Jakich częstych wśród waszej płci zachowań nie rozumiecie?

Ja nie rozumiem, dlaczego sporo, chyba nawet większość kobiet przejmuje światopogląd od swojego faceta, dają się przerobić facetowi na swoją modłe jak jakieś maskotki, jak dzieci które tatuś wychowuje :P Ja sobie nie wyobrażam dowolnie zmieniać poglądów/zainteresowań itp. na takie jakie ma facet, sama mam swoją osobowosć i sama potrafie narzucać innym swoje racje, zamiast komuś ulegać.

Sądzę że jest odwrotnie: kobieta na partnera wybiera właśnie meżczyzne odpowiadającego jej światopoglądowo i dochodzi do eskalacji danej postawy/zachowań itp. skutkiem tej relacji. Ty związałabyś się z osobą o zupełnie sprzecznych przekonaniach?

Ja wlasnie sie z takim kimś zwiazalam i ok.

Też nie rozumiem tego co Ty napisałaś, że kobiety nie maja własnego zdania, starajac się za wszelką cenę upodobnić od faceta i myślą, że to jemu zaimponuje, a jest dokładnie odwrotnie. poza tym wiele kobiet niestety naprasza się facetom jesli oni nawet ich olewają, robia im pretensje o niewiadomo co i ja się nie dziwięm ze faceci maja tego dosc

Kobiety mają własne zdanie i skłonności do narzucania komuś swojego gustu i poglądów. Kiedy trafi na drugą taką lub na kilka, zaraz awantura, obraza majestatu. Jak mi ktoś usiłuje wmówić, że są uległe i zrobią wszystko, co im partner rozkaże, to czuję się głupsza o taki tekst. Są takie, które nie mają koleżanek, bo faceta jest łatwiej zmanipulować i zaimponować byle czym, choćby tym, że grasz w gry, możesz wypić więcej piwa i cię nie poniewiera, tak jak kolesia

Znasz jakieś kobiety oprócz siebie, autorko? ☺

A ja nie rozumiem kobiet które wybierają sobie mężów a później zala się na nich na kafe. Takich wybralyscie to takich macie.

Każdy normalny człowiek dopasowuje sobie towarzystwo czy kogoś bliskiego do swojego poziomu intelektualnego, temperamentu, poglądów. Być z kimś w towarzystwie czy w związku, żeby stale się z czymś nie zgadzać, udowadniać sobie kto jest lepszy, kto kogo prześcignie? Bez sensu. Przecież to nie sport

Singielki są takie z******te i szczęśliwe

Aha,jakja np.bym dopasowywala znajomych,przyjaciół,meza do swojego temperamentu,to dopiero bylaby zadyma,kazdy jest rozny,nawet blizniacy

a to masz pecha Laluniu. Tu nie chodzi o charakter, ale o poziom intelektualny konkretnie i poglądy. Mądry z głupim nie pogada, ani katolik z ateistą, a jak już to rzadko. A chciałabyś mieć faceta nie dopasowanego seksualnie? On chce stale, a ty prawie wcale, albo odwrotnie? Irytują mnie tępi ludzie, jak nie rąbniesz wprost nie zrozumie

Napiszcie poradnik jak wytrzymać z niedopasowanym światopoglądowo i seksualnie. Może komuś pomoże ☺

Należy staranniej wybierać partnera a nie wytrzymywać z pomocą poradnika ze źle dobranym... to jeden z głównych problemów kobiet, do wszystkiego zabierają się od dopy strony, utrudniają sobie życie i innym :-D

...no i później pretensje mają do wszystkich dookoła, tylko nie do siebie

wszystkie ich zachowania rozumiem,w sensie wiem skąd wypływają,ale to bez znaczenia bo raczej unikam tych stworzeń tamtych w sumie też ,osobniki do kontaktu wybieram według specjalnych wzorów

Nie rozumiem u mezczyzn podejscia do seksu i monopolu na ocene kobiet, brak okazywania uczuc , bardzo prostego myslenia. Tym bardziej udawania i sztucznosci w towarzystwie tylko meskim.

świetnie tu pasuje ,, od dopy strony,, najpierw zauroczenie, miłość ,seks, motylki.....a dopasowanie dopiero póżniej jest albo nie ma.

Nie rozumiem czemu kobiety opowiadają intymne szczegóły swojego związku swoim koleżankom, przyjaciółkom. Po miesiącu znajomości wiedzą ile mam cm, jaki mam kształt lewego jajka i jakie pozycje lubię :D Mnie to strasznie denerwuje. Nigdy żaden z moich kolegów nie opowiadał mi o swojej żonie, dziewczynie w taki sposób.

a tego nie rozumiem, co już wyżej napisali. Zauroczenia, seksu, motylków, a potem nie ma o czym ze sobą rozmawiać. Ważne jest dobieranie się na podstawie intelektu, żeby uniknąć takich historii jak tu nieraz piszą. Dziewczyna jest głupia i woli pogadać z kumplami, bo z nią nie ma o czym. Ewentualnie w drugą stronę. Jakaś zaczyna spotykać się z facetem i nie wie, czy kontynuować, kiedy nudzi ją on i jego znajomi, rodzina, nie wiem. Jeszcze jest taka opcja, że ktoś zmądrzeje, spoważnieje pod wpływem związku, zacznie się czymś interesować, tylko skorzysta jak chodzi o wiedzę czy zajmie się czymś pożytecznym

Nigdy się nie spotkałam w realu, z opowiadaniem intymnych szczegółów z życia koleżanek. Podejrzewam, że się wyżywają na jakimś forum ☺

Wystarczy pójść do pubu i zawsze siedzi taksie żeńskie grono na babskim wypadzie. Dziewczyny już lekką podpite i dość głośno skandują o swoich partnerach...

A to jakiś margines, kulturalni ludzie tak się nie zachowują. Drą się podpite na ulicy, że weekend jest to trzeba iść komuś dać i gdzie. Jeszcze hasła, że miał małego i na takim flecie nie pograsz itp, nie trzeba od razu do pubu :-)

Najlepsze są prowincjonalne menelki na panieńskim. Chodzą stadami po klubach, na głowie świecące rogi, albo opaska z fiutem. Tego też nie rozumiem, strasznie obciachowe

No bo jesteś idiotką Kaśka, dlatego nie rozumiesz. :D

a ja nie rozumiem, kto to ta Kaśka? Co za jedna?Celebrytka z Warsaw Shore albo jakaś modelka? Oświećcie mnie, bo nie wiem ☹

może była w Eks na plaży?

ciągłego porównywania się do innych kobiet jednocześnie starając się je przedstawić w jak najgorszym świetle. Rozumiem, że wynika to z niskiej samooceny i kompleksów, taka potrzeba przekonywania samej siebie, ze jest się coś wartą. Nie rozumiem jak te "kobiety" z mentalnością zadziornych dzieci nie widzą jakie ich zachowanie jest oczywiste dla innych i jak są przy tym żałosne.

Moze nie tyle zachowan ile reakcji. Nie rozumiem czestej - niestety - u kobiet nienawisci do innych kobiet.

jak ktoś wcześniej napisał, też nie rozumiem kobiety z mentalnością zadziornego dziecka

Nie rozumiem k****arzy szukających wrażeń na boku.