Biedronka to właśnie drogi sklep.

Leże chora i poprosiłam kolezanke o drobne zakupy. Ta pyta czy moga byc z Biedry bo ma po drodze,mowie ok,co za roznica z jakiego sklepu. Ja akurat nie znam towaru biedronki bo za daleko mam i nie robilam nigdy zakupow tam. Toż tam ceny jak za towary firmowe. Duży jogurt biedronkowy 1.99,u mnie w sklepie mlekowity 1.87. Mleko biedr 2.09 tyle samo u mnie Mlekovity. Kajzerki 0.29 wstretne,tyle samo co w piekarni i przepyszne. Nie wiem czym niektorzy sie zachwycaja w Biedronce,ja wole za te sama cene a nawet nizsza markowy produkt. Jak oni robia ze tak przyciagaja ludzi,no bo cena i jakoscią nie.

Nikt, kto nie robi zakupów w Biedronce, nie mówi "Biedra". Mamy Cię :-)

Hahaha,padĺam. Ja tez nie robie zakupow a mowie BIEDRA. Ciesze sie ze nie mam na osiedlu tego sklepu. U mnie w pracy kolega pije kawe z Biedry i jak ja zaparza to taki nieprzyjemny zapach od razu sie robi ze szok,raz mi sparzył ,bo nie zdazylam podac mu swojej,telepało mnie po niej z poł dnia. Hmmm ,zdradz tok rozumowania swojego,ze nie kupujacy nie mowia biedra,badania jakies byly na ten temat? Bo rozumowanie to masz ptaszka.

Drogi i dziadowski sklep. Ameryki nie odkryłas. Ps. Tez mowie biedra,a zakupow nie robie.

no nie bardzo drohi bo jest mnóstwo produktów tańszych niż w zwykłym spożywczaku czy niejednym hipermarkecie

i mleko w biedrze kosztuje 1.99 nie wiem jakie mleko ci ta koleżanka kupiła :D

Nikt nie robi zakupów, a tłok.

Mleko 3.2, w kartonie,mam paragon 2.09 zł

Tez nie robie zakupów w 'biedrze' bo mam daleko, chodzę do lidla

Moja cała rodzina i sąsiedzi tam kupują i mówimy "w Biedzie" a nie w Biedrze. Mówimy: "jadę do Biedy" albo "mleko z Biedy" albo "po ile były truskawki w Biedzie?" :D A sklep jest ok! Nie wiem skąd takie uprzedzenia. Nie wszystsko jest tanie, ale kupa rzeczy marek własnych jest od bardzo dobrych znanych producentów (President, Bakoma, Piątnica itd)

To musi być straszna bieda liczyć co gdzie jest taniej o pare groszy. smutne.

Nie jest drogi . Ma normalne ceny , choć np chemię gospodarczą oplaca się kupować , słodycze ;) Zawsze bardzo lubiłam ciastka Paryskie . Ale coś jest z nimi nie tak :/ po dzisiejszym spotkaniu z kuzynką przy po południowej herbatce ,zauważyłyśmy ,ze maja nieco inny smak ... zauważył to ktoś może ? Dodam ,ze sytuacja dotyczy Koszalina . ( tutaj kupowała ciastka w jednej z biedronek .

Też zauważyłam różnice , z tym ,że nie w Koszalinie a we Wrocławiu z tymi ciastkami Paryskie . A o jakich smakach konkretnie mówisz ? Bo u mnie malinowe się zmieniły własnie .I faktycznie mają taki posmak chemiczny .

W biedronce jest bardzo tanio w porównaniu do innych sklepów. Byłam ostatnio w Tesco i kupowałam tylko rzeczy, które były w promocji, bo na rzeczy w normalnej cenie szkoda kasy, żeby tak przepłacać. Kosmetyki też tam kupuje lub w ich drugim sklepie - Hebe. Zawsze kupowałam w rossmanie ale odkąd odkryłam Hebe to już w rossmanie nie kupuje, bo dopiero przejrzałam na oczy jak tam drogo.

Rossmann tez jest drogi. Wkurzaja mnie ciagle pytania o aplikacje. Juz wiekszosc promocji tylko z aplikacja. I co to za promocje, kiedy w sumie maja o zlotowke drizej w cenie regularnej niz w hebe. Bebilon 2 1200g w Ross kosztuje 66.99. Tymczasem w hebe z karta zaplacilam 60zl.

no z tymi aplikacjami to prawda , tez się ciągle mnie o to pytałam choć na dobra sprawę to poniekąd dobra rzecz dla zabieganych pań.I w Biedronkach jest tanio . Zresztą nawet nie ma co porównywać . A co do delicji paryskich , to w moim odczuci nie tylko ta galaretka jest przeraźliwie słodka , ale również i biszkopt jest bardzo suchy .Wypieczony ale za suchy .

A ja się na Kaufland ostatnio przerzuciłam, mają fajne promocje. I ich produkty (w sensie made by kaufland) też są ok. A Rossman ku/re/wsko drogi.