mój mąż mnie nie docenia,nie szanuje,,,

mój mąż mnie nie docenia,nie szanuje,,,

Wiesz, mówi się, że na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Może ma do tego powód. Może też być inaczej, tzn. jego brak szacunku może wynikać z tego że jest złym człowiekiem. Tego nie wiem, ale Ty wiesz, zatem jeżeli jest to Twoja wina, to postaraj się zmienić.

A gdzie miałaś mózg jak brałaś ślub ? Teraz pozostaje ci rozwód.

Moim zdaniem, to nie jest wina autorki, ale większość stałych związków po pewnym czasie tak zaczyna wyglądać. Stąd jestem zdania, że najlepiej nie wiązać się ze sobą formalnie w jakikolwiek sposób. Bo potem trudno uciec, jedno od drugiego. Zaczyna robić się typowa patologia.

Po co od razu rozwod? Autorka lepszego faceta nie znajdzie. A dlaczego? Bo kazdy jest gnojem. Autorka ma jednak szanse na lepsze zycie tj pobrac material od meza, byc zaplodniona, urodzic jedno lub dwojkr dzieci, a za pare lat porzucic meza, ewentualnie uciec juz teraz i adoptowac psa/kota. Oczywiście o ile ma dokad odejsc i zarabia wlasne pieniadze. Jedyna szansa na spokojne życie to bez faceta

Moj też mnie nie szanuje ale on to wyniosł z domu ,jego ojciec tak samo postepował a jakich rad.synom udzielał to nawet nie cytuję.U mojego jego matka jest zerem,normalnie nią pomiata no jego ojciec tak robił a teraz ten wrzorzec powiela bo nie umie inaczej.Nie rozumie ze to jest ordynarne.s

przed slubem nie rozmawialismy o dzieciach, unikał tego tematu zawsze wiedział ze chce miec dziecko teraz powiedział ze nie chce miec dzieci

przy każdej lepszej okazji straszy mnie rozwodem, ciagle mnie o wszystko oskarża

Moj tez wyniósł z domu chamstwo

nie każdy facet jest taki sam po prostu autorka nie trafiła na odpowiedniego faceta :)

A moj obwinia mnie za wszystko. Jest coraz gorzej

Najgorszy typ gdy obwinia za wszystko

najgorsze jest to że mieszkamy w mieszkaniu po jego rodzicach i przy kazdej kłotni mnie wyrzuca z domu

traktuje mnie jak g****o

Moj mnie ani nie obwinia ani nie wyrzuca tylko mną pomiata i życzy mi smierci.s

Ztesztą dom jest moj i dzieci.Niechby tylko sprobował.s

Przykro mi s.Długo z nim jesteś?

Znam takiego ktory wyrzucił z domu swoja dziewczyne ktora byla w ciazy

I kto tu mowi, ze faceci nie sa beznadziejni poza wyjątkami? Prawda jest taka, sa beznadziejni, moze 1%to porzadni faceci, ale sa brzydcy, grubi, nudni i nie maja szans na kobiete

19 l.plus chodzenie to 21.s

s. szmat czasu....Takie jego postępowanie jest niszczące...Zrób z tym porządek.