Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katiaaka12

Były wciąż o mnie myśli, co robić?

Polecane posty

Gość katiaaka12

Chciałam zapytać panów. Po kilku miesiącach od rozstania nawiązaliśmy kontakt. On zwierzył mi się tam, że wciąż mnie pożąda, wciąż nie może dostać w seksie tego, co ze mną miał, że jak się kocha, to wyobraża sobie mnie, aby mieć orgazm, że to ja, że ogląda nasze "filmiki" i się do nich masturbuje, że byłam seksualnym spełnieniem jego marzeń i nie może tego z żadną inną doświadczyć, wciąż śledzi mnie w internecie. Ja go wciąż kocham, chciałabym do niego wrócić, ale jest jeden problem: on niedługo po naszym rozstaniu związał się z kimś. Są parę miesięcy. Jest u nich stabilnie. Nie wiem, czy uważacie, że on nadal mnie kocha? Ja myślę, że on oszukuje swoją obecną partnerkę, skoro wciąż nie może o mnie zapomnieć i że powinniśmy być razem. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On słowa o miłości nie powiedział, tylko w kółko o ******iu. Nie kocha Cię, chce z Tobą uprawiać seks i to jest jedyne, na czym mu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiaaka12
Zapytałam się wprost, czy mnie kochał, to powiedział, że tak i że to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Dobra Rada real
Nie jestem panem co prawda, ale się wypowiem. Myślę, że on liczy tylko na seks z Tobą. Ma ochotę na skok w bok od tej nowej dziewczyny, z Tobą wie, jak jest i pewnie sobie tak wymyślił, że będzie z nią, a z Tobą od czasu do czasu się bzyknie. Jak Ci to odpowiada, to ok, ale nie liczylabym, że przez to do Ciebie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochał - to ważne w jakim czasie. Poza tym, naprawdę dziewczyno nie widzisz tego? Facet jest prostakiem i burakiem, wypisuje do Ciebie o tym jak sobie wali pod Twoje zdjęcia, skupia się tylko na Twojej fizyczności a Ty masz jakiekolwiek wątpliwości? Otrzeźwiej. To prostak i cwaniak, który chce z Ciebie zrobić swoją szmatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiaaka12
Na pewno nie będę się z nim bzykać, kiedy jest w związku. Nie ma mowy, ale jak tak można żyć, kochać się z jedną, myśleć o drugiej. Przecież to jest oszukiwanie siebie i jej. Nikt nie jest szczęśliwy. Dlaczego on musi tak lawirować. Owszem, były problemy przez które się rozstaliśmy, ale minął już prawie rok i można spróbować na nowo, bowiem każdy z nas nabrał już pewnego doświadczenia, kompetencji. Ja wciąż go kocham i nie potrafię zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Dobra Rada real
Autorko, wiem, że chciałabyś tu przeczytać, że on Cię dalej kocha, etc.... Ale z naszej perspektywy tak to nie wygląda. Jak by tak było, nie gadalby o seksie tylko, ale zostawilby te dziewczynę i postawił na Ciebie, robił wszystko, byś wróciła. A jemu tylko zależy, by Cię na boku pukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiaaka12
Zapytać się wprost, czy chciałby się ze mną zejść i próbować jeszcze raz? Poprosić o jasną odpowiedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu. ON CHCE SIĘ Z TOBĄ BZYKAĆ BEZ ZOBOWIĄZAŃ To jest tak oczywiste, że aż boli. Nie rób z siebie naiwnej desperatki. Facet jest przykry, lawiruje - chciałabyś być z kimś, kto na boku będzie wypisywał do ex takie rzeczy? to będzie sobie walił pod jej zdjęcia, kiedy Ty będziesz w łazience? Naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja napisze coś z perspektywy faceta i swoich doświadczeń. zapewne musisz być niezła kocica w łóżku, głośna, wyuzdana, lubiąca perwersje itp. a ta jego obecna to pewnie cicha kłoda, która bzyka się tylko po bożemu, po ciemku i pod kołdrą, dlatego koleś nie może przestać myśleć o tobie w kontekście seksu. też tak miałem, a właściwie mam :P moja ex to była rakieta, my się nie kochaliśmy, my się wręcz ordynarnie pierd/oliliśmy jak na porno. kilka pozycji, różne miejsca, nie tylko łóżko, wręcz domagała się analu i lubiła bawić się moim tyłkiem, ale poza łóżkiem nie dogadywaliśmy się kompletnie i wiecznie dochodziło do sprzeczek. teraz mam dziewczynę cudowną, dogadujemy się świetnie, rozumiemy wręcz bez słów, ale w łóżku, ech, no masakra. Dlatego często fantazjuje o seksie z byłą, oddałbym wiele aby przeżyć z nią choć 1 taki ostry jak kiedyś numerek, ale w życiu nie chciałbym zostawiać obecnej i wracać do byłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli się wykastrowałeś za cenę spokoju :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie opuszcza mnie wrażenie gdy Ciebie czytam,ze chcesz się dowartosciowac i bardzo pochwalić tym jakim jestes seksualnym wampem :) Oraz tym jak to Twoj były fantazjuje o Tobie. Co więcej! Tym wpisem chciałaś osiągnąć zupełnie coś innego a tu zonk. Panie piszą Ci jak jest,a panowie nie pieją z zachwytu jaka to z Ciebie musi być dobra suka w łóżku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiaaka12
