dzień kobiet i skapstwo faceta

Kwiatek kwiatkiem każdej kobiecie jak coś łączy trzeba podarować odrobinę luxusu Praca obowiązki rutyna i planujecie razem nie mogąc już się doczekać tego dnia.

nie wiem jak was ale mnie to już wkurzają takie tematy. jakaś panienka pod wpływem humoru złego wywala tu żale a za chwilę się okazuje że to było takie pół prawdy :/ normalnie masakra jakaś. kiedyś się wypowiadałam w niedawnym temacie gdzie kobieta narzekala na meza którego pasja było granie na jakims tam instrumencie i ze zaniedbuje ja i dziecko. z każdą wypowiedzią zmieniała wersje i na koniec okazało się ze małżonek nie taki potwor jakim go odmalowala w pierwszych postach. naprawdę dziwię się. chcecie porady opinii ale na podstawie czego? kilku wydarzen wydartych z lat? poza tym autorko nie oburzaj się tak bo chyba nie znasz znaczenia słów. piszesz że zawsze a za chwile sie okazuje ze to było jeden raz. no ręce opadają :(

inaccessible89, jak jestem u niego to On robi zakupy i płaci.

nie pisałam, że mamy zamieszkac razem... i nie pisalam, ze znajomy. Partner z ktorym nie mieszkam...spedzamy razem weekendy i dni wolne m.in w spa czy inne wyjazdy. Nie przekrecaj faktow! My nie mamy zamieszkac razem!

jeżeli ostatni wpis jest od autorki to polecam wrócic do własnych pierwszych wpisów gdzie sama piszesz że związek a potem ze nie macie warunków razem zamieszkać co że w ogóle poruszasz ten temat wskazywałoby że chciałabys czy chcielibyście czy też może macie w planach w przyszłości. chrzanisz trzy po trzy a teraz odwracasz kota ogonem. na podstawie tego co pisałaś nie uważam ze twój facet jest skąpy tylko ogarnięty bo się umie tak ustawić a po drugie skiro żal ci 40zl to po co zamawialas ta pizze? trzeba bylo sie odezwac to może byscie - wyszli, albo sam by zapłacił, albo byście coś ugotowali. kolejna rozczarowana swoimi skrytymi pragnieniami niezrealizowanymi.

jebnij się w mózg ..napisalas o siodmej ,ze chcecie mieszkać razem ale brak warunków na to nie pozwala a pozniej,ze to nie zwiazek a znajomosc wiec jesli to jest znajomosc to kim jest ten facet? ZNAJOMY FAGAS. Nastepnym razem jak bedziesz miala zly humorek to oprocz pizzy zamow kubelek lodow a nie zakladasz z doopy temat i zawracasz ludziom glowy.

10:51 Zgadzam się,to irytujące gdy autor sam nie wie kto go zrobił,zwłaszcza że takich tematów jest coraz więcej. Założy temat,ludzie czytają,produkują się i chcą doradzić a ona sobie czyta od niechcenia,za chwilę zmienia sens całej wypowiedzi i jeszcze złości się na ludzi,że odpowiadają nie po jej myśli. Żałuję,że wchodziłam i to czytałam.Szkoda czasu

gość dziś , ja napisalam, ze nie mamy warunkow, a nie ze chcialabym razem mieszkac, bo tak nie jest. Nie szkoda mi 40 zl, szkoda, ze facetowi powieka nie drgnela i nie zaproponowal,ze to on zaplaci tylko o to mi chodzilo...o nic wiecej. Nie chce i nie bede z nim mieszkala,bo taka forma spotkan mi odpowiada,a teraz rzeczywiscie nie bede wystepowala przed szereg.

gość dziś nudzisz sie to odpisujesz,a kto ci kaze???

Cytat : ''Nie masz chłopie racji. Chcemy mieszkać razem-brak warunków.'' Napisałaś,że chcecie mieszkać razem i przestań kręcić.

inaccessible89 dziś gość dziś inaccessible89, jak jestem u niego to On robi zakupy i płaci. No to nie rozumiem, o co ten cały dym. Uważasz, że Twój facet powinien Cię i Twoje dziecko utrzymywać? Bo na razie napisałaś, że kiedy go odwiedzasz, on funduje wizytę, a kiedy on odwiedza Ciebie, stawiasz Ty. Na Dzień Kobiet zaprosiłaś go na pizzę, a on dał Ci kwiaty. Jednocześnie żalisz się, że jest skąpy i że pizza kosztowała więcej niż kwiaty. Jednak pizzę zjedliście we trójkę z Twoim dzieckiem. Tak to bywa, że raz się kupi prezent droższy, raz tańszy. Ja tu skąpstwa nie widzę. No i o to chodzilo... o prosta odpowiedz czy wg Was jest skapy, bo moze wyobrazam sobie :)

gość dziś Cytat : ''Nie masz chłopie racji. Chcemy mieszkać razem-brak warunków.'' Napisałaś,że chcecie mieszkać razem i przestań kręcić. Krecic??? brak warunkow i tyle, moze gdyby mial swoje mieszkanie to zamieszkalabym,ale nie ma wiec dla mnie temt zamkniety i sorry,ale nie bede sie spowiadala ze