Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
maomi

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Polecane posty

Znów się forum zacina przy zmianie strony :-/ Blondyneczko na pewno byłoby pewniej, tylko w mojej miejscowości w weekend nie ma czynnego laboratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam jeszcze raz test i wyszła blada druga kreska. Spróbuję dodać, ale coś robię źle, bo nie chce mi zapisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Atomka,wchodze i co ja widze :-) Gratuluje! Super,ze sie udalo. Ciesze sie bardzo. Rosnijcie spokojnie :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Atomka SUPERRR! Gratuluje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh a ja sie dowiedziałam ze moja najblizasza kolezanka jest w ciąży to ta co miala problemy z ciaza pozamaciczna. to jej drugie dziecko oni sa super płodni nawet zaszla z jednym jajowodem mega szybko. z jednej strony chcialo mi sie płakać ale z drugiej cieszę sie jej szczęściem. Juz nie moge sie doczekać procedury z tego wszystkiego jakby sie udalo obie bysmy byly w ciąży. Ale u mnie dni płodne mam nadzieje ze dzis nie jest za pozno ale wczoraj nie mailam sily jiz na igraszki i poszłam szybko spac bo Luna szybko rano nas budzi. Już sie do mnie przyzwyczaila ze wszędzie za mna chodzi i jak wychodze to piszczy. Ale tez broi lobuziara. No i tez jakos juz tak od 2 miesięcy podchodzę do staran tak olewawczo i niewierze ze nagle samemu cos zalapie. Też tak macie czasem? A co u was kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Aga ja też mam wrażenie że wszyscy wkoło zachodza w ciaze a ja nie :-( dwa tyg temu.moja jedna koleżanka urodziła a druga rodzi za 2 miesiące. Cieszę się ale mega im zazdroszczę... A co do podejścia na luzie do naturalnych starań to akurat ja nie mam złudzeń ze u nas uda się naturalnie a jak widać nawet podejście na luzie nie pomaga i te wszystkie gadki o odpuszczaniu to można wsadzić między bajki... Ja na szczęście wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę anty a najlepsze jest to ze przy dwóch ostatnich praktycznie nie plamilam ... ciekawe za ile pojawi się @ ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Aga doskonale rozumiem... moim znajomym udaje sie bardzo szybko. W zasadzie to pomysla o ciazy i juz w niej sa. Ale juz sie przyzwyczailam, chociaz troche przykro mi jest,jak sie dowiaduje o kolejnej ciazy. Szczerze mowiac to nawet nie chce mi sie rozmawiac z kolezankami mamami,bo mam wrazenie,ze nie maja wyczucia i tylko o dzieciach mowia. Wiem,ze to troche egoistyczne,ale tak juz jest. I mnie tez juz sie nie chce liczyc,kiedy powinnismy sie kochac,bo i tak wiem,ze nic z tego nie bedzie. Wiec Aga,wiem o czym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Atomka ok gm? Umówiona już wizyta u lekarza? A mówiłam, ze.organizm pamięta ciążę i szybko zalapie? Ojoj dziewczyny rozumiem Was, że nie macie siły słuchać o ciazach. Też tak mam, tylko u mnie to wogóle głupio, bo żal mam a ukrywam przed całym światem starania. To głupie bo to mój prywatny dramat a taktu oczekuje... echhhh Ja jutro do gina. Ciekawe co mi powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszka wizytę mam na 4 września. To i tak będzie jeszcze bardzo wcześnie i nie wiem, czy coś zobaczy na usg. Rzeczywiście miałaś rację. Daj znać, co Ci lekarz powie. Ech dziewczyny wiem, jak to ciężko dowiadywać się o ciążącego innych, a spacerując po mieście widzieć tylko kobiety w ciąży albo z wózkami. To takie niesprawiedliwe, że niektórzy muszą się tyle starać i tyle przejść, a inny porzucają swoje niechciane dzieci, albo jeszcze gorzej. Ale na pewno już niedługo się Wam uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Ja po wizycie. W tym miesiacu tylko jeden pecherzyk. Inseminacja jutro. Ale waham sie,czy to ma sens... szanse na powodzenie sa male. Eh,ciagle pod gore. I wiecie co,juz sie pogodzilam,ze nic z tego pewnie nie bedzie... Xxx Kaszka daj znac po wizycie co u Ciebie. Myslisz,ze juz po owu jestes? Xxx Atomka,dbaj o Was i uwazaj na siebie :-) Xxx Blondyneczko,okres juz przyszedl czy czekasz? Xxx Aga,Kamyczku jak u Was? Macie juz jakies wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Też już po wizycie... pecherzyk powinien pęknąć ok jutra. Dziś dostałam zastrzyk w brzuch ovitrol (czy jakoś tak), dzis mamy sie starac i mam wziac potem czopek i jeazce rano i jutro po staraniach. Od soboty mam brać duphaston po 1 tab aż do 1 września a 3 W niedz mam zrobić bete.... zobaczmy okazw soe co i jak. Amimi idziemy w tym samym tempie. Atomka będzie ok. Już jest ok o będzie dalej. Blondyneczko, Mon, Kamyczku jak u Was? Ja dziś miałam zalamanie. Już od kilku dni mi smutno teraz rodzinę mamy na ģlowie i kiepskie warunki na przytulanie, dowiedziałam się o niechcianej ciąży u koleżanki i to taka kropla była.. .. wczoraj wieczorem, w nocy i jeszcze dziś ryczałam, że to wszystko nie m sensu, że to tylko stres i zawiedzione nadzieje, że nie mm siły.... echhh smutno mi ale powtarzam sobie, że taka cienka nie jestem zeby się poddać choć mm wrażenie że ta walka się toczy z rozpędu i bo "Tak wypada ".... mysle ze doskonale mnie rozumiecie... Żadna z nas nie jest cienka i dlatego walczymy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85