Mieliśmy normalny, fajny, spontaniczny, radosny i życzliwy seks. Bez żadnego wyuzdania. To dla niego zawsze był kosmos i, a ja byłam dla niego czymś nieziemskim w tym seksie. On tak do tego podchodził, ja lubiłam jego ciało i bardzo go pożądałam. Nie ma co tutaj dobudowywać. Podobno z nową ma ok seks i wierze mu. Chciałabym tylko, abyśmy obydwoje byli szczęśliwi i spełnieni. Myślę, że powinniśmy być razem. Czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiecie co ja powiem? Ze nie do końca macie racje. Ja miałam kochanka,bardzo dobry w łóżku. Byłam w nim zakochana. Nie moglibysmy być razem. Potem poznała mojego ex chłopaka. Widawalo mi się ze go kocham. W łóżku był typowa kłoda. Zero jakichkolwiek znaków życia. Dochodził szybko Miał małego. ja podczas seksu wyobrazalam sobie tamtego. Czulam się podlega ale niestety...sex jest OGROMNIE WAZNY. Mój chłopak nie pociagal mnie seksualnie.. Wywolywal we mnie zupełnie inne uczucia. Bardziej chęć przytulenia pocalowania ale nie ostrego seksu. Według mnie jesli jesteś w kimś zakochany to czujesz do kogoś pociąg seksualny. No nie ma ch... żeby tak nie było. Inaczej to tylko jak kolezanka /kolega. On śpi z kobieta która go nie podnieca. Serio myślicieli ze jest w niej zakochany/kocha ja? No nie sadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja napisze coś z perspektywy faceta i swoich doświadczeń. zapewne musisz być niezła kocica w łóżku, głośna, wyuzdana, lubiąca perwersje itp. a ta jego obecna to pewnie cicha kłoda, która bzyka się tylko po bożemu, po ciemku i pod kołdrą, dlatego koleś nie może przestać myśleć o tobie w kontekście seksu. też tak miałem, a właściwie mam jezyk.gif moja ex to była rakieta, my się nie kochaliśmy, my się wręcz ordynarnie pierd/oliliśmy jak na porno. kilka pozycji, różne miejsca, nie tylko łóżko, wręcz domagała się analu i lubiła bawić się moim tyłkiem, ale poza łóżkiem nie dogadywaliśmy się kompletnie i wiecznie dochodziło do sprzeczek. teraz mam dziewczynę cudowną, dogadujemy się świetnie, rozumiemy wręcz bez słów, ale w łóżku, ech, no masakra. Dlatego często fantazjuje o seksie z byłą, oddałbym wiele aby przeżyć z nią choć 1 taki ostry jak kiedyś numerek, ale w życiu nie chciałbym zostawiać obecnej i wracać do byłej. Sorry stary, ale twój związek do za dużo z miłością nie ma do czynienia. No chyba, że z milością jak do dobrej kumpeli. Piszesz, że oddałbyś wiele, abyś mógł zaznać jeszcze raz seksualnego spełnienia - czyli co, de facto jesteś nieszczęśliwy i zdradzasz w myślach swoją obecną. I teraz najlepsze: ten was udawany dla wygody i bepzieczeństwa związek... Zastanawiałeś się dlaczego ta Twoja leży jak kłoda, i nie możesz jej rozpalić? Na 100% jej nie pociągasz lub ona ma w łbie swojego ex czy jakiegoś kochanka, z którym na pewno tak jak ty teraz przeżywa rozkosze. Wasz związek oparty jest na kłamstwie, to fałsz. Udawane małżeństwa, pełno takich dookoła, a to tylko dlatego, że wychodzi lenistwo i brak chęci do poszukania spełnienia (bo to może potrawać lata, a nikt nie chce być sam). Współczuję takiego miałkiego życia we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:23 A nie pomyślałeś że moja obecna kobieta ma po prostu o wiele mniejsze potrzeby i temperament niż ja? Tylko od razu wyskakujesz że pewnie też myśli o swoim ex albo ma kogoś na boku :O Myślisz że nie próbowałem jej rozgrzewać? Po prostu nie da się, nie bawią ją jakieś przebieranki w sexy bieliznę, pończoszki, anale, wytryski na twarz itp. Są rzeczy których się po prostu nie da przeskoczyć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co się oszukujesz, że między wami wszystko jest ok. Ona nie dla ciebie, ty nie dla niej. Chcesz wieść takie życie w niespełnieniu 15-20-30 lat? Masakra jakaś. Przecież to albo zdrada będzie, albo choroby psychosomatyczne. Albo ona sama odejdzie, aby w końcu znalezc spełnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:06 Co za bełkot :O Ale ona ma spełnienie ze mną, Dla niej seks jaki obecnie mamy jest super, jest we mnie zapatrzona jak w obrazek, ja w nią zresztą też, bo to cudowna kobieta. I jesteśmy już razem 8 lat jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I leży jak kłoda, a ty mówisz, ze seks z nią to masakra :D. Czyli jednak jest super? Hm..? Nie nadążysz za okłamywaniem się :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej jak z zemsty te wasze filmiki, przy których się na razie masturbuje upubliczni ,,,, nie myślałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×