Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
maomi

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Polecane posty

Mon przykro mi :-(((((( ale @ jeszcze nie masz, więc nadzieja jest. Blondyneczko doskonale rozumiem Twój niepokój, nie wiem, co Ci doradzić, jak Cię pocieszyć, bo z tym stresem sama nie umiałam sobie poradzić. Po prostu siedzi w człowieku i gnębi. Ale pomyśl sobie, że przecież wszystkie przeszkody pokonaliście, teraz już musi się udać. Amimi po jakim czasie od zabiegu dostaliście zielone światło? W którym tc poroniłaś? Ja jeszcze jestem w szpitalu, trzymają mnie do jutra, nie wiem,po co. niby,żeby sprawdzić, czy nie dojdzie do jakiejś infekcji. Czuje się już dobrze i już wczoraj chciałam iść do domu, ale ordynator zalecił leżeć do poniedziałku. Mają tu mało pacjentów i pewnie chcą kasę od NFZ. Fizycznie czuję się dobrze bo z psychiką różnie. Dziś mam kiepski nastrój a takie bezczynne leżenie jeszcze mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka dlatego ja się wypisalam na własne zyczenie na drugi dzień po zabiegu bo psychicznie miałam dość szpitalu. Dostałam antybiotyk i było okej. My dostaliśmy Zielone światło odrazu i gdyby nie te problemy z za grubym Endo to nie byloby przeciwwskazan. A z tym nerwami to masakra ... myślałam ze umiem zapanować ale jak widać nie do końca. Dodatkowo dziś mam skurcze macicy więc to raczej na @ :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko ja też miałam ból brzucha, skurcze i bóle pleców jak na @, więc tym się w ogóle nie przejmuj, ani nie sugeruj, to na pewno o niczym nie świadczy na tym etapie. I mówię Ci to nie tylko po to,żeby Cię pocieszyć, ale dlatego, że sama tego doświadczyłam. Też myślałam, że się wypiszę na własne żądanie, ale w sumie rodzice mnie namówili,żebym na wszelki wypadek została, żeby nie było niepotrzebnych komplikacji w domu, że niby tu lepiej odpocznę, bo w domu przy dziecku to zawsze jest co robić i pewnie bym się od razu za coś wzięła. Może i mają rację, bo przed tym zabiegiem straciłam dużo krwi i jak już tu trafiłam, to chcę mieć pewność, że po wyjściu wszystko będzie ok. Chociaż to i tak się okaże na wizycie kontrolnej. Trochę się boję co dalej. Z jednej strony chciałabym jaknajszybciej ujrzeć 2 kreski na teście, z drugiej boję się powtórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Atomka my dostalismy po dwoch,ale to ze wzgledu na nadania,ktore musielismy zrobic. Ciaza byla zaawansowana,bo to byl 20 tydzien,wiec tez dluzej zajal powrot do normalnosci pod wzgledem fizycznym. Ale to od lekarza zalezy,czy Ci pozwoli od razu czy kaze czekac. Wiem jak sie czujesz,ale pamietaj,ze to tez hormony robia swoje. Wytrzymaj do jutra. Szybko minie,a przynajmniej bedziesz wiedziec,ze wszystko jest ok. Xxx Mon moze za wczesnie? Wiesz,kiedy mialas owu? Xxx Blondyneczko,myslami jestem z Toba. I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi dziękuję ;-) Atomka wiem ze tak bywa. I ja też wtedy kiedy się udało miałam skurcze ale po terminie @. No nic... zobaczymy jutro... A jak już wrocisz do domu i odpoczniesz psychicznie to wiem że mimo.strachu będziesz chciała zobaczyć bardzo szybko dwie kreseczki ;-) a następna ciaza już pójdzie gładko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka chyba pozostaje mi tobie zyczyc szybkiej regeneracji. ale mysle ze warto odczekać conajmniej 2 miesiące. Pamiętasz jak bylo u Blodyneczki chyba 2 miesiace walczyła z endometrium. Co prawda moze u ciebie wszysko Bedzie ok napewno bedzie ale ja i tak bym odczekla chociaż 1 cykl. Blodyneczko trzymam kciuki! U mnie nic ciekawego dzis.12dc zaczynaja sie plodne ostania szansa hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,czekamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam pytanie odnosnie tego jakich ,, wspomagaczy,, uzywacie tzn. Czy jecie jakies leki typu witaminy, wiesiolki itp.