Niemowlę wybudza się po pierwszej fazie snu (30 min)

Drogie Mamy, mój trzymiesięczny syn od ma trudności z przejściem z fazy snu głębokiego do płytkiego i w efekcie wybudza się niemal dokładnie 30 min po zaśnięciu. Po przebudzeniu nie daje się ponownie uspać aż do momentu, kiedy zacznie ponownie marudzić (ok. 30 min). Syn zasypia przy piersi, do tej pory spał na moim brzuchu ze względu na problemy z ukł. pokarmowym i skurcze, które w ogóle nie pozwalały mu zasnąć. Skurcze minęły, spanie na brzuchu zaczęło się kończyć również po 30 min, czasami udało się dociągnąć do 1 lub 1,5h drzemki jeśli w porę zareagowałam i zaczynałam kołysać gdy zaczynał się wiercić. Mam wrażenie, że czasami wybudzał się tylko dlatego, że było mu niewygodnie. Postanowiłam więc spróbować odkładać Go do łóżeczka, skoro czas drzemki na mnie i tak jest krótki lub żaden. Co zrobić, żeby nauczyć Go lub ułatwić mu przechodzenie do drugiej fazy snu? Dodam, że wieczorem odłożony po kąpieli i karmieniu przespał w łóżeczku 2,5h, potem po ponownym usypianiu 1,5h.

Może on jest po prostu głodny i dlatego się budzi .Moze powinnaś na noc dawać mu pokarm trochę zagęszczony np.mąką ryżową. A co to za analiza,faza taka ,faza inna ,dziecko powinno spać a jak przyzwyczaisz go do takich fanaberii to jeszcze przez lata będzie kłopot. Nawet gdy dziecko trochę marudzi to daj mu smoczek ,przekręć na boczek ,zgaś światło ,ewentualnie zostaw tylko jakąś malutką lampeczkę .Dobrze tez robi dziecku włączone cichutko radio.

Autorko miałam i mam ten sam problem. Syn spał w dzień dłuzej niż 30 minut tylko w żłobku. Kiedyś specjalnie podglądałam przez kamerę co one robią takiego, że syn śpi 2 godziny i po tygodniu gapienia się w monitor dałam sobie spokój. Po prostu kładły go do łóżeczka, głaskały i tyle. Laska czytała sobie książkę czy grzebała w telefonie a dzieci spały. W domu qrna spał tylko 30 minut. Z córką mam ten sam problem. Zasypia i po 20 minutach się budzi. W nocy jedynie śpią.

Jak tak się przebudza to włącz suszarkę. U mnie to pomagało. To znaczy dziecko trochę się budzi włączasz suszarkę na najniższe obroty. U mnie zasypiał jak niedźwiedź.

@koko121 - to nie fanaberie, tylko wiedza poparta obserwacjami, tym jak zachowuje się dziecko w czasie snu i nie, nie jest głodne.

Uprzedzę, że nie działa żadne przewrócenie na bok, smoczek (wypluwa) itp. i nie można nazwać marudzeniem tego, co się zaczyna dziać, jeśli zachęcam Go do ponownego zaśnięcia w łóżeczku, syn wpada w pewnym momencie w płacz, którego nie można potem ukoić przez kilkanaście minut. Suszarka i smoczek w nocy działają podobnie, syn zdaję się zasypiać po czym ma "tik" i wszystko zaczyna się na nowo, w efekcie stoję nad łóżeczkiem godzinę wtykając mu co chwilę smoka aż ostatecznie wpada w płacz.