Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy są tu mamy które mają wredne i ciekawskie teściowe lub szwagierki

Polecane posty

Gość gość

Które o was wszystko chcą wiedzieć żeby potem obgadać was za plecami. Które krytykują i obgadują inne mamy za plecami że są beznadziejne matki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na myśli takie jak nasza kafeteryjna Agatka1988

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Moja szwagierka ciągle mi dokucza, ze m jedynaka i krzywdze dziecko. Ciagle dopytuje sie, czy juz staramy sie o drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całą rodzinka męża jest taka :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowa już nie żyje ale mąż ożenił się jako ostatni z trójki rodzeństwa i niestety jego siostra oraz dwie żony jego braci i siostra teścia nadrabiają z nawiązką bo czują się w obowiązku troszczyć o najmłodszego brata ;-/ za dużo ich i panoszą się wszędzie. Czasem mam naprawdę dość ich wszystkich ,zwłaszcza jak zwalą się na święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani szwagierki, ani teściowa- ale bratowa tak, owszem. Tyle że cała rodzina wie jaka ona jest,potrafiłyśmy nieraz usłyszeć jak obgaduje innych, a plotki o nas docierały nieraz od osób trzecich, które chciały życzliwie uprzedzić co idzie "w miasto". Efekt taki że jesli spotykamy bratową (albo brata, bo powtarza jej wszystko) u rodziców, to jest rozmowa którą równie dobrze moglibyśmy z panią z warzywniaka prowadzić, nic osobistego, żadnych własnych wniosków, takie uprzejme zagadywanie i tyle. Nikt jej nic nie mówi, bo każdą informację sobie zinterpretuje po swojemu, przekręci i puści w świat, czasami sztywno się robi przy takich spotkaniach... Moja mama też jest wścibska trochę, nie ukrywam, i czuje się zaangażowana w nasze życie, ale wiem że wszystko u niej zostaje i złego słowa by na nas nie powiedziała. A z teściową czy szwagierkami mam zupełnie luz, życzliwe, zainteresowane, ale bez żadnego skrępowania mogę stwierdzić "o tym wolałabym nie mówić" i wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*z czwórki rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.20 , pewnie ta bratowa ma was w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13,19 a dlaczego Ty im się nie zwalasz na swieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taką szwagierkę i teściowa tyle ze potrafią na innych robić super wrażenie i nikt by je o to nie posadził. .....a szwagierka to mega dyplomata ostatnio opowiadała ze u jej koleżanki to nie ma nawet porządnej szklanki żeby się napić ale mówi to takim tonem spokojnym tonem ze w ogóle to nie brzmi jak obgadywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:04 bo o to właśnie chodzi...dyplomata to osoba która gdy mówi ci s********j robi to w taki sposób ze zaczynasz się cieszyć na czekając cie podróż. .. .....niestety takie france są najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety w pl pomiędzy ludzmi jest ciagła rywalizacja kto ma lepsze auto ,dom itp....a jako ze tesciowa i szwagierka to matka i córka to synowa traktują jak rywalke zaczyna się rywalizacja i zazdrość jeżeli synowa/bratowa ma lepiej.Niestety jest to chore bo normalna matka i siostra powinna się cieszyc ze synowi/bratu się układa ,tyle ze takie kobiety zaslepione zazdroscia tego nie widza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja mam stuknieta teściowa i szwagierkę, druga szwagierka jest ok Ale tesciowa i starsza szwagierka(stara panna) to dramat, obgaduja mnie i nie tylko, wszystkich :D jakies 5 lat temu zakonczylam relacje doprowadzilam do konfrontacji, udowodnilam im co i komu o mnie mowily (klamstwa), nie powiedzialy przepraszam tylko wyszly obrazone, ze je ktos nakryl na obrabianiu d**y ..... I teraz jest zabawnie Jestem w ciazy a one nagle uwazaja, ze skoro jestem w ciazy i bedzie dziecko to trzeba sie odwiedzac Niedoczekanie Dla mnie ciaza nic nie zmieniam, bo one dalej sa kretynkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze sa tu takie mamy.......nic się z tym nie zrobi trzeba zaakceptować i unikac jak ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×