Ciągłe infekcje, już mam tego dosyć...

Nom stop mam infekcje jak nie pęcherz, to intymne. I tak w kółko :o ochu/jec można. Co infekcje jedna wylecze zaraz się inna przyplacze. Z pecherzem lekarz stwierdził, ze to normalne. Mówię mu, ze normalne to sa takie infekcje 2 razy do roku a nie w miesiącu! Zapisał leki i tyle. A infekcja za chwilę miała nawrót :o co robić kobiety? Mam dość. Nawet seks mi radości już nie sprawia, uciekam przed mężem jak mysz przed kotem. Po prostu albo boli przy seksie, albo po seksie, albo mam infekcje, swedzi szczypie no jak tu się kochać? :o

W ogóle nie da się tak funkcjonować. Doszło już do tego, ze nawet jak nie mam żadnej infekcji ledwo zdazam do łazienki :o

Poproś lekarza by przepisal Ci Biseptol 960

Jakiego lekarza? Internisty? Co to ten biseptol i co to da?

Ty od biseptolu sama sobie to zryj przy grzybicy. Kretynka. Autorko. Kup olej z oregano, kwas laurynowy i bierz. Rozejrzyj sie za dobrym kefirem bez mleka w proszku i sie tym podmywaj. Olej z oregano to naturalny antybiotyk, ktory wybija tylko patogeny. Kwas laurynowy pomoze ci w odbudowaniu flory bakteryjnej w jelitach. Przemywajac sie kefirem odbudujesz flore bakteryjna pochwy. Oprocz tego wygrzewaj pecherz termoforem. Jak nie posiadasz to wystarczy butelka z ciepla woda miedzy nogami. Kup w aptece tez clotrimazol w kremie, czy masci, jest bez recepty. Smaruj sie tym i niech maz tez smaruje swoje narzady plciowe. Bo ty sie leczysz, a on cie ciagle zaraza. Ten pecherz no to zurawina, urosept sprobuj. Zalecam urosept, poniewaz furalgina dziala podobnie jak antybiotyk i ja nie wiem, jak dziala na flore bakteryjna w jelitach. Moze ja niszczy, moze nie, tego nie wiem, ale alternatywa w postaci uroseptu istnieje.

Probiotyki bierzesz? Pij codziennie kefir.

18:45 Dziękuję za ten wpis. Z mężem będzie ciężko bo on twierdzi, że nie ma żadnych objawów więc nic mu nie jest i nie dociera do niego, ze u facetów to przebiega bez objawów z ja cierpię, oddając kilka kropli moczu zwijam się z bolu... :( jedyne wyjście kazac mu używać gumek.

probiotyk? Nie. Clotrimazolum mam w domu cały czas, jak trzeba to stosuje np. teraz. No i z leków mam furaginum i zawsze to biorę.

Ty od biseptolu sama sobie to zryj przy grzybicy. Kretynka. x Przy jakiej grzybicy debilko? Furaginum, urosept, probiotyki, clotrimazolum? W doopę sobie wsadź te rady rodem z forum dla domorosłych pomocy aptecznych. Autorko, Biseptol 960 może przepisać Ci lekarz rodzinny. Na nawracające zapalenie pęcherza pomaga 100 razy skuteczniej niż Furagina. Po prostu spróbuj jeśli nie masz jakiś alergii na któryś ze składników lub szczególnie wrażliwego żołądka. Mnie kiedyś pomógł. Na pęcherz bo na inne infekcje to pomagają globulki dobrane po wykonanym u ginekologa posiewie z piczki na ustalenie przyczyny zapalenia - baktrryjnej czy grzybicznej. A potem np Lacibios Femina i okres abstynencji celem przywrócenia równowagi naturalnej flory bakteryjnej :-)

Jak nie stosujesz po wyleczonej infekcji probiotyków to nic dziwnego, że co rusz nawraca.

