Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synowa zada, zebym zajmowała się wnukami. Nie zgadzam sie.

Polecane posty

Gość gość

Jak dac jej to do zrozumienia, by sie nie obrazila ? Jestescie tu w wiekszosci mlodymi matkami, wiec prosze o podpowiedz, jak to delikatnie rozegrac. Ledwo odeszlam na emeryture, juz synowa uradowana. Mowi, ze w koncu odetchna finansowo, bo opiekunce musiala placic i to nie malo, a babcia za darmo posiedzi. Ja chce miec swoje zycie, swoje zajecia, odzyc po latach pracy. Powiedzialam poki co ze przemysle to wszystko najpierw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie powiedz to co tu mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj ze swoim synem i niech on przemówi jej do rozumu. Albo po prostu powiedz, że raz w miesiącu możesz, ale masz swoje lata i nie dajesz rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z wami nie tak? :O Moja babcia lubiła z nami zostawać, ale to było inne pokolenie- normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze ty się napracowałaś przez xx lat i bardzo się cieszysz ze nadszedł czas emerytury. I nie przez syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te wnuki to tylko synowej? Chyba syn miał w tym swój udział? Z synem pogadaj, że nie chcesz wnukami się zająć. Ale po co, prawda? Lepiej synowej się przyczepić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem.mloda mama i tak mogę jedynie powiedzieć " rządach to sobie ona może " nauczyć kobieto.ty rozmyślasz?? A co to jest twój obowiązek jej dziecko wychowywać zapewniać mu opiekę dzień w dzień.bo rozumiem,że chodzi o opiekę codzienna?? Przeszłas na emeryturę to kobieto żyj odpoczywaj spotykają się z innymi " emerytka " i jako dobra babcia możesz czasem.im posiedzieć z małym.w weekend jak będą chcieli wyjść w sobotni wieczór albo jak będziesz miała chęć w tygodniu a nie ze ona sobie tak umysłową i tak.ma być jak.ona chce, a co to ku/ rwa koncert życzeń, nic mnie tak.nie irytuje w ludziach jak bezczelność stąd moja dosłowne reakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie synowej nie przyczepiam, ale tez chce odpoczac. Wie doskonale, ze od czasu do czasu pomagam jej, z zadnym wyjsciem ich nigdy nie bylo problemu. Ale co innego codzienna opieka nad malutkimi dziecmi. Synowa do mnie przyszla, dlatego o niej napisalam. Ale macie racje ze lepiej moze z synem porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I JESZXZE za darmowe choć z przyzwoitości by zaproponowała jakąś stawkę, babcia nie Babcia ale to zawsze wysiłek.opieka nad małym dzieckiem, gdzie ten twój syn znalazł taka rozszczeniową gówniare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to faktycznie było żądanie? Czy po prostu propozycja do rozważenia, że a nuż babcia by zechciała? Bo nie wierzę że tak nagle od jutra wywala nianię i żąda pomocy za darmo od teściowej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej powiedzieć wprost swojemu synowi, w końcu to też jego dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, musisz byc bardzo rozważna, aby nie popsuc sobie relacji z synową i synem. Bo potem na starośc Ci powiedzą, że nie będą się Toba zajmować. Wszystko musisz wziąć pod uwage. Nie zachęcam Cie, abys rezygnowała ze swojego życia i ze swojego prawa do odpoczynku, ale ... A swoja droga synowa bezczelna, że zadysponowała Twoją emeryturą niespecjalnie mysląc o Twoich potrzebach i pytając cie o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A synowa swojej mamuśki nie ma? Może jej by podrzuciła wnuki? Tamta babcia zawsze jest lepsza-tak twierdzą synowe.... Nie daj się wrobić... Emerytura- to czas dla ciebie... A pytań tutaj lepiej nie zadawaj, bo zaraz "pojadą' po tobie te wspaniałe synowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia co nie pomaga to nie babcia tylko wyrzutek społeczny. Niech gnije w swojej samotności. Szlaban na wnuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie zadanie a raczej stwierdzenie faktu. Po prostu powiedziala, ze super bo odetchną finansowo, jak teraz babcia bedzie z dziecmi siedziec. Nie bylo pytania, tylko o takie stwierdzenie. Ja powiedzialam, ze musze to przemyslec. Synowa powiedziala ze mam dac znac, kiedy moze nianie zwolnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suka a nie babcia !