Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj syn nie ma kolegow w klasie jak mu pomoc

Polecane posty

Gość gość

nigdy nie skarzyl się na taka sytuacje ,opowiada o kolegach ,lubi chodzic do szkoły .Przed feriami wynikla taka sytuacja ze kolega uderzyl go w twarz ,w tym samym dniu inny na lekcji uderzyl go zeszytem-panie w obu przypadkach postapily tak samo zapytały dzieci kto widział ,kto nie czesc dzieci potwierdziła zajście ,czesc nie i w sumie na tym się skonczylo.Ja oczywiście byłam na rozmowie z pania ,pani wzięła chlopcow na rozmowe i tyle ...nikt syna nawet nie przeprosil.Byly ferie ,a po feriach okazało się ze chłopcy odsuwają się od syna ,nie odpowiadaja czesc itp....gdy ich o cos pyta ignorują go ,albo odpowiadają z musu....jak w tej sytuacji się zachować ,szkoda mi syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsh
Sam musi to przetrwać. Ja przez lata z nikim w szkole nie rozmawiałam, nie było wcale źle. No chyba, że chłopak sobie nie radzi? Smutny jest, nie chce przez to wychodzić? Zadbaj żeby w domu nie czuł się sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadbaj o to by miał koleków poza szkołą. Prawdopodobnie do jego klasy chodzi jakaś menda "szef albo pajac klasowy" która zrobiła twojemu synowi złą opinię bądź go ośmieszyła. Twój syn napewno wie który to kolega gra pierwsze skrzypce i to jemu przedewszystkim nie powinien się dawać. Jak go ktoś zdzieli zeszytem, powinien zrobić to samo nawet jeżeli podpadłby pani. Nie wolno dawać sobą pomiatać bo pozostanie mu taka nalepka ofiary przez resztę klas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dam ci taką radę. Jeżeli macie zaplanowaną rozmowę z panią i kolegami z klasy to niech to będzie twój mąż a nie ty. Mamusie ofiar nie są żadnym autorytetem dla kolegów klasowych a jak pani jest mało aktywna by pomóc twojemu synowi to też przydałby się bardziej szorstki ton twojego męża. Twój syn też się będzie lepiej czuł jeżeli za jego plecami wstawi się męski autorytet a nie mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami tak bywa podpowiedź synowi żeby był koleżenski wobec wszystkich uśmiechnięty pomocny ktoś się w końcu do niego przekona.Niech rozwija swoje zainteresowania ,niech podsłucha o czy rozmawiają tamci chłopacy i tez niech pójdzie tym kierunkiem żeby mógł z nimi pogadać. Wiem ze tobie jako matce jest przykro i świetnie ze tego nie olewasz tylko próbujesz pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz go bić się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×