Obraziłeś się za to, że Cię nazwałam AROGANTEM i PROSTAKIEM??

Bo takie odniosłam wrażenie.... Niestety musiałam. Ty też mnie zbyt pochopnie oceniłeś. Może trochę mnie poniosło z tymi określeniami ale nie żałuję że ich użyłam, bo jesteś nieokrzesany. Zraniłeś mnie nie raz i nadal to robisz. Nie znasz moich intencji a dorabiasz swoją teorię. Podobno zawsze wszystko potrafiłeś spieprzyć. Ja kocham Cię od wielu lat i chcę dać nam szansę a Ty zachowujesz się jak idiota. :( Myślałam, że już dojrzałeś do roli mężczyzny ale chyba się pomyliłam. :(

kobieto, ośmieszasz się tu na całej linii. daruj sobie to pisanie w przestrzeń. jak chcesz go ubłagać żeby się nie gniewał, to idź do niego niech cie przeleci i daj mu wreszcie spokój. jesteś patologią tego forum!

12:17 A myślisz, że naprawdę aż tak bardzo potrzebuję tego, żeby on mnie tylko i wyłącznie "przeleciał"??? Kocham go i pragnę, ale uwierz mi, mam się z kim seksić. Równie dobrze mogłabym o nim raz na zawsze zapomnieć, a przynajmniej zdusić w sobie uczucia do niego. Już raz mi się to udało. Ale mimo to nadal Kocham go i mogę zaproponować mu wspólną przyszłość jeśli by tego chciał i dał mi poczucie bezpieczeństwa, wsparcie. Ale do tego potrzeba jego dojrzałości, męstwa, odwagi, którą nabywa się z wiekiem, z doświadczeniem. Sama też mam spore obawy, czy warto coś zmieniać, czy nie lepiej żeby było tak jak jest obecnie. Ale myślę, że jeśli pomyślałby o wszystkim bardziej optymistycznie, to wszystko mogłoby się udać. Tęsknię za nim. :( A Ty z 12:17 nie wypowiadaj się jak nie znasz tematu.