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa też miala ale co do pilnowania naszej córki. Nie powiedziała synowi tylko oczywiście mi. He mieszkaliśmy u niej. Na szczęście mój mąż stał murem za mną. Nie to nie. Przestałsię odzywać i się wyprowadzilismy od niej. mielismy pretensje dlatego, ze rok wcześniej zajmowała się dwójka dzieci swojej córki. A nasza jedną nie chciała. Oferowalisny stała pensje (wychodziłam z założenia, ze lepiej dac swojemu niż obcemu) ona nie była na emeryturze tylko całe życie bezrobotna z wyboru. Nie zgodziła się. Córce nie odmówiła. Pilnowala za darmo. Dlatego do tesciowych nie można mieć szacunku. Bo to zwykle Stare baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak powiedziała, to widocznie liczy na twoją zgodę... nie daj się wykorzystywać bo itak nie dogodzisz synowej a przy wnukach stracisz zdrowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia po to jest żeby się zajmowała wnukami. To jej ostatnia przyjemność na tym padole ziemskim. Później trumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa nie pomoże, zostanie sama na starość :-) Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie daj się - korzystaj z życia... synowa nigdy nie doceni tego co robisz a jeszcze będzie miała pretensje o wszystko. Owszem - od czasu do czasu na kilka godzin ale nie bądż niewolnicą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka przyjemnosc ?? Mlode mamuski przy malych dzieciach narzekaja ze jezt im ciezko ale babci na glowe zwalic opieke to juz mozna ?? Nie kazda kobieta ma zdrowie jak kon, napracowala sie i chce odpoczac a nie tyrac jak wol do samej smierci. Wnuki mozna zabrac na weekend a nie co dzien. Moje dzieci chodzily dk żłobka i p-kola nie przyszlo mi na mysl obciazac babc. A babcie byly szczesliwe jak mogly dzieciaczko zabrac na weekend i przede wszystkim mialy sile. No i w razie choroby tez moglam na nie liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale teraz młode mamuśki są wygodne i chciałyby się wysługiwać teściowymi- tymi wrednymi babami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie. Jada od najgorszych na te teściówe, ale zeby im przy dzieciach tyraly najlepiej i sie nie odzywaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie zgadzała, to nie jeden weekend, że się przemęczysz i z głowy. Powiedz, że przemyslałas i na weekendy, w razie awaryjnych sytuacji, doraźnie możesz pomóc ale codziennej opieki się nie podejmiesz bo nie dasz rady. Zresztą jak Ty będziesz miała wizyty u lekarza czy coś to dla synowej będzie problem większy niż z opiekunką. Jeszcze zależy w jakim wieku są dzieci. Możesz też powiedzieć, że chodzi nie tyle o Ciebie co o dzieci, możesz ich nie dopilnować, nie masz siły na zabawy więc całe dnie bajki, na spacery też nie bardzo itp. Daj do zrozumienia, że codzienna opieka w Twoim wydaniu może wyglądać jak przechowalnia, bez robienia obiadu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma jak bezdzietność :-) Do końca życie takie pijawki nie dadzą człowiekowi spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty juz swoje dzieci odchowalas,synowej i synowi mozesz co najwyzej pomoc w razie potrzeby a nie byc darmowa nianka dla ich dzieci.to do nich nalezy obowiazek i trud wychowania dzieciakow a nie do ciebie.od kiedy to obowiazkiem babc jest nianczenie wnukow.?ja tego nie pojmuje jak mozna byc tak bezczelnym i z gory planowac komus zycie na emeryturze.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu jej matka nie chce tyrac przy wnukach ? Czarna robote to do tesciowki nie. Takie sa synoweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś oboje na kawę i normalnie powiedz: przykro mi ale ja nie dam rady zając sie dziećmi na stałe, zawsze możecie na mnie liczyć okazjonalnie ale na stałe, codziennie nie moge sie zgodzić. Jak sa normalnymi ludźmi to to zrozumieją i nie bedą nalegać na jakieś durne tłumaczenia. Autorko nikt nie ma prawa obrażać sie na Ciebie czy Ciebie za taka decyzje. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:57 autorko acha, powiedziala, ze masz dac znac, kiedy opiekunke moze zwolnic. Czyli nie przyjmuje odmowy. No to daj jej znac. Powiedz, zeby zwolnila opiekunke za 3-4 lata. Bo moze pojdziesz na studia, albo jakas szkole wieczorowa sobie zrobisz, masz plany:). A co! Zaloze sie, ze ta opieka nad dziecmi to nie bedzie na zasadzie 8-9 godzin i z jezorem synowa po dzieci, tylko ty bedziesz z tymi dziecmi spokojnie po 10 godzin, bo zawsze bedzie sklep itp. Opiekunce szkoda kasy, wiec do domu sie spieszylo, babcia za darmo siedzi to co sie bede spieszyc. Dolicz do tego to co sie zajmowalas ogolnie i wnuki moga u ciebie zamieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×