Babusie zaklepcie sobie juz miejsce w domu starcow..

bo nikt wam d**y nie podetrze

W takim razie nie liczcie na zaden spadek!

Ludzie mlodzi zachowuja sie jakby nigdy starosc miala ich nie dotyczyc :-) ....lub inaczej napisze ,niektorzy " mysla" ze tez sa ludzmi.

znam wielu starszych ludzi, którym tyłka nikt nie podciera ponieważ są sprawni i samodzielni, sami potrafią zadbać o higienę, tak więc rozpowszechnianie opinii iż na starość wszyscy robią pod siebie i potrzebują drugiej osoby aby ogarnąć najpotrzebniejsze sprawy jest bardzo nie na miejscu

To tak jakby pisac ze wszystkie dzieci sa niegrzeczne, I jazda ciaza to koszmar.ostatnio modne na tym forum jest wciskanie kitu gdzie sie da :-), tvn zaczal zastraszanie spoleczenstwa, teraz spoleczenstwo samo sie straszy.

Kochane córki, synowie, wnuczki nie wyciagajcie rąk po spadek.

gość dziś Mój Dziadek zachował sprawność do 84 r. ż. Ostatni rok jego życia (czyli 85) to była dość szybko postępująca degeneracja sprawności fizycznej i pamięci. Najwięcej opiekowała się nim moja Babcia (codziennie - wszystko), ciotka (okazjonalnie, głównie pielęgnacja), i ja, czyli wnuczka (w weekendy, żeby Babcia złapała oddech i poszła do kościoła). Pozostali członkowie rodziny pomagali w opiece w inny sposób, lub wcale (odległość). Zdarzyło mi się podcierać Dziadka po skorzystaniu z toalety, i to było przykre doświadczenie, ale konieczne. Gdyby nie miłość i wartości wpajane przez rodziców, na pewno byłby to przykry obowiązek, a tak - po prostu taka kolej rzeczy. Teraz druga Babcia osiągnęła podobny wiek i też następuje podobny proces. Wiem dzięki temu, kiedy mogę spodziewać się podobnych akcji u siebie. Nie mam dzieci i możliwe, że nie będę ich mieć. Dlatego tak, zaklepię sobie na pewno miejsce w domu starców, a jednocześnie staram się utrzymywać dobre relacje z dziećmi rodzeństwa i chrześniakami - bo tylko na nich będę mogła liczyć, że dopilnują, by nie działa mi się tam krzywda :)

Ja po prostu strzelę samobója, nie chcę być dla nikogo ciężarem.

Ja tez sobie za klepie mam duży dom kilka działek budowlanych wiec będzie mnie stac

No skoro tutaj babcie pisza ze w d***e maja wnuki , to na starosc wnuki beda mialy w d***e ich.

A niech maja! Moj majatek dam obcym ludziom ktorzy beda mi pomagali na starosc! A wnuki niech nie licza na zaden spadek!

Ciekawe jaki spadek hahaha chyba smierdzace gacie i niemodne meble na śmietnik.

Temat stworzony dla śmiechu a wy się podniecacie :D :D

Mam kasę , dobra emeryturę to i za opiekę zapłacę lub kupię naganczika i zrobię exit w stylu Romain Gary.

A ja jestem osobą, która nie znalazła swoich dziadków ( mlodo zmarli). Babcia jedna daleko, a druga widziała tylko dzieci długiej córki i brakuje mi tego elenentu w życiu. Chętnie zajęłabym się starszą osobą. Zakupy czy pomoc w domu ale wiem gdzie taką osobę znaleźć. Ogłoszenia przecież nie dam.