doniesieniom średnio wierze. Trudno jest mi natomiast uwierzyć, że pediatra z dużym doświadczeniem zignorowała typowe i wyraźne objawy sepsy, durnie myśląc, że to jelitówka, skoro nie było żadnych objawów. Dziennikarze często ubarwiają fakty, aby ich artykuł był ciekawszy, a żądny krwi motłoch się tym podnieca. Współczuje rodzicom, bo stracili dziecko, ale współczuje również lekarce, bo ona będzie musiała żyć ze świadomością, że z jej winy umarło dziecko. Nawet jeżeli objawy nie były ewidentne, to zawsze będzie sobie wyrzucać, że mogła zrobić coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy kiedykolwiek jakis lekarz odpowie surowo za swoje bledy lekarskie i zaniedbania,ale tak to juz jest w tym chorym kraju,ze za takim lekarzem wstawia sie inni lekarze,ordynator czy dyrektor placowki i zadnej kary nie poniesie.Jednym slowem "raczka raczke myje", towarzystwo wzajemnej adoracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem matką 4 letniego chłopca. Jeśli zadrapie się, skaleczy zawsze o tym wiem bo takie duże dziecko umie mówić i mówi co się stało. Czy to w domu czy przedszkolu. Jeżeli niby doświadczony lekarz myli zmianę skorna z zadrapaniem to ja nie mam pytań! Niech sobie kupi dobre okulary do cholery! Samo to, ze dziecko slanialo się na nogach już było niepokojące i powinna zareagować! Jak mój syn miał dwa lata to miał identyczne objawy i lekarka natychmiast skierowała nas do szpitala! Dlaczego? A no choćby dlatego, ze dzieci bardzo szybko się odwadniaja przy wymiotach...a mały był blady jak ściana, miał worki pod oczami. Był środek nocy a on ni z tego ni z owego obudził się i zaczął wymiotować jak kot przez pół h non stop. Wyszedł wtedy rotawirus. Gdyby nie szpital...nie chce myśleć jak mogło się to skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sama idź na lekarkę. Lekarz to nie cudo twórca. Można iść z bólem gardła a za 15 minut można odejść z tego świata na serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 mała zmiana skórna nie świadczy o niczym. Gdybym miała biegać do lekarza z każdą zmianą to bym zwariowała i lekarz też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13;57 Tej zmianie skornej towarzyszyl szereg innych objawów idiotko :o nie umiesz czytać ? To wracaj do 1 klasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ta lekarka to Barbara Sz. z Poznania. Miała w niedzielę dyżur na pogotowiu w Gnieźnie. Dziecko z Gniezna miało zostac przewiezione do Poznania, bo stan już był krytyczny, ale nie zdążyło bo w gnieźnieńskim szpitalu straciło przytomnośc i reanimacja nie powidła sie." Nie wyobrażam sobie czegoś takiego z moim dzieckiem. Straszna tragedia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te inne objawy są też przy grypie, innych chorobach wirusowych i 100 innych chorobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z taką wiedzą i kulturą osobistą aż dziw, że nie zostałaś lekarzem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic jej raczej nie zrobią, bo dyrektor szpitala juz jej broni. Prokuratura dopiero zbiera dowody aby zbadac sprawę, a on zamiast zając stanowisko w tej sprawie przynajmniej neutralne, to trzyma jej stronę i psioczy na rodziców. On już wskazał winnych i z pewnością nie jest to nieudolna lekarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam corke dwa lata zawsze gdy cos sie dzieje czy goraczka czy przeziebienie jade do mojej przychodni, mialan pretensje do tamtejszych lekarzy ze prawie za kazdym razem gdy przy badaniu nic nie wychodzilo a byla np goraczka czy kaszel ze wysylali nas na morfologie i badania moczu aby zdiagnozowac lepiej dziecko. Bardzo mnie to denerwowalo gdyz trzeba bylo wozic dziecko i meczyc, do tej pory na widok biakego fartucha reaguje histeria i panika . Myslalam ze swiadczy to o niekompetencji lekarzy teraz wiem ze jest odwrotnie i jestem wdzieczna ze nie chca niczego przeoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz to nie cudo twórca. xxx Ten sam bełkot usłyszałam kiedyś od takiego chama i oszusta weterynarzyka co wyciągnął kupe forsy i pies się mało nie przekręcił po jego pseudo leczeniu. Jak w końcu sama psa zdiagnozowałam i leki zadziałały tak, że wcześniej konający pies zaczął normalni funkcjonować, to kanalia weterynarzyk z wrednym uśmieszkiem na ryju odmówił wypisania recepty na dalsze leczenie. Żeby zdechł w męczarniach skurczy gnat weterynarzyk! Na szczęście znalazłam weta z powołania i pies dożył późnej starości. Zakaz wykonywania zawodu i do pierdla wsadzać takich lekarzy, co nie potrafią postawić prawidłowej diagnozy, i doprowadzają do śmierc***acjenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko choruje, dostaje antybiotyk...za chwile kolejny i kolejny...i tak od jesieni aż do wiosny...zadnego skierowania na morfologie, zadnego wymazu, żadnego antybiogramu....dziecko coraz słabsze, antybiotyki coraz mocniejsze...i tak w kółko...w koncu organizm nie wytrzymuje i pojaaia sie sepsa...zauwazylam ze to wszystko laczy dzieci przechodzące/umierajace na sepse. Lekarze nie zlecaja badan...tylko recepta za recepta. Moj syn chorowal przez dwa lata....ciagle anginy. Jedyne morfologie jakie mial to te, ktore zrobilam prywatnie...lekarz dal raz skierowanie po antybiotykoterapii bo widzial ze morfologia jest zla (ta, którą zrobilam prywatnie bo martwilam sie o dziecko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co usłyszałam od pewnej lekarki, gdy się spytałam, czy może dać córce skierowanie na badanie w kierunku boreliozy? Cytuję " Chyba by mnie tu zlinczowali gdybym wypisała to skierowanie." Badanie zrobiłam córce prywatnie i wyszła przewlekła postać boreliozy. Taką mamy zasraną służbę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już nie jest Służba zdrowia, lekarze prowadzą usługi!!!!!!! Podziekujcie nfz za brak skierowań. Nie bronię lekarki, daleka jestem od wydawania wyroków. Szkoda tylko, że tak światłe, inteligentne osoby jak wy nie zastały lekarzami, świat byłby uzdrowiony. No, żal......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktokolwiek doczytał, że w przypadku tej posocznicy którą złapał ten 4 latek i tak nie było szans? Niezależnie od tego kiedy dziecko zaczęto by leczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
system i lekarze to huuuuuuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziecko nie mialo szczepien przeciw meningokokom, sami rodzice przyznali. No wiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:16 jutro sekcja zwłok dziecka, a ty juz dziś wiesz na jaki rodzaj sepsy zmarł? Powiesz mi numery na szóstke w jutrzejszym lotto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:45 i co z tego, ze nie miało szczepień? To znaczy, ze miała prawogo olać i skazac na śmierć? Puknij sie w głowę. Te szczepienia nie są obowiązkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mowie, ze lekarz mial prawo olac. I nie o to mi chodzi. Ale to, ze szczepienia sa nieobowiazkowe co ma do tego? Bo ja wolalabym nie kupic sobie czegos a za te pieniadze zaszczepić dziecko. Bo sumienie mnie by zezarlo, ze moglam uchronic dziecko a tego nie zrobilam, bo "szczepienia sa nieobowiazkowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×