Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak szybko doszłyście do siebie psychicznie po poronieniu?

Przez Gość gość, w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano
22:31 nie wyzywaj.. lepiej Ci jak kogoś obrazisz? Ja też byłam w szpitalu i jakoś cały dzień badań mi nie robiono.. jak masz głupio pisać i obrażać to lepiej nic nie pisz :-)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
22:22 polecam poczytać o antykoncepcji i zacząć ją stosować :-) po co masz ubolewac znowu, że jesteś w ciąży lub z uśmiechem przechodzic przez poronienie..

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
22:31 jaka komisja? Chyba coś Ci się pomieszało .. lekarze się przy kawie spotkali a ta myśli że wielka komisję dla niej zrobili haha dobre :-)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ja jestem juz po 3 poronieniach. ostatnie bylo 2 dni temu. kompletnie nie wiem co robic...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
To ja z 23.01 :) Tak miałam zabieg bo samymi tabletkami lekarzom nie udało się wywołać poronienia..

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Czy któraś z Was starała się o skrócony urlop macierzyński po poronieniu?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Po pierwszym poronieniu praktycznie zadnych badan nie zlecaja, chyba ze sama prywatnie zrobisz na wlasna reke. Przyczyn moze byc cala masa, ale najczesciej to poprostu wada zarodka powoduje pojedyncze poronienie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jestem miesiąc po poronieniu psychicznie staram się jakoś trzymać ale są momenty kiedy nie daje sobie z tym rady.. :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
×