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Gosciu,u mnie to bylo troche na zasadzie ze moze pomoze i kiedys stosowalam. Ale teraz tylko kwas foliowy,wit d3 (ale to z innego powodu) i acard. Wiecej i tak mi nie pomaga,wiec nie biore. Przy wiesiolku mialam wiecej sluzu,ale w ciaze nie zaszlam. A innych ziolek nie stosowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A slyszalyscie o witaminie e ? Podobno witamina plodnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Blodyneczka i jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynik hcg ponizej 2. Czyli przeczucie mnie nie mylilo. Cóż.. walczymy dalej. Wynik miałam już o 11 ale nie dało się dodać postu:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Witajcie. Przez następne dni troszkę mniej aktywna będę. Trochę zawirowań w rodzinie i choroba i cały mój wolny czas znikł . W tym miesiącu odpuszczam starania z lekarzem. Niech się dzieje co chce ale nie mam siły i czasu latać po lekarzach. Atomka może Aga ma rację i może dobrze będzie odczekać jeden cykl? Blondyneczko, Mon... Tak bardzo mi przykro.... Amimi jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh Blodeneczka nie wiem co ci napisac... smutny ten nasz los. i co teraz zrobisz? Kaszka ok ale nie uciekaj na zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga podchodzimy dlalej do inseminacji tylko nie wiem czy w tym cyklu bo mój lekarz wyjezdza na konferencję więc nie wiem czy zdąży wrcocic ... Ale pocieszające dla mnie jest to ze był to wkoncu normalny cykl- pierwszy po poronieniu bez żadnych plamien i atrakcji :-) Mój M łyka już też.systematycznie witaminy więc mam nadzieję ze podana mi dawka nast razem będzie większa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,przykro mi... liczylam,ze sie uda. No ale moze nastepnym razem. A w tej klinice nie ma innego lekarza,ktory by Cie poprowadzil? Szla bys za ciosem. Kurcze,na prawde szkoda. Xxx Kaszka jezeli tylko potrzebujesz,to odetchnij troche,ale nie zostawiaj nas. Napisz czasem,co u Ciebie. A u mnie ok. Jakos do przodu leci. Moze beda trzy pecherzyki,wiec szalu nie ma. No ale moze to nie czas na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi aż Ci zazdroszczę ze tak ładnie produkujesz pecherzyki :-) a czy uda się inseminacja w tym cyklu to się okaze kiedy ten cykl się zacznie . Bo lekarz będzie w środę na teoretycznie 2 tyg więc wszystko wyjdzie w praniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,gdybys brala takie konskie dawki lekow,to tez bys tyle miala. Szkoda tylko,ze zaden nie chce sie zaplodnic. Ale to juz inna sprawa. A jak Ty sie czujesz? Przyjelas to w miare spokojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko tak mi przykro :-(((( dlaczego znów się nie udało............ Kaszka odetchnij trochę i wróć do nas, po każdej burzy przychodzi słońce. Sama chcę w to wierzyć, bo w moim życiu ostatnio same huragany. Amimi piękne pęcherzyki, może Tym razem. Mon co tam u Ciebie? Dziewczyny oczywiście macie rację, trochę odczekamy zanim rozpoczniemy starania, na pewno nie od razu, jestem już w domu, za 2 tygodnie wynik badania histo-pato, później lekarz, w między czasie witaminy ja i mąż, już mu zamówiłam. I mam jeszcze masę spraw do poukładania w głowie i w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Będę zaglądać do Was. Ja tylko starania zawieszam na ten cykl bo za dużo zawirowania czasu na lekarza mi braknie.. Dziewczyny a słyszeliście, że takie saszetki Ci się pije na odkrztuszanie to wspomagają ruchliwość plemników? One się nazywają jakos na thu.... ostatnio artykuł gdzie na ten temat czytałam ale nie mogę to znaleźć. W skrócie to rzadsze się robi płyn, w którym plemniki żyją i łatwiej i im się porusza. Pije się to rano... Tak pisze, bo może się Wam przyda. Ponoć w aptece bez recepty jest. Jak znajdę i ten artykuł to dam Wam linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Kaszka jak znajdziesz artykuł to daj znać. Blondyneczko przykro ze się nie udało .... Ja dalej nie mam @, zaczynaja mnie bolec piersi ale tylko czasami. Jutro na 16 mam lekarza wiec dowiem się wszystkiego dot inseminacji. Hmm ciekawe czy torbiel mi się zrobił i dlatego nie ma @, ten cykl byłam bez jakichkolwiek tabletek wiec standardowo cykl mi się wydłuża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam umowę na czas określony na pol roku troche lipa albo teraz podchodzimy do procedury zachodze w ciążę i mam do czasu porodu chorobowe a potem zasiłek macierzyński oczywiście przedłuża sie do dnia porodu po upływie 3 m ciazy wiec do grudnia musalbym byc w ciąży. kurcze zawsze cos no. i co ja mam teraz zrobić. czy czekac do marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszka ja też chętnie ten akrtkul przeczytam :D Aga ciężko doradzić cokolwiek. To już Wasza prywatna sprawa. Daj znać co postanowiliscie :-) u nas nie ma noża na gardle a ja mam umowę zlecenie więc jak zajde w ciaze to tylko do końca umowy będę dostawac kasę bo mam l4 płatne ale i bez mojej umowy damy radę. Najważniejsze dla nas jest dzieciatko ale też ważne jest żeby to dzieciatko utrzymać i wiem ze każdy jest w innej sytuacji więc to jest bardzo indywidualna sprawa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blodyneczka wiesz dziecko ważniejsze ale wypłata tez wazna bez niej nie mamy na rate kredytu. a teraz jest spora. SAma nie wie jak to bedzie . Musimy cos zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Agus to jeżeli macie niezbyt stabilna sytuacje finansowa to chyba jednak warto poczekać. Hmmm a z drugiej strony czas leci nieubłaganie i nasz organizm się starzeje. Jeżeli teraz jest jakiś problem z zajściem to czas w tym przypadku nie jest sprzymierzeńcem. Ciężko coś tu doradzić.... nie wiadomo tez co będzie z praca za pół roku.... Xxxxx A ja byłam u lekarza i mam mętlik w głowie. Dał mi rozpiskę jakie badania mam zrobić do inseminacji. Zadałam jednak pytanie czy w naszym przypadku jest sens robić inseminacje. Powiedział ze ma mieszane uczucia bo wszystkie wyniki mamy super wiec inseminacja za wiele tu nie pomoże, szanse wzrastają ok 2% czyli nie wiele. Sugeruje ze jeżeli obopólne wyniki są tak dobre, ja dobrze reaguje na stymulację a wciąż się nie udaje to raczej in vitro. No i dół :( Pozatym zbadał mnie i tylko powiedział ze mam bardzo ładne endometrium. Powiedział tez ze nie jest w stanie mi powiedzieć czy zbliża się @ mam poczekać jeszcze z tydz i zrobić test i jeżeli @ nie przyjdzie a test będzie negatywny to mam wziąć luteinę na wywołanie. Torbieli nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga jedyne rozwiązanie to usiąść we dwoje i porozmawiać, przekalkulowac , policzyć, wyliczyć, posłuchać i serca i rozumu i podjąć decyzje. Ja nie wiem co bym zrobiła ale napewno byłoby to kilka długich rozmów z moim M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×