Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak radzic sobie z ciaglym poczuciem ze ktos wlasnie moze podrywa mi meza?

Polecane posty

Gość gość
Az dziwne ze nie masz jeszcze problemu ze twoj maz musi dojechać do pracy i po drodze na niego patrzą . Masz bardzo niska samoocenę i brak zaufania do swojego pięknisia. Nikomu nie zabronisz uśmiechów, rozmów i ogólnych norm obyczajowych w zachowaniu czyli uprzejmości. Co cię obchodzi ze przyjdzie nowa i zagai do niego ? Jak twoj cię kocha to moze i w burdelu pracować. Wiec kwestia w zaufaniu a raczej jego braku. Każda inna , pewna siebie kobieta, miałaby ubaw a ty masz dyskomfort . I tak cię zdradzi bo w końcu mu uszami i dupa wyjdą te twoje wydumane żale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrośnica i do tego niedowartościowana z kompleksami , życie z tobą to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twój mąż zgodził się na przejście na ty? Bo mój nigdy nie zgadza się na przejście na ty w oficjalnych sprawach. Gwarantuję, że jakby się nie zgodził dalsza rozmowa wyglądałaby inaczej. Twój mąż potrafi tylko odpowiedzieć yhy, tak? Przecież na taki tekst mozna normalnie asertywnie odpowiedzieć, skupmy się na formalnych sprawach, czy sprawach mieszkaniowych. Nie chcę się czepiać, ale wcale z sytuacji, które przedstawiasz jakoś nie widzę asertywnego człowieka. Tym bardziej, że to tylko wynajęcia mieszkania. Tu nie ma osób podporządkowanych jak w relacjach np. z szefem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahaha idiotki autorke pouczaja, juz to widze jakby one mialyb "ubaw "jakby jakas podczepiala sie pod jej faceta. tak tak, na pewno. "kazda inna mialaby ubaw" - otoz kochanienka zadna normalna kobieta nie m ialaby jak to mowisz, ubawu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wydumane zale? Nie zglaszam mezowi zadnych zalow, napisalam na kafe bo temat mnie gryzie :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:35 no to widac nie jest Twoim zdaniem asertywny. Moze ma inny prog tolerancji. Dla niego moze to normalne skoro nie jest asertywny, dla mnie nie.ale zastanow sie czy byloby Ci latwo tak odpowiedziec "moze jednak skupmy sie wylacznie na umowie o wynajem" - ja bym tak chyba nie umiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak widzę ze jakaś startuje do mojego męża to udaje ze nie widzę , obserwuje zachowanie męża. Potem w domu mowię ze to było słabe i jezeli dobrze sie bawi to proponuje aby przestał lub po prostu s*******al do tamtej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ale sobie problem wymyslilas. Po co myslisz o tym jak zachowuja sie kobiety w stosunku do niego skoro z tego co piszesz mu ufasz? Po co sie tym dreczysz? Przeciez nic tym nie zmienisz? No chyba , ze męża zmienisz na brzydszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja nie cierpie takich bab jak autorka . Dla mnie to jest chore!!! Zeby uważać ze kazda kobieta leci na jej meza. Ja z natury jestes miła, grzeczna i uśmiechnięta. Pracuje w handlu i nieważne czy facet jest przystojny , gruby, brzydki dla klienta jestem mila. Za to takie jak autorka uwazaja ,ze jak uśmiecham sie do jej faceta = podrywam go ...chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"moze jednak skupmy sie wylacznie na umowie o wynajem" - ja bym tak chyba nie umiala. Dlaczego? Bo naprawdę nie rozumiem. A ta kobieta potrafiła cię olać i dodatkowo przejść na ty z twoim mężem i rozmawiać z nim jak z kumplem? A twój mąż piszesz ma inny prób asertywności? To pytam jaki ma ten próg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten mąż wg mnie ma kompleksy nie lepsze niż autorka. Pewnie takie podstarzałe pieknise z was ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma Cie zdradzic to bez wzgledu na swoj wyglad i wykształcenie zrobi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś sie dowala do twojego partnera w twojej obecności to musisz wyglądać jak taka sirotka, być moze ładna, ale sirotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ile ty masz lat? Masz problem ze soba i z mezem. Nie masz do niego ani grosza zaufania. Moj tez jest "przystojny" ale nie jest moja wlasnoscia i swoj rozum ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegoś tu nie rozumiem. Skoro jak piszesz mąż niweluje zaczepki to jakie to ma dla ciebie znaczenie że sie pojawią bez twojej obecności skoro mąż je i tak zniweluje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest infantylna i bardzo zakompleksiona.I rozumiem problem ale sposob w jaki prowadzi ten temat jest nieciekawy w sensie intelektualnym.Taka pustka w glowie z niego wieje i posr..sie za mezem.Wyglad jest wazny ale to o czym piszesz to juz jakas fobia.Wyluzuj troche bo na sprawy o ktorych piszesz wplywu nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×