Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Czy oceniacie ludzi ze wzgledu na ich wiedze ogólną?

Polecane posty

Gość gość
To był trochę wyolbrzymiony przykład, nie wiem, zastąp sobie Litwę Gruzją czy Albianią. Za to Twoje błędy naprawdę rzucają się w oczy i dziwi mnie, że dostałaś się na studia. Najwyraźniej prawdą jest, że w tych czasach przyjmują jak leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i o co się kobito plujesz? Nie masz większych zmartwień gdzie co leży? To se wygoogluj i pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawi mnie, że niektórzy uważają studia za coś nieosiągalnego. To jakiś relikt przeszłości może myśleć tymi kategoriami. Jest więcej miejsc na uczelniach niż chętnych, jakby ktoś nie wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie dlatego można zawalić maturę z polskiego i dalej się dostać. Moim zdaniem nie powinno tak być, bo dlaczego ludzie którzy nigdy nie będą pracować naukowo mają udawać, że przyłuczają się do takiego zawodu i siedzieć na d***e w domu prawie do 30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To był trochę wyolbrzymiony przykład," absurdalny a nie "trochę wyolbrzymiony"... Rozumiem że ortografia jest jedynym kryterium , które decyduje jaka osoba nadaje sie na studia? :D No cóż, jak nie masz podstawowej wiedzy ogólnej i jako przykład wiedzy tajemnej o geografii podajesz wiedze o tym, gdzie leży Litwa, to widocznie brak błędów w pisowni jest jedyną rzeczą jaką możesz się pochwalić 🖐️ Przy okazji absurdalnie wyolbrzymiając moją częstotliwość robienia byków, które zdarzają mi się od czasu do czasu, a ty się zachowujesz, jakbym pisała jak analfabetka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twoim przypadku to gramatyka leży, z ortografią jest trochę lepiej, ale też robisz błędy. I tak, taka podstawowa umiejętność jak pisanie po polsku powinna być decydująca w przyjęciu kogoś na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac, ze jestes samotna i brakuje ci sexu! bzyknij sie a zobaczysz, ze ci sie humor poprawi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyną wypowiedzią w której nie zrobiłaś błędu gramatycznego jest ta która składała się z cytatu i twojej jednozdaniowej odpowiedzi. Robisz bardzo dużo błędów, każda wypowiedź ma przynajmniej jeden, głupi błąd. Kompletnie nie wiesz jak używać przecinków, a chcesz ludzi krytykować, że nie mają wiedzy ogólnej pokrywającej się z Twoją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To masz orginalny pogląd na sprawę, na szczęście mnie oceniano według wiedzy historycznej(wyniku matury z historii) bo z tym sie mój kierunek studiów wiąże. No ale dla ciebie lepiej jakby na studia przyjęto zamiast mnie jakąś kujońską cymbalice która na historii się kompletnie nie znała i nie interesowała, kierunek studiów wybrała z przypadku, ale wykuła zasada pisowni. Ona pewnie też nie wiedziałaby gdzie leży Litwa albo gdzie leży Warszawa bo to jej do niczego nie potrzebne, twój ideał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarozumiala i na pewno brzydka i samotna p***a, ktora probuje leczyc swoje kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia jest przedmiotem pamięciowym i lepiej byłoby gdyby jednak dostał się ktoś kto zdał maturę z polskiego. Wykuć historii może się każdy więc to nie jest jakoś bardzo ambitny kierunek. Zakładając, że ktoś nie ma w planach być historykiem to studenci twojego pokrpoju po prostu marnują czas (a sama przyznałaś kiedyś, że nie sądzisz, że studia ci się przydadzą i studiujesz z pasji). Poza tym może lepiej jakby na Twoim miejscu był ktoś ambitny i mający coś więcej niż dobrą pamięć do faktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ODwracając sytuację, nie uznam historyka za idiotę bo nie wie jak wymienić olej w samochodzie czy nie pamięta wzorów na obliczanie kątów trójkąta. To są proste rzeczy, bardzo podstawowe, ale nie miałabym komuś za złe gdyby ich nie pamiętał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po historii bedziesz na kasie w Lidlu siedziec i plakac!!! Nie Ty pierwasz i ostatnia, kiepski i malo przyszlosciowy kierunek. I bedziesz sie zalic, ze wielka pani magister historii nie ma pracy. Zmien studia bo bedziesz biede klepac i z rodzicami mieszkac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 10 lat nie przeczytałam żadnej książki, odkąd mam internet już ich nie potrzebuję, wiedza jest za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraź sobie, że zdałam mature z polskiego, bo jest obowiązkowa, a ja ją w dodatkuzdałam na poziomie rozszerzonym na około 60%(nie pamiętam już dokładnie). Nie wiem skąd pomysł, że nie mam matury z polskiego. Posty na forum piszę szybko i nie dbam o to czy poprawnie gramatycznie, bo chce przekazać szybko swoje myśli. - to nie dyktando. Po drugie - jeśli ktoś nie interesuje się historią, i musi ją kuć - to będzie kiepskim historykiem i lepiej żeby zajął się czymś innym. Ja rozumiem, ze nie jesteś sobie w stanie wyobrazić że do historii można po prostu mieć