Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto wkręca?

Polecane posty

Gość gość

Dzień dobry wszystkim. Nie wiem komu wierzyć. Byłam z nim pół roku, zerwałam z nim z był z inną kobietą. Potem on dzwonił, pisał, zapraszał na wakacje, a ja nie odbierałam. Miesiąc temu spotkaliśmy sie i zaczeliśmy układać od nowa nasza relację. Ostatnio jak znowu nie odbierał telefonu powiedziałam mu, że mu nie wierzę, że to się nie uda. On, żeby mi udowodnić, że jest ze mną wstawił nasze zdjęcia na facebooku. Za moment ona wstawiła na swoim jego zdjęcia. Potem on miał przyjść do mnie i się nie pojawił. Wysłał po południu smsa, że musi pracować - nagła delegacja. Popisaliśmy trochę flirtując. Wieczorem starałam się do niego dodzwonić, ale nie odbierał tel. Uparlam sie, że w takim razie bede dzwoniła do skutku. Ok.. 22.30 ona wysłała mi ze swoje tel. sms, pokazując mi, że jest u niej. Wściekłam się i dalej dzwoniłam. Ok. 23 ona znowu wysłała mi sms żebym nie dzwoniła, bo jest późno, on juz śpi, a rano do mnie zadzwoni. Dzwoniłam dalej do 1.30 aż w końcu zablokowano moj tel. Kolejnego dnia po południu dostałam sms od niego o treści "wkręcić cię", a za moment "wkręca cię". Odpisałam, że nie wiem tylko kto. On znowu wysłał smsa, że bardzo prosi, żebym przyjechała do po niego do x, wprost błagał prosze zabierz mnie stąd, bo cały czas chodzi pijany, nie chce tego. Odpisałam, że przyjadę ale żeby zadzwonił, bo nie wiem kto to pisze. Cisza. Kto mnie wkręca, o co chodzi? Dodam, że ona jest bezwzględna, potrafi robic takie numery, że jak napiszę do czego już się posuwała to mi nie uwierzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Ty jesteś normalna? Tak długo dzwonić do faceta? Po razie, czy dwóch powinnaś zrezygnować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Twoje stanowisko, ale jak napisałam uparłam się, że w takim razie mu po prostu dokuczę, właśnie chciałam jakiejkolwiek reakcji, choćby zablokowania telefonu. I udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko co dalej? Nie wiem komu wierzyć. Kompletnie nie mogę tego zrozumieć. Po co wstawiał nasze zdjęcia? Potem rozmawialismy powiedział, że to zrobi, żeby wszyscy wiedzieli. I teraz taki numer z tym, że on nie odbiera, a ona do mnie pisze. Skąd miałaby wiedzieć, że to ja właśnie do niego dzwonię? Po co ten błagalny sms od niego? Naprawdę się przestraszyłam. Wszystko to ściema?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze to nie wygląda. No właśnie musiał być u niej skoro do ciebie pisała, żebyś nie dzwoniła. Ale może go specjalnie upiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi sie czytac do konca . Po polowie stwierdzam olej jego i ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak myslę, że teraz razem ze mnie się śmieją i czytaja moje smsy to mi słabo. Tak też może być. Na początku jak się znowu spotkalismy, nie chciałam mu wierzyć, że z nia nie jest. Ale jednak faktycznie ją zostawił, bo ona na swoim facebooku wypisywała teksty pod jego adresem najpierw obraźliwe, potem że czeka, tęskni, pod moim adresem obraźliwe. On wtedy pisał do mnie, dzwonił, przychodził od rana, do wieczora. A teraz ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co tkwisz w jakims nienormalnym ukladzie ? :o Jak byl u niej to niech sobie bedzie dalej . :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę go olać, choć się staram. Kocham go. W między czasie próbowałam o nim zapomnieć. Nawet jak to mówią klin klinem, nie udało się, nie mogłam dłużej zaprzeczać. Rozstałam się z tym "klinem" - sorry wiem, że brzmi to fatalnie. Teraz jestesmy dobrymi przyjaciółmi, tylko przyjaciółmi, choc on wciąz liczy na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre pytanie, po co tkwię? Bo pewnie wciąż mam nadzieję, że wszystko sie ułoży i będziemy zyli długo i szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak liczy na wiecej to nuech zrobi porzadek z ta dziwna osoba , chyba ze ty nie chcesz wiecej , a to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami myślę, że on jest z nami obiema, z tym, że z nią naprawdę, a ze mną z doskoku, po czym ona znowu przywołuje go na właściwe miejsce. Tylko po co wstawia nasze zdjęcia. Przeciez tym robi jej przykrość. Nawet jak nie był ze mną, a na facebooku jest jak minął rok, on wstawił tam wszystkie zdjęcia ze mną, ona ewidentnie się wściekła i wtedy zmieniła stan na w