Szybki ślub kościelny? Możliwe?

Jak najszybciej można wziąć ślub kościelny? Zaznaczam, że nie chcę wesela i gości. Tylko świadkowie najlepiej w kaplicy. Ile czasu potrzeba na odbycie nauk i załatwienie spraw? A przy okazji, czy ktoś się orientuje, czy w ogóle udzielą nam ślubu, jeśli wiemy, że nie możemy mieć dzieci?

Ktoś się orientuje?

szybko to mozna baka puścić przysiega na całe zycie a ty chcesz expresssu nie warto nic przyspieszać nawet jak masz/ brzuch/

Jak macie kasę, to się da załatwić.

Dzieci mieć nie mogę. Jestem z narzeczonym od 11 lat. Ślub chciałabym wziąć, aby zostać matką chrzestną dziecka mojej siostry. Chrzest w lipcu, dlatego zależy mi na szybkim ślubie.

tym bardziej nie rozumiem pośpiechu

to może zmień narzeczonego z innym może będą bejbasy jak 11 lat nie było legalizaccji waszej psedo miłosci to znaczy ze rutyna az wrzeszczy chcesz sobie takiego gola strezlic

pewnie kwestia gdzie i kwestia za ile,wszystko sie da zalatwic zalezy od parafii,ksiedza i portfela

a co ma do tego Twój ślub ? Przecież jeśłi jesteś spełniasz warunki tzn jesteś ochrzczona , bierzmowana i praktykująca katoliczka to chrzestną mozesz być , po co ten ślub ci potrzebny ?

W piątek wam nasz ksiądz udzielił by takiego ślubu za darmo, nie musisz mieć ślubu żeby zostać matka chrzestna nasz ksiądz na takie rzeczy nie patrzy -tylko każdy ksiądz inny

Pośpiech ze względu na chrzest dziecka siostry. Nie mogę zostać chrzestną, jeśli nie mam zalegalizowanego związku w kościele. Bez niego nie dostanę rozgrzeszenia w trakcie spowiedzi i papierka, który umożliwi bycie chrzestną. Dzieci nie mogę mieć ja z powodu choroby. Zmiana narzeczonego nic tu nie da. Z resztą nadal bardzo się kochamy i nasz związek nie zmienił się w ogóle od momentu poznania (mamy te same zainteresowania, kończyliśmy te same szkoły etc.). On jest ideałem, z którym nigdy bym się nie rozstała. Chodzi mi tu bardziej o papierologię kościelną i możliwość przyśpieszenia nauk.

Już wiem, że ksiądz nie zgodzi się na chrzestną, która żyje w związku nieformalny. To w końcu grzech.

U mnie w rodzinie jest coś takiego żyją bez ślubu kościelnego nie wpuszczają kolędy ten pani tego związku pluje obmawia itd. na księdza w tej parafii obrzydliwie raz w roku idą do kościoła do sąsiedniej parafi piękny dom a krzyż wisi na schodach jak się do góry idzie zwierzęta mają lepsze miejsce Bóg jest na ostatnim miejscu a urodzi im się dziecko i będzie żądał chrztu ? Smutne

Dnia 3.03.2017 o 16:06, Gość P82 napisał:

Dzieci mieć nie mogę. Jestem z narzeczonym od 11 lat. Ślub chciałabym wziąć, aby zostać matką chrzestną dziecka mojej siostry. Chrzest w lipcu, dlatego zależy mi na szybkim ślubie.

Wiesz co co nagle to po diable ?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wiesz co co nagle to po diable ?

 

Dnia 3.03.2017 o 16:09, Gość gość napisał:

to może zmień narzeczonego z innym może będą bejbasy jak 11 lat nie było legalizaccji waszej psedo miłosci to znaczy ze rutyna az wrzeszczy chcesz sobie takiego gola strezlic

Chcesz oszukać po co ponaglać oszukujesz Boga kozi bobku tylko prawda no dziecko siostry ma być ochrzczone taki chrzest ważny a potem na bakier żyć z wiarą Kościołem wstyd