Czy takie zachowanie szwagra swiadczy o milosci, czy on ma problem psychiczny?

Brat mojego meza zachowuje sie dziwnie. Tzn. dla jednych to dziwne, dla innych normalne. Tesciowa sie chwali jak to jej syn i jego zona sie kochaja, ja sie wtedy zaczynam zastanawiac czy oni sa normalni czy po prostu kochoaja sie bardziej i czy tesciowa nie sugeruje czasem, ze moj mnie kocha mniej niz tamten syn tamta synowa. Otoz sprawa wyglada tak. Jak dziewczyna szla na moj wieczorek panienski to jej maz dal jej gaz pieprzowy ze niby ktos ja tam zg***** i trzeba sie bronic. 2. Dziewczyna ma zajecia w soboty, to on zawsze pod nia z synkiem podjezdza, nie wraca ona nigdy sama 3. Jak koles ma wyjazd z pracy to jako jedyny z calej pracy swojej, bierze osobny wiekszy pokoj i bierze ze soba zone. 4. Ona mi mowila ze on byl zazdrosny ze ona jest chrzestna u nas "trzyma dziecko do chrztu z obcym chlopakiem" - to mnei az zmrozilo. Oni sie tak kochaja, czy gosc ma zaburzenia?

jak dla mnie to zaburzenie ale pewnie autorko znajda sie kafeterianki co powiedza ze to wielka milosc...

mój brat jest identyczny , to co wyprawia to się w glowie nie miesci :( bratowa ma z nim przeyebane. To się nazywa chorobliwa zazdrość.