ATomka gratulacje. Dużo zdrowia i kilogramów heheheh. Ja badań jeszcze nie robilam jestem za granicą na urlopie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Kaszka doskonale Cie rozumiem. Tez tak mam,ze jak zaczynam myslec,to chce mi sie plakac i nie raz lezka poleci. Tylko juz chyba powoli odpuszczam. Nie za bardzo mam tym razem na co liczyc. Ale za Was trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GośćMon, Kamyczku dziękuję :-) Amimi ale podchodzisz do inseminacji? Przecież do zapłodnienia wystarczy jadem pęcherzyk. Kaszka nie podawaj się, rozumiem,że goście utrudniają starania, ale mam nadzieję,że udaje się Wam trochę poszaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi ja inseminacja? ja jeszcze nie mam żadnych wynikow czekam. Dobrze ze chociaz tu wszystkie sie rozumiemy i wiemy jak to jest walczyc o dziecko i czekac i czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Atomka,podchodze. Tylko u mnie z trzema sie nie udalo,wiec z jednym tez szanse niewielkie. Zobaczymy. Wole sie nie nastawiac i pozytywnie zaskoczyc, niz robic sobie nadzieje i sie rozczarowac. Tak mi chyba latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi to trzymam kciuki, szansa jest, więc trzeba mieć nadzieję. Blondyneczko ja jak brałam pigułki to okres pojawiał się w ciągu tygodnia, dokładniej po 4 dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyneczka87
Atomka no dzisiaj już chyba będę mogła powiedzieć że zaczynam nowy cykl:-) Amimi bo przy inseminacji potrzeba nam już tylko trcohe szczęścia i pomocy natury. I to nie ma znaczenia czy był jeden pecherzyk czy 3 - jak zabraknie szczęścia to nawet przy idealnych warunkach nic z tego nie będzie. I na to wogole nie mamy wpływu ... Tak samo przy pierwszej inseminacji miałam podane 12 mln i się nie udało a za drugim razem 9mln i się udało ... Więc trzeba liczyć na szczęście i myśleć pozytywnie a ja za Ciebie mocno trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Dzieki dziewczyny za mile slowa. Zobaczymy,jak to bedzie z tym szczesciem u mnie. Lekarz zaproponowal in vitro jak sie nie uda,ale raczej na ta chwile nie skorzystamy. Moze rozwaze jeszcze jeden cykl,ale to zobacze. Na razie mam duzo innych spraw na glowie,wiec jezeli w ciazy nie bede,to musze sie za nie wziac. Zrzucic kilka kg,pomyslec o zmianie pracy. Moze los za mnie zadecyduje. Tak czy siak zaczynam najdluzsze dwa tygodnie. Nie nastawiam sie,wiec moze zleci szybko :-) XXX Blondyneczko,to zaczynasz stymulacje za kilka dni? Fajnie,ze wracasz do staran. Xxx Kaszka,Ty tez czekasz juz po owu? Xxx GoscMon a co u Ciebie? Tak malo sie ostatnio odzywasz. Xxx Kamyczku,wypoczywaj i wracaj do nas :-) Xxx Aga,z niecierpliwoscia czekam na Twoja procedure. Oby ona szybko przyniosla Wam szczescie. Xxx Atomka,jak sie czujesz? Wszystko dobrze? Wizyta juz nie dlugo i pewnie serduszko juz zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko to dobrze, że już zaczniesz nowy cykl. Wiele ostatnio przeszłaś i teraz muszą być tego efekty. Amimi trzymam mocno kciuki,żeby się udało. I żeby we wrześniu posypały się pozytywne testy. U mnie na razie nic nowego, czekam na wizytę ale to i tak jeszcze będzie pewnie za wcześnie. Na razie ogólnie czuję się dobrze, czasami mnie brzuch zaboli, albo głowa. W niedzielę w miałam kilka nitek śluzu takiego brązowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko to dobrze, że już zaczniesz nowy cykl. Wiele ostatnio przeszłaś i teraz muszą być tego efekty. Amimi trzymam mocno kciuki,żeby się udało. I żeby we wrześniu posypały się pozytywne testy. U mnie na razie nic nowego, czekam na wizytę ale to i tak jeszcze będzie pewnie za wcześnie. Na razie ogólnie czuję się dobrze, czasami mnie brzuch zaboli, albo głowa. W niedzielę miałam kilka nitek śluzu takiego brązowego. Pierwsze co zauważyłam, to senność i wrażliwe sutki. Przed zrobieniem testu ciążowego robiłam parę dni wcześniej test ovu i też wyszedł prawie pozytywny, jak w poprzedniej ciąży. Czyli jednak u mnie to się sprawdza,że test ovu wcześniej wykrywa ciążę. Staram się więcej odpoczywać, nie nosić małego, karmię go piersią tylko rano i wieczorem. No i czekam na wizytę i na to co powie lekarz, czy będę musiała synka zupełnie odstawić od piersi, czy noszenie go jest rzeczywiście takie niebezpieczne, czy mogę leczyć zęby ze znieczuleniem. Ech zawsze są jakieś obawy i dylematy, mniejsze, większe... Mam nadzieję,że wizyta mnie uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×