Denerwuja mnie te kampanie o pseudo maltretowanych przez meza kobietach

Najpierw k***a biora jakiegos badboya, d**y mu nadstawiaja przy pierwszej okazji. Czesto typ jest prymitywny i prosty jak cep ale im sie podoba bo jest chamski i nadmiernie pewny siebie i "ja traktuje jak ksiezniczke" . A pozniej woelkie k***a zdziwienie ze pierze ja po mordzie albo zdradza. Jak byl chamski kiedys do innych to i do ciebie bedzie kretynko. Ciekawe dlaczego ci wszyscy wartosciowi spokojni faceci, po roznych studiach placza ze zadna ich nie chce. Dlaczego to jest az tak powszechne zjawisko ze im facet spokojniejszy im bardziej normalny tym bardziej kobiety maja go w d***e.

Bo to takie nowoczesne, modne mowic o przemocy domowej. Kojarzy sie z Zachodem i daje sile feministkom. A to sa wlasnie wymyslane, problemy zastepcze zeby ukryc to co rzeczywiscie wazne. Starosc, bezrobocie mlodych, rozpad rodzin.