Tabletka "po"

Może było już takie pytanie ale wolę się jeszcze upewnić :( dodałam na innym forum pytanie i ktoś wystraszył mnie, że zażyta pabletka "po" w czasie dni płodnych zwiększa szansę ciąży i na 99% jestem w ciąży. Czy to prawda? Może krótko opiszę swoją sytuację. A więc 5.02 chłopak włożył członka do mojej pochwy, pchnął może 3 razy, nie trwało to nawet minutę, a członek nie był cały w środku, gdy kazałam mu przestać. Jako, że moje cykle są dość nieregularne i w ostatnim czasie przyjmowałam antybiotyk z obserwacji byłam prawie pewna, że to moje dni plodne. Nie doszło do wytrysku ani nic takiego. Z obawy po 14h wzięłam tabletkę "po". Proszę tylko o odpowiedz, czy to prawda, że jak wezmę ją w dni plodne to zwiększam szansę na ciąże? Chyba po to są te tabletki, żeby stosować je w takich sytuacjach jak dni plodne, a może się mylę? Pomocy

Niby jak masz zwiększyć tabletką szansę na ciążę? To jakieś bujdy. Nie jesteś w ciąży, miałam taką samą sytuację jak Ty kilka lat temu, dziecka nie mam

Bzdura totalna. Kolejny sposób wyznawców pro-life na zmniejszenie popularności tych tabletek. Nie ma opcji, że tabletka jakkolwiek zwiększa szansę na zajście w ciążę.

Dziękuję bardzo za te słowa i uspokojenie, bo naprawdę jak przeczyta się coś takiego jak odpowiedź na moje pytanie to krew mrozi w żyłach i człowiek dostaje takiego stresa. Serce mało mi nie wypadło tak waliło...

A czytając całą moją wypowiedź uważacie, że mam się obawiać ciąży?

Skoro wzięłaś tabletke - nie ma się czego obawiać

Dziękuję za krótką i wzięzłą odpowiedz

To nie jest tabletka wczesnoporonna, co oznacza, że utrudnia niezagnieżdżonemu jajeczku implantację. Jeśli jajo się zagnieździło wcześniej, to nic mu się nie stanie. Innymi słowy, jak się zagnieździło wcześniej, to jesteś w ciąży. Jeśli nie zdążyło, nie jesteś. Zrób test albo idź na betę i będziesz wiedziała na pewno.

czemu zadajesz pytanie na kafe ? wystarczy poczytac jak dziala tabletka po stosunku tam jest napisane ze wzieta podczas owulacji nie zadziala i tyle , wiekszosc osob nie wie jak ona dziala

Czytałam i jest napisane, że jeśli zostanie wzięta po owulacji to pod wpływem hormonów wydziela się gęsty śluz uniemożliwiający zagnieżdżeniu się komórki jajowej w ścianie macicy.

Przepraszam nie doczytałam. Piszesz, że nie działa jak weźmie się ją w czasie owulacji. Na ulotce pisze, że bierze się ją w dowolnym dniu cyklu i nie ma wzmianki o tym, że w dniu owulacji nie zadziała

ty masz chyba naprawde 16 lat , jak nie potrafisz nic sie dowiedziec o tej tabletce i jak dziala

Nie opcji na to abyś była w ciąży , ktoś Ci niezłe bzdury napisał :) Zamiast truć się takimi tabletkami "po" może lepiej zaopatrz się w normalna antykoncepcję hormonalną. Teraz są fajne dalikatne tabletki np. belara- zawierają mniej hormonów ale są równie skuteczne jak tabletki dwu lub trzy fazowe.Jeśli nie jesteś pełnoletnia weź porozmawiaj z mamą żeby poszła z Tobą do ginekologa. Pewnie twoi rodzice też nie chcieliby zostać już teraz dziadkami więc pomyśl nad tym :)

...a ja chyba wpadkę zaliczyłam :( Opożnia mi się juz 12 dni okes ;/

Tylko guma i kalendarzyk nie szkodzi reszta to syf! ! Tak nam doradził ginekolog podczas badania cipki gdy spytał mąż o szkodliwość antykoncepcji. Nam bo mąż jest zawsze przy każdym badaniu cipki i porodach mam do obecności męża. Zawsze powinno się mieć osobę bliską podczas badań bo są zboczeni lekarze onkolog, urolog czy. .Pacjentka była na fotelu. Ginekolog rozpiął rozporek

Mały szczególik, zagnieżdża się zarodek nie komórka jajowa, niby niewiele ale to różnica analogiczna między żywym a zwłokami.

Brawo! Samoswój :)

A co tworzy zarodek? Komórka jajowa właśnie z materiałem genetyczny plemnika.

a co tworzy zwłoki, człowiek, tylko po śmierci a tak nawiasem człowiek nie ma komórek jajowych i oocyty 2 rzędu (czyli tzw. jajeczka) nie zagnieżdżają się wcale.

Do gość dziś Stosując takie rozumowanie dojdziemy do wniosku, że masturacja to ludobójstwo.