Idź do lekarza prywatnie i poproś żeby Ci pobrał wymaz z pochwy(bezbolesne). Wyślij to do jakiegoś laboratorium np mikroekologii w Poznaniu lub do innego. Wyslij expresem na poczcie. Piszę tak żeby nie było że reklama choć prywatnie polecam. Z wynikami do lekarza. Jak wyjdą ci bakterie lub grzyby to zrób antybiotykogram czy jakoś tak się nazywa - chodzi o to że badają na jakie antybiotyki ta bakteria lub grzyb który masz jest opornych albo wrażliwy. Wtedy podajesz odpowiedni antybiotyk i problem znika. Miałam co ty autorka. Zżarłam chyba całą aptekę ale dopiero odpowiednio dobrany antybiotyk pomógł. 5 lat mam spokój.

A może mąż ma kochankę i cię zaraża ciągle :P

żeby Ci pobrał wymaz z pochwy(bezbolesne). Wyślij to do jakiegoś laboratorium np mikroekologii w Poznaniu lub do innego. X Nawet w Luxmedzie wystarczy zapłacić niską kwotę, zglosić się do ginekologa na umówioną wizytę a potem pozostaje tylko czekać na wynik posiewu wydzieliny z pochwy. I z nimi na kolejną wizytę po leki. Prostsze niż się wydaje :-P

Ale z tym abyś po wyleczeniu zapaleń układu moczowego i reszty zadbała o odbudowę flory bakteryjnej przez łykanie np. Multilacu oraz zażywanie oleju z oregano i kwasu laurynowego to dobry pomysł.

Ja tak miałam w zeszłym roku. Zaczęło się od tego ze miałam 3 antybiotyki pod rząd ( długa historia). Myślałam że zwariuje. Zrób sobie posiewy z pochwy i cewki moczowej, oczywiście posiew moczu. jak coś wyjdzie to trzeba przeleczyc. Na pęcherz mi już nic nie działało,bolał a bakterii nie było. piłam skrzyp polny taki do zaparzania plus ten olejek z oregano i trzeba przyznać że szczególnie ten skrzyp działa.

A i od tych ciągłych infekcji miałam zrabane ph w pochwie bo w końcu nic mi już nie wyszło w posiewach a nadal czułam ze coś jest nie tak. Dostałam od gina takie globulki robione na zamówienie zakwaszajace z jakims tam kwasem i globulki z bakteriami. Nie pamiętam nazwy ale uzywalo się jednej na 4 dnie.

Kiedyś po każdym stosunku odczuwałam pieczenie, podrażnienie, nie rzadko miałam też upławy. Zatem seks nie sprawiał mi przyjemności. Wiadomo chodziłam po ginekologach, leczyłam infekcje zarówno grzybiczą jak i bakteryjną. Jednak dolegliwości pozostawały. Dopiero kompleksowe podejście do problemu zdrowia intymnego pomogło mi zwalczyć infekcje. Informacje znalazłam na stronie: http://piramidazdrowiaintymnego.pl/. Dopiero teraz odkrywam zalety seksu.

Jeżeli mąż się jednocześnie nie leczy to non stop Cię zaraża ! A na członie takiej infekcji często nawet nie widać, a w zetknięciu z pochwą następuje nawracająca katastrofa. Wyślij nosiciela na leczenie ! PS. Zrób mu głębokiego loda - zobaczysz jaką anginę złapiesz !

To ja pisałam o tym posiewie żeby wysłać do lab. Nie wiem jak jest teraz bo ja się leczyłam 5 lat temu a wtedy nawet prywatnie jak chciałam posiew to lekarze oczy tylko duże robili i tuli mnie kolejnymi antybiotykami.

