Co robić?!

Miałam kilka lat temu po upadku (podparłam się od tylu) spochniety i bólach nadgarstek ale stwierdziłam ze skoro mogę nim ruszać to nie jest tak źle wiec nie musze iść do lekarza czas się wydłużal a bol nie przechodził, ale ja z kolei nie chciałam iść do lekarza bo po takim czasie to by mi powiedział, że bagatelizuje objawy. Dopiero po roku jakoś sprawność wróciła ale i tak robiac pompki czy grając w siate nie moglam zgiac ręki w nadgarstku na tyle na ile w drugiej ręce. Po latach bol zaczął wracać ruchomości czasem ograniczona i nie wiem czy powinnam z tym iść do lekarza, pewnie mi powie gdzie pani była wcześniej :/ , a z drugiej strony nie chce iść bo moze się okaże, że właściwie to nic mi nie jest i nazwie mnie jakaś hipochondryczka. Co robić iść do lekarza czy nie i czy lepiej poz czy chirurga czy ortopedy?

jak mozna byc taka debilka

Nie miałam czasu by chodzić po lekarzach a uraz nie wyglądał tak źle a z drugiej strony balam si ze coś trzeba będzie nastawiać itp, proszę mi tu nie epitetowa każdy czasem popełnia błędy ale chciałabym go naprawić.

A zresztą urazy nadgarstka często są niepozorne albo bagatelizowaNe, wiec może na początku nie odczuwałem potrzeby leczenia potem czas się wydłużal i wiadomo jak to wyglądało. ..