związku partnerskim, że niby z nim. Czy to jakaś zemsta? Nie wiem co myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie robi tylko nagle znika i te dziwne smsy. Mam też juz dość tej sytuacji. Też chciałabym, żeby to poszlo albo w ta albo w ta stronę i raz na zawsze, bo tak się nie da zyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona też mogła zrobić to specjalnie, żebym go zostawiła. Jest zdolna do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz doac to ty to utnij , a nie czekaj az on to zrobi . On tego nie zrobi , bo mu tak pasuje . Chora sytuacja , a ty jeszcze na to pozwalasz . Ogarnij sie , bo zycie tracisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstawil zdjecie zeby jej zrobic na zlosc. Daj sobie spokoj z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ucięłam i nie widzieliśmy się 9 miesięcy, a on dzwonił pisał, że chce ze mną byc, mieszkać, itd. Teraz też, jak raz nie odebrał telefonu (dzwoniłam 3 razy) i nie oddzwonił a potem przepraszał powiedziałam, że mam dość, e moglismy nie widziec się 9 miesięcy to i możemy i 9 lat. wtedy własnie powiedział, że on chce być ze mną, że wszystko nareperujemy. Wstawił zdjęcia. Nie przyszedł, ale napisal, że delegacja i jak juz pisałam flirtowaliśmy smsami. Nawet napisał, że chce, żebym urodziła dziecko, itd. Po czym jak opisałam wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daruj sobie naiwniaro te texty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo on jest nienormalny , biedny ubezwlasnowolniony :D Chce i nie moze :D albo ona nienormalna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i jej chciał zrobic na złość. Tylko, że to była odpowiedź na nasza rozmowę, w której ja płakałam, powiedziałam, że mu nie ufam, że on z nią na pewno jest, właściwie go rzuciłam, miałam pretensje, że znowu mi zawracał d..pe. rozmowa była późno wieczorem, a rano zobaczyłam zdjęcia nasze na jego facebooku i na moim. Zadzwonił pytał czy widziałam, zapewniał, że będzie ok. i wyjechał w delegacje. Ona po kilku godz. zamieściła jego zdjęcia u siebie, ewidentnie była to reakcja na to, że zobaczyła nasze zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oklamuje was obie . Daj sobie spokoj 🖐️ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ubezwłasnowolniony.....tez się nad tym zastanawiam. Po co do niej pojechał? Ale może nie pojechał. Może pojechał, a ona go zatrzymuje upijając go. Ona jest zdolna do wszystkiego. Kiedyś jak on miał zabrać samochód od mechanika (ona wiedziała, bo to tez jej znajomy i wypytała go) a ja go do niego przywiozłam, ona czekała i zaczęła mnie wyzywać, wzięła kamień i chciała rzucić w samochód, on wysiadł, wyszedł mechanik i obaj zaczęli ja uspokajać. Podeszła do samochodu, chciał złamać lusterko, szarpała za drzwi, chciał się ze mną bić. Sytuacja nie do opisania i uwierzenia. To żaden margines, bardzo bogata kobieta. Niestety alkohol jest jego słabością i może to wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje też tak czasami myślę, że wykorzystuje nas obie. I chce niemozliwego , bo rozmawiam z nim w prost, mówię, że napewno jest z nią, że mnie oszukuje, że w gruncie rzeczy, nie zależy mu na mnie i mogę robic co chcę, byle dałabym mu doopy, kiedy on chce. Zaprzecza. Ostatnio zabrał mnie tez do swojej rodziny - kilka dni przed rozmową. Po cholere ta cała szopka?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz siedzę i zastanawiam się, czy u niego ok., czy nie potrzebuje pomocy, nigdy wcześniej takiego błagania nie wysłał. Myslę, też jakby chciał to by zadzwonił i że z nami koniec, ale wolałabym sie upewnić, wyjasnic sytuację. czasmi mysle, że jedyne wyjście to zablokowanie go wszędzie, nie widzieć, nie słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech go...przecież musi sobie zdawać sprawę, że jak wysłał takiego smsa to sie martwię, a on teraz się nie odzywa. wiem, że mi nie uwierzycie. ale wczoraj jak sie przestraszyłam i nie wiedziałam, czy on faktycznie potrzebuje pomocy poszłam do księdza, jego kolegi z klubu. Postanowiłam z nim porozmawiać, poprosić żeby po coś do niego zadzwonił, zeby wiedzic jak jest. Ale odprawiał wieczorną mszę, potem znowu coś tam było, jakieś stare panie z nim ciągle rozmawiały, potem gdzieś poszli, więc zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmij się dzidzia sobą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×