Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Każdy czy to na początku czy z czasem przestaje mieć do mnie szacunek

Polecane posty

Gość gość

Czy to znajomi, czy faceci. Ja już mam tego dość. Jestem trochę niepewna siebie, ale nie widać tego aż tak jak po innych, jednak po czasie nawet i Ci spokojni ludzie próbują mnie wykorzystywać, dogryzają mi etc. Mój facet to samo, z ciepłego i czułego przemienił się w lekkiego złośliwca, który czuje nade mną wyższość. Traktuje mnie jak dziewczynkę, gorszą od siebie. Próbuję się przed tym bronić, ale sam fakt, że zaczął się tak zachowywać, mnie dobija. Jestem tym wszystkim naprawdę zmęczona. Chciałabym mieć wysokie poczucie własnej wartości, żeby nikt nawet nie pomyślał, żeby tak mnie traktować. Ja ogólnie jestem też szczera, i przez to potrafię też odmawiać (ale to nie jest cała strona asertywności) czy mówić co mi się nie podoba (choć akurat w przypadku złośliwości faceta to nie jest dobra metoda moim zdaniem - to są za mało ewidentne rzeczy, dwa, nie chcę mu dawać satysfakcji że się na to łapię - zastanowię się co dalej robić z tą znajomością) ale z drugiej strony mówię też dużo o sobie, co niestety wcale nie jest dobre chyba w zadnej relacji. Widzicie, do czego mnie to doprowadza. Chyba nigdy szczerość mnie nie zaprowadziła w dobrą stronę. Ktoś zobaczy Twoje słabości, prostolinijność - jesteś ugotowany. A ja nienawidzę nawet szpanować. Mój facet za to zrobil sobie opinię w otoczeniu, i w zasadzie dowiedziałam się o paru sprawach, które stawiają go w trochę innym świetle. Jest po prostu sprytny. Ale ja mu tego nie wytknę - nie jestem taka. Co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie myślę, że świat ludzi to świat zwierząt. Trzeba tutaj przetrwać. A jeśli się nie będziemy o to starać, nie poudajemy, to musimy zaakceptować, że będziemy mieć pod pewnymi względami gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałoby się komuś wspólnie nad tym zastanowić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mało chętnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×