pasje, a nie kuć ją,bo przecież pasją może być jedynie M jak Miłość i malowanie paznokci, ale musisz sobie uświadomić, że ważne w nauce historii jest zrozumienie powiązań między różnymi wydarzeniami, widzenie historii jako zbioru róznych procesów zachodzących na przestrzeni lat, a nie bezmyślne wykucie dat. Osoba mało inteligentna, nie interesująca się historią nie jest w stanie zrozumieć historii. I nie, ja nie marnuje czasu - studia uporządkowały moją wiedzę, uzupełniły w niej luki, sprawiły że po prostu mam już papier na to, że znam się na historii. I jeśli bezmyślne kujony, co niczym się nie interesują, nawet swoim kierunkiem studiów, tylko bezmyślnie kują są dla ciebie synonimem osób ambitnych, to cóź... brzydzę się tobą i twoją tępotą tak bardzo, tak skrajnie, że nawet sobie nie wyobrażasz, ludzki śmieciu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że to może być pasja. Sama lubię się uczyć i nigdy nie miałam z tym problemu, ale jednak śmiesznie to wygląda jak studentka robi takie błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj Mizia, jaka ty głupia jesteś. Siedzisz z wywalonym językiem na brodę, walisz bez opamiętania w klawiaturę i zachwycasz się sama sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym prawdę mówiąc to opisałaś właśnie to jak ja ciebie widzę - bezmyślne dziecko które poszło na studia z którymi nigdy w życiu nic nie zrobi i wszystkich ocenia względem swojej wiedzy z tematu który ją interesuje, chociaż z innych dziedzin jest takim samym laikiem jak ludzie którymi tak gardzi z historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta idiotka zamęczała ludzi swoim upodobaniem do muzyki, która przypomina odgłosy wydawane przez maszynę do łupania kamieni, a teraz chwali się swoją wiedzą historyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast automatycznie współczuć czytaj do końca albo uważniej, wiedza jest za darmo w internecie i nie ma potrzeby płacenia za książki, stosujesz przestarzałe kryteria do osądzania ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rozumiem, że to może być pasja." Nie, nie rozumiesz. Sama stwierdziłaś, że nauka historii polega na pamięciowym wkuwaniu dat i że dużo lepiej byłoby, gdyby na moim miejscu na studiach była osoba nie interesująca się historią, ale taka która wykuła zasady pisowni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, wiedza w książkach o charakterze naukowym jest dużo bardziej uporządkowana i całościowa, niż na wikipedii czy stronach popularnonaukowych w internecie. Po drugie istnieje też beletrystyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo - widząc i słysząc, że ktoś ma podstawowe braki w wykształceniu, wiem że nie jest to znajomość, którą bym chciała podtrzymywać. O czym miałabym rozmawiać z kimś, kto nie ma pojęcia o świecie, muzyce, literaturze, dobrym kinie? o promocjach w Biedronce? Błędy ortograficzne dyskwalifikują dokładnie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest to przedmiot pamięciowy, co nie znaczy, że nie można lubić się go uczyć i chcieć wiedzieć więcej. To może być pasja, ale to dalej coś coś co trzeba zapamiętać. Zapamiętać też powinnaś, że "nieinteresująca" to jedno słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poza tym prawdę mówiąc to opisałaś właśnie to jak ja ciebie widzę - bezmyślne dziecko które poszło na studia z którymi nigdy w życiu nic nie zrobi i wszystkich ocenia względem swojej wiedzy z tematu który ją interesuje, chociaż z innych dziedzin jest takim samym laikiem jak ludzie którymi tak gardzi z historii." Swoje urojenia zachowaj dla siebie, tyle w temacie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda, pasjonaci wyczerpują tematy w sposób prosty i jasny, bo przerabiają wiedzę i upraszczają ją maksymalnie, co jest dobre. Beletrystyka mnie mało interesuje, większość książek zawiera fałszywe schematy jak np. miłość i po prostu nie ma sensu sobie tym zapychać głowy, programować tym podświadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo jest to przedmiot pamięciowy" Nie, nie jest. I tu nie chodzi nie chodzi o to, czy ktoś "lubi się uczyć". No właśnie, wszystko postrzegasz w kategoriach "uczenia się". A tu chodzi o to aby rozumieć - rozumieć że Ukraińcy jako naród wywodzą się od rusińskich chłopów ciemiężonych i wyzyskiwanych przez polską szlachte, widzieć te ich osełedce na głowach, czuć te napięcia społeczne w XVII wiecznej Polsce, kiedy oni już mieli dosyc, uciekali na sicz zaporoską, która była dla nich symbolem wolności, poczuć co myśleli, jaką nadzieją był dla nich bunt Chmielnickiego - zrozumieć przez to dlaczego ta niewola i wyzysk wykształciła w nich buntowniczą duszę i doprowadziła w konsekwencji do powstania narodu Ukraińskiego, mimo iż kiedyś niczym nie różnili się od Białorusinów, razem z nimi byli jednym rusińskim ludem, a teraz tak bardzo duch tych narodów się różni. Wykucie pamieciowe dat nic nie da. Trzeba to czuć, widzieć te procesy trwające setki lat, trendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×