Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy waszym zdaniem maz chcial mnie zrobic w bambuko z mieszkaniem?

Polecane posty

Gość gość

To on ma wklad wlasny, ja nic nie mam niestety...chcial brac mieszkanie na siebie tylko, ja zero praw do mieszkania "bo to ja dalem wklad wlasny i ja bede lozyl na rate bo wiecej zarabiam". I teraz tak: czepiam sie, czy to on byl nie fair? W malzenstwie to fair, co on robi? P.S. nie dubluje tematu tamtej autorki, ale jej temat przypomnial mi o moim facecie jak tak zrobil. Potem widzial mnie ze przezywalam to co mi powiedzial, zapytal czemu placze, powiedzialam: dlatego, ze mi nie ufasz. Nie chcesz ze mna miec wspolnego mieszkania a myslalam ze slub to oznaka wspolnoty jakiejs, zaufania, a nie liczenia sie okazda zlotowke jak Zydzi. Po tym zrobilo mu sie przykro i powiedzial ze nie wiedzial ze to ma dla mnie takie znaczenie i ze to mieszkanie bedzie jednak na nas oboje. Ale moj niesmak pozostal, bo czuje ze to wyzebralam, a nie o to mi chodzilo. Ostatnio mu powiedzialam moze by jednak mnie nie dawal jako wspolwlascicielki skoro pierwotnie chcial by to bylo tylko jego....ale on juz nie chcial zmienic zdania. P.S. przed slubem zadal intercyzy, podpisalam, bo niech nie mysli ze mi zalezy na jego kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz ryczysz ze nie chce wspólnego mieszkania a potem foch ze jednak chce. To nie sentymenty i melodramat to kasa i rozsądek! Zadbaj o swoje! Co najmniej tak jak dba o swoje Twój maz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×