Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Emilia221

Ważę 150kg i chcę schudnąć!

Polecane posty

Gość Emilia221

Witam, Aż trudno się przyznać jak bardzo się zapuściłam... mam 23 lata a ważę 150kg. Od tego wtorku po raz kolejny podjęłam walkę. Póki co jest rewelacyjnie i robię wszystko żeby wytrwać. Może jest ktoś w podobnej sytuacji i chce się wzajemnie wesprzeć? Albo ktoś przebył już tę drogę i podzieli się kilkoma cennymi radami? Emilia221@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nieźle. Ja mam 95 kg i czuje się jak potwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
Nie jestem w takiej sytuacji, ale też jakiś czas temu schudłam, choć nie tak dużo bo 10 kg, ale przy moim niedużym wzroście to było widać. W każdym razie na pewno polecam odstawienie słodyczy, fast foodów i wszystkich przekąsek typu chrupki, chipsy itp. I nie jeść po 18:00. No i duuużo ruchu - spacery, gimnastyka, a może zapiszesz się np. na siłownię, aerobik, cokolwiek, żeby nawet na miejscu ktoś Ci podpowiedział jakie ćwiczenia będą dobre dla Ciebie. Cokolwiek zdecydujesz - powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nareszcie koniec .W trzy miesiące pozbyłam się 14 kg.W końcu od wielu lat czuję się ze sobą dobrze.Mam tylko nadzieję że już nigdy więcej nie będę musiała brać Slimunox lub podobnych tabletek,muszę utrzymać taką wagę na jaką pracowałam przez te trzy miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 21 lat i wazyłam do niedawna 80 kilo przy 168 wzrostu, wiec także dużo... Podejmowałam walkę z dietami już wielokrotnie, ale kończyło sie to naglymi atakami głodu, podjadaniem. Pomimo tego że odzywiałam sie zdrowo( tak mi sie wydawało) to nie dostarczałam sobie wszystkich skladników odżywczych. Wybrałam sie do dietetyka, znalazłam takiego nie wcale drogiego, dieta rozpisana przez niego składa sie naprawdę z rzeczy łatwo dostępnych, i tanich. ! Efekty sa motywujące schudłam 5,5 kilo w mięsiąc -praktycznie wpieprzając cały czas( co dwie trzy godziny) i to nie małe porcje. Jeść się powinno dwie trzy godziny przed snem ( nie prawdą jest to ze po godzinie 18 ) bo jeżeli kładziesz sie spac np o 24 w nocy, na bank dopadnie cie głodówka i zjesz to co nie powinnaś. Tak samo zbyt długa głodówka spowoduje odkładanie sobie przez organizm, posiłków na poźniej w postaci tłuszczu, ponieważ będzie się bać że nie dostanie znowu długo nic. Przy mojej diecie nie podjadam, nie chodzę głodna, ponieważ brzuszek prawie caly czas pełny :) ale oczywiscie zapełniony zdrowymi rzeczami, warzywami, owocami jogurtami itp itd. Polecam wizyte u specjalisty. Chodź sama też możesz sobie poradzić ( ja akurat nie umiałam) . Chyba musiałam wydać pieniądze, żeby coś mnie troszkę zmotywowało, albo to była chęć sprawdzenia siebie za miesiąc na wadze u dietetyka. Powinnaś jeść przede wszystkim ciemne pieczywo, duzo duzo warzyw do każdego posiłku, np do śniadania pomidorek, na kolacje ogóreczek, do obiadku to wiadomo jakies mieszanki warzyw :) Pić dużo wody. Mięso jak juz to gotowane bądź duszone, najlepiej kurczak. Wybierać kasze, ryże, ( ziemniaki ja mam dwa razy w tygodniu po 140 gram ) szynki chude, też najlepiej z kurcząt. Twarogi, jogurty naturalne, kefiry. To chyba tyle z mojej strony. Najlepiej udać sie do specjalisty, który pomoże ci dobrac odpowiednią dla ciebie dietę, Ja nie jestem dietetykiem, więc niektóre produkty mogą ci bardziej zaszkodzić niz pomóc schudnąć. Mam trzy kolezanki które też chodzą do tego samego lekarza co ja, i kazda ma inną diete, ze względu na choroby, wagę, i to co każda lubi innego jeść :) Ja np ryb nie mam w diecie bo nie lubie :/ więc po co się katować, jak dieta może być przyjemnością pod okiem specjalisty :) Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WITAJCIE, JA DO GOŚCIA Z 19;30. tez chodze do