Dużo chodzisz? Biegasz? Dlaczego nie zacząć za tym zarabiać. Wejdź i sprawdź na www.promujruch.pl

20:22 Dzięki anginy nie potrzebuje heh no muszę z nim porozmawiać. Może go do mojej ginekolog zabrać? Myślałam, ze poradzę sobie z tym bez ingerencji lekarza, ale nic z tego. Do ginekologa chodzę regularnie, ale nigdy nic mi wtedy nie dolega...

Tez obstawiam na twojego meza wine. Niech mu lekarz zapisze jakis lek.

Radzila bym sie WAM przebadac na wszystkie choroby weneryczne (hiv takze)

Infekcje układu moczowo-płciowego lubią występować razem. Podstawą są leki dobrane zgodnie z wynikiem posiewu z pochwy i cewki moczowej. Do tego probiotyki doustne i dopochwowe np. invag w celu wzmocnienia mikroflory, która jest niezbędna aby wrócić do zdrowia. Do tego leczenie dla męża, dieta bez cukrowa, rezygnacja z tamponów na rzecz podpasek, rezygnacja z sztucznej, obcisłej bielizny na rzecz bawełnianej, omijanie basenu, siłowni, publicznej toalety i seksu.

Twoj maz bardzo nieodpowiedzialny, dla Twojego spokoju poeinnien sie z Toba leczyc.

urofuraginum, neofuraginum (bez recepty jest dostępne) ibuprom przeciwzapalnie herbatka z żurawiny duże ilości witaminy c najlepiej z rutyną np. rutinoscorbin, rutimax itp. pić dużo wody, chłodnej, ciepłej, nie powinna być z lodówki moczyć nogi w ciepłej wodzie z dodatkiem soli np green pharmacy (rozmaryn i lawenda), ziołowa (Farmona) wchodzić pod prysznic i masować nerki i pęcherz ciepłymi strumieniami wody można włączyć probiotyk np. lactovaginal bardzo dużo pić uważać na nogi, żeby nie zmarzły ograniczyć cukier w diecie, ostre przyprawy, kofeinę itp. zrobić badania w kierunku bakterii profilatycznie można brać coś z żurawiną w kapsułkach (jeśli komuś służy, ) np. urinal, vimont żurawina plus, żuramix, można pić też soki rozrobione w wodzie (uwaga kwaśne) np.EkaMedica przyczyny: bakterie, zła dieta, stosunki płciowe,sporty, przemarzanie, przewianie, alergie, powirusowe powikłania, przyjmowane leki, hormony, nadreaktywność, basen, kąpiele w wodzie, zmiany temperatury i może coś jeszcze..,

gość 2017.03.02 Ty od biseptolu sama sobie to zryj przy grzybicy. Kretynka. x Przy jakiej grzybicy debilko? Furaginum, urosept, probiotyki, clotrimazolum? W doopę sobie wsadź te rady rodem z forum dla domorosłych pomocy aptecznych. xx A infekcja intymna to co to jest jak nie grzybica? Tym swoim wpisem potwierdziłaś, że jesteś kretynką. Zobacz wszystkie wpisy poniżej twojego potwierdzają, to co sama pisałam.

Ja tak miałam 3 lata temu. Poszłam w końcu do urologa. Leczenie trwało kilka miesięcy. Lekarz stwierdził, że doszło do uszkodzenia śluzówki pecherza od antybiotyków które brałam wcześniej właśnie na zapalenie pęcherza. Do tej pory nie piję soku pomarańczowego i pomidorowego bo podobno podrażnia pęcherz.

Twój mąż powinien brać razem z tobą leki na grzybice przepisane przez twojego gina!!!!!!! Mój mąż też jest takim głąbem że odmawiał brania leków przeciwgrzybiczych ale ja jestem upierdliwe babsko i nie popuszczę, potrafie zmusić dziada do brania tabletek, czy to prośbą, czy to groźbą czy to szantażem. U ciebie sprawa jest prosta mówisz z seksu nici jak nie weźmie leków które przepisze wam obojgu lekarz

Zaden biseptol tylko PALIN na recepte