brak chemii

Nie wiem sama co robić. Jestem z chłopakiem od 3 lat. Znamy się dużo dłużej, on zakochał się we mnie wiele lat wcześniej i cały czas się starał więc w końcu się udało. Zaczęliśmy się spotykać i zakochałam się. Na początku było wspaniale, nie mogłam doczekać sie spotkania z nim, mogłabym spędzać z nim każdą sekundę. Po 3 miesiącach związku przyszły wakacje, ja wyjechałam na 2 tygodnie do rodziny a on w tym czasie znalazł sobie inną dziewczynę. gdy się dowiedziałam zostawiłam go ale w końcu po pewnym czasie jego starań wybaczyłam mu to. Wszystko było ok ale po ok 1.5 roku wszystko się zmieniło. I tak jest do dziś. Zaczeło mnie denerwować jego zachowanie, przestał mnie zupełnie pociągać, seks tylko z przymusu. A dodatkowo wiem że nie zapewniłby mi zadnej przyszłości, bez pracy, bez wykształcenia, bez pieniedzy. Jesteśmy dalej ze sobą bo nie wyobrażam sobie nie miec z nim kontaktu ale nie ma tego czegoś. Co robic? Walczyc? Czy odpuścić. Dodam że jestem młodą dziewczyną, na pierwszym roku studiów, wszystko przede mną. Ale boje sie ze nie znajde juz kogoś kto będzie tak mnie kochał, kto nie będzie swiata poza mna nie widział tak jak on teraz. Doradzcie

Zacznij studiować chemię. Będzie ok ;)

Tak kocha I swiata poza Toba nie widzi? Dobre sobie...gdyby tak bylo to nie znalazl by sobie innej dziewczyny jak wyjechalas I to w zaledwie 2 tygodnie! Olej d...a, widac z obu stron wasze uczucie juz sie wypalilo, gdyby trwalo nadal to on by nie rozgladal sie za kims innym a Ty nadal czulabys ze go kochasz.