dietetyka ale coś nie za bardzo chudnę, moja dietetyczka kaze mi jesc na siłe ryby i 2 razy w tyg. nie cierpie ryb i śledzi, mówiłam jej o tym i o kilku innych rzeczach, te ryby mi wcisneła bo powiedziała żet ak musi byc ze bez ryb nie schudne, mam też duzo owoców warzyw, ciemne pieczywo ryz i ziemniaczki 2 małe moga byc, jeśli mogłabys to napisz mi jeden przykładowy dzień twojego jadłospisu , chce porównac , ja mam maślankę i naturalny jogurt,niby sie stosuje ale ja mam problem z napadami jedzenia w stanach zdenerwowania, ta pani powiedziała że jej dieta ma mi pomóc w tym , 2 miesiac a napady też mi sie zdarzają, tak jak wcześniej jakbys mogła napisać przykładowy jadłospis, ja mam 5 posiłków dziennie, 1700 kcl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczy 2 miesiac minał zaczał sie trzeci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój przykładowy dzień wygląda tak ze zaczynam od 60 gram chleba, 100 gram twarogu i 200 gram pomidora :) drugie sniadanie to zazwyczaj jabłko, winogrono, melon, granat plus jogurt bądz kefir. Na obiad jem piers 160 g( robie w piekarniku bo gotowanej nie tknę ) ryż brązowy bądź kasza gryczana nie więcej niz 60 gram w surowej postaci odmierzamy do tego 250 gram warzyw. Kupuje zazwyczaj te gotowe mieszanki z biedronki bez zimniaków w środku. Podwieczorek to sałatka z selera i jabłka, bądź różne inne salatki z rzodkiewki bądź papryki. Kolacja to takze 60 g chleba ( oczywiscie żytnie bądź razowe) jajecznica 160 gram i pomidor bądź ogórek 200-250 g. Oto moj przykladowy jadlospis.... Ja tak samo mialam po 8 dniu diety, waga stała, stała . Przez pierwsze trzy dni zrzucilam 3 kilo, ale wróciło 1.5 kilograma. Na szczęście dalej kontynowalam diete, i tak po 2, 3 tyg zaczęło nagle wszystko leeeciec w dół. Zdarza sie taki chwilowy zastój. Mi sie tak zrobilo bo pilam wode w nadmiarze, bo wodę uwielbiam. Ryby zastępuje garścią orzechów na podwieczorek raz na tydzien, badź czasami dwa razy w tyg. Łykam omega 3 i jest dobrze. Pomimo tego ze z wagi duzo mi nie ubylo, to procent tluszczu bardzo zmalał, gdy weszlam na tą magiczną wagę u dietetyka. Także powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa i zmien dietetyka jesli na sile wtyka ci ryby, bo jest tyle produktów, warzyw co mogą zastąpic ci podobne witaminki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zadowolony
No tak, jeśli dietetyk wciska Ci na siłę coś czego nie cierpisz, to co to za specjalista ?! Ja musiałam schudnąć po ciąży, zostało mi ok. 10 kg. "Utrudnieniem" było to że nadal karmiłam naturalnie, więc w takim stanie dieta to ryzyko. Po dłuższych poszukiwaniach trafiłam do Katarzyny Rolf z Acai. Ale ponieważ nie miałam co zrobić z dzidziusiem to konsultowałam się z nią online - super sprawa taka "wizyta". Na początku waga nie drgnęła, ale po 2 miesiącach zaczęłam chudnąć. Po pół roku udało mi się spalić 6 kg. Teraz już nie karmię i mogłam jeszcze bardziej zmienić dietę, więc mam nadzieję, że wkrótce dojdę do wagi sprzed ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuśka66
Taka duża nadwaga - może spróbować poprosić lekarza (może być rodzinny) o wypisanie recepty na MYSIMBĘ? To jedyny lek legalny, który działa (też nie na wszystkich). Jest bardzo drogi i daje na początku okropne skutki uboczne. Jest skuteczny - przez 3 miesiące schudłam (mam 50 lat, 175 cm wzrostu) teraz w kwietniu 102 cm w biuście - 112 cm 78 cm w pasie - 92 cm 104 w biodrach - 116 cm Ze względów zdrowotnych od dzisiaj zaczynam dietę niskowęglowodanową i niskołuszczową (dietetyk). Przez miesiąc będę się jeszcze wzpomagać MYSIMBĄ. Jestem po wypadku - nie mogę intensywnie ćwiczyć, ale mam 1 godz. rehabilitacj i godzinę szybkich marszów. Lekarz - neurochirurg przepisał mi MYSIMBE i wysłał do dietetyka (po oberzeniu ostatnich wyników badań - hormonów tarczycy, cholesterolu itp. - miałam nawet badanie poziomu witaminy D3 i H - biotyny, siarki i żelaza; przpływu krwi w skórze głowy). Więcej dowiedziałam się dlaczego tak trudno schudnąć u niej, niż u dietetyka. Cukier jest wszędzie!!! I kto by pomyślał... (np. jogurt naturalny, wędliny, jabłka,gotowana marchew). Podobno nawet zarażeniu bakterią powodującą chorobę wrzodową bardzo trudno chudną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1) regularny (w tych samych godzinach) i długi sen (21.00-6) 2) ZER0 słodyczy, cukru, fast food, napoi ze sklepu - BROŃ BOŻE ciast 3) Jak najmniej produktów mącznych (chleba, bułek, makaronu etc.) 4) Jedzenie sprowadzamy do jajek, nabiału, warzyw, ryb, drobiu, max. 1 owoc, ale do południa i pijemy tylko wodę lub soki warzywne, niesłodzone, bez dodatków fruktozowo-owocowych 5) co godzinę pijemy 1/2 szklanki wody 6) na głód - szklanka wody i za pól godziny jedzenie 7) tj. regularne co 3,5 godziny posiłek o wielkośc***ięści 8) każdy kęs gryziemy min. 10 razy 9) Ćwiczymy rano po przebudzeniu 6-7 i koło 19. Niestety przy każdej nadwadze należy - pogodzić się z uczuciem głodu (przynajmniej na początku, po miesiącu przechodzi - pomimo, że na początku chudniemy szybko to jest to odwodnienie - dlatego należy nastawić się na długotrwały proces, gdyż osoba o wadze 100kg realnie chudnie ok. 100g (sto gram) dziennie. Czyli zrzucenie 20kg 20.000gram /100gram zajmie nam min. 200 dni (pól roku) Osoba o wadze 150kg może przyjąć 150gram dziennie czyli 15kg w 3 miesiące - schudnięcie min.18kg zapewnia trwałe zmiany metabolizmu i utrzymanie wagi - inaczej ponownie nabywany kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusciutka_27
gosciu dziekuje za rady!! od21 sierpniazamierzam sieza siebie wziasc. waze 117kg przy 173 a jeszze 5 lat temu wazylam 63 kg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastafa
ja jeszcze polecam sobie jakiś naturalny środek brać na hamowanie apetytu, np iqacai, żadnej chemii bo nie istnieje super tabletka dzięki której samo się schudnie, ale zdrową dietę i ruch to wspomaga. sama ważyłam sete a teraz zeszłam do 70 przy 165 wzrostu więc jest coraz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 21go sierpnia....juz przegralas. Traktujesz to jak karę. Najpierw zmień myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anqua
Jakbys w trakcie odchudzania miała jakieś pytania dietetyczne to możesz skorzystać z darmowych porad dietetyka przez stronę zapytaj dietetyka. Życzę powodzenia w odchudzaniu i trzymam mocno kciuki! Na pewno się uda. https://kcalmar.com/zapytaj-dietetyka/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz wyglądać seksownie i atrakcyjnie? Chcesz cieszyć się wspaniała sylwetką? Chcesz pokazać wszystkim, że możesz się zmienić? Wejdź na stronę najlepszego Trenera w Polsce: www.igortreneronline.pl Innowacyjne metody treningowe, nowoczesne plany żywieniowe, fachowa suplementacja. Podejście, które o lata świetlne wyprzedza konkurencje! Dzięki nim zmiany zachodzą ekstremalnie szybko! Wejdź na stronę najlepszego Trenera w Polsce: www.igortreneronline.pl który w ciągu tygodnia odmieni Twoje życie! Pozbądź się tłuszczu na zawsze, zbuduj piękna smukłą sylwetkę lub wspaniałe muskularne ciało! Pokaż na co Cię stać i wejdź na www.igortreneronline.pl !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam bylam w podobnej sytuacji 4 lata temu bylam gruba wazylam 93 kg schudlam dosc duzo w dosc szybkim czasie po czym zawszlam w ciazy i wrocilam do takiej samej wagi i nie umie zrzucic jak ktos chce to prosze tu podaje moj prywatny mail i moge z kims na ten temat popisac bo zaczynam diete poraz setny i nie udalo mi sie to a chce schudnac moge kogos wesprzec a ktos wesprze mnie. magdam530@gmail.com czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×