Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znacie udane powroty do siebie po latach od rozwodu?

Polecane posty

Gość gość

Czy znacie takie przypadki, ze ludzie rozwiedli się, po czym po latach wrócili do siebie i teraz żyją szczęśliwie? Pytam z ciekawości, bo ostatnio wszystko wskazuje na to, ze moja siostra da szansę swemu od 12 lat byłemu mężowi na powrót. Ich sytuacja była taka, ze całe małżeństwo się kłócili, az czesto policja interweniowała, bo po nocach w bloku, a potem on ja zdradzał, odszedł do kochanki i wystąpił o rozwód, rozwodząc sie twierdzili, ze się nienawidzą wzajemnie i robili to z radością.. Od dwóch lat znów się spotyka moja siostra z byłym szwagrem, są teraz najlepszymi przyjaciółmi, siostra wyznała mi w sekrecie, ze pragnie, by on wrócił po tych latach do domu. Co o tym sądzicie, czy taki związek może być udany? Czy jeżeli ludzie sobie wyrzadzili tyle krzywdy kiedyś, to to nie będzie rzutowało na ich teraźniejszość? Znacie udane przypadki takich powrotów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) milosc zawsze zwyciezy :-) Nie utrudniaj jej tego, uczucie sie samo obroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ja jej nie utrudniam, nie daję też rad, to siostry decyzja. Ale sama jestem ciekawa, jak takie związki z bujną przeszłością po ponownym zejściu się funkcjonują- dlatego zadałam takie pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa prawdziwa miłość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak raz sie rozeszli to moga sie rozejsc jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka tematu pisze, ze rozeszli sie 12 lat temu, a przez 12 lat naprawdę można się zmienić na lepsze i wydoroślec. MYślę też, że przeszłość nie ma wpływu na ludzi, bo to, co było kiedyś, to nie jest ważne, liczy się to, jaki człowiek jest teraz, a nie to, co zrobił komuś złego w przeszłości. Ten pan zdradził żonę, odszedł do kochanki, ale to było dawno, po latach to już ludzie są inni i przeszłosć po prostu sie nie liczy wtedy dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze, zę miłość im nie wygasła przez tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja słyszałam, ale nie wiem ile to ma wspólnego z prawdą. Było podobnie, bił, pił, nie wracał na noc, w końcu rozwód. Potem on założył nową rodzinę, ale owdowiał i po 15 latach wrócił do tej pierwszej żony. Podobno nie miał gdzie mieszkać i dlatego, ale został, 5 lat tam mieszka, żadnych awantur, nic. Moja teściowa twierdzi, że do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć i zmądrzeć, może tak to było właśnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę Twojej siostrze! Mój mąż odszedł do kochanki 3 lata temu i przyznam, ze gdyby chciał wrócić i ratować rodzinę, to bym się cieszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, ze jak najbardziej to moze się udać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się właśnie rozwodzę i z całą pewnością nie dała bym mężowi szansy gdyby chciał wrócić!!! Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, poza tym nasze małżenstwo było poprawne tylko rodzina mojego męza próbowała nas skłócić i w sumie udało im się...a mój mąz nigdy nie reagował, nie bronił mnie przed nimi. Lepiej jak się rozejdziemy bo to już było nie do zniesienia, byłam i jestem kłębkiem nerwów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×