Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dałem dziś kwiaty dziewczynie, która mi się podoba

Polecane posty

Gość gość

Piszemy ze sobą od jakiegoś czasu, byliśmy ostatnio na naszej pierwszej kawie, choć znamy się dłużej, gdyż razem pracowaliśmy przez krótki czas. Wręczyłem jej dziś kwiaty i szczerze mówiąc spodziewałem się żywszej reakcji. Kwiaty były naprawdę piękne (nawet współlokatorkom się bardzo podobały), fioletowe irysy i jeszcze jakieś, ale nie znam ich nazwy. Nieduży bukiet, aby dziewczyna się nie speszyła. Podziękowała, powiedziała, że są bardzo ładne i nie spodziewała się takiej niespodzianki. Myślałem, że się przytulimy z tej okazji, ale jednak nic. Absolutnie nie chciałbym aby mi się rzuciła na szyję i zaczęła całować :D bo przecież nie jesteśmy parą, ale oczekiwałem, że jakoś bardziej się ucieszy. W prawdzie uśmiechnęła się, ale czuję, że to wszystko wyszło zbyt koleżeńsko. Porozmawialiśmy kilkanaście minut i na koniec zagadałem, że w razie czego w następnym tygodniu moglibyśmy gdzieś wyskoczyć. Ona że w porządku, więc wróciłem do siebie. Ona wraca dziś do domu z miasta, w którym studiujemy i musiała zacząć się zbierać. Nie bardzo już wiem czy nie wie, że staram się o nią czy wie, ale jej niespecjalnie odpowiadam pod tym względem? :/ Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Absolutnie nie chciałbym aby mi się rzuciła na szyję i zaczęła całować bo przecież nie jesteśmy parą" a ty myślisz, że tylko pary tak robią? Wiesz ile się stuka z typami których imienia nawet nie znają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
gdyby chciała coś z tobą kręcić to pocałowałaby w policzek, w ramach podziękowań. Ja bym tak zrobiła gdyby chłopak który mi sie podoba dał mi kwiatka, ale ten mój to taki dziwak że na nic nie mogę liczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up No właśnie nie podoba mi się taki brak reakcji z jej strony, bo chciałbym, żeby coś kiedyś z tego wyszło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszą mnie ludzie tacy jak autor, którzy czekają na zdecydowany i konkretny krok drugiej strony, bo sami nie mają jaj i odwagi powiedzieć prosto z mostu o co chodzi i co się czuję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jest niesmiala, nie kazdy tak samo wyraza swoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up Raczej nie jest nieśmiała. W ogóle dziwne to trochę, bo jak byliśmy poprzednio na kawie to na końcu się przytuliliśmy i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może przed współlokatorkami nie chciała Ci dziękować wylewniej? Nie rozumiem po co snuć domysły. Zaproś ją gdzieś, spotykajcie się i się okaże czy traktuje Cię po kolezensku czy możesz liczyć na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up Byliśmy akurat na zewnątrz, bo po mnie wyszła z mieszkania, więc nikt nas nie widział (no może z daleka przechodnie ewentualnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś jeszcze coś doradzi? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie może być. Ja na początku jestem drętwa :P Prędzej przytuliłabym faceta, który mi się nie podoba niż kogoś kto wpadł mi w oko. Może ona ma tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up Wiesz, byliśmy parę dni temu na kawie i na koniec akurat się przytuliliśmy właśnie. Dlatego sam teraz nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mogła czuć się bardziej skrępowana. Musisz dać jej czas i powoli zacząć przejmować inicjatywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up Niezbyt daje motywację do działania fakt, że sama się nie odezwie, bo to tak trochę wygląda jakby mnie olewała, ale nie chce być niegrzeczna. Z resztą ja się tam nie znam na związkach, bo byłem raptem krótko z jedną dziewczyną i może z każdą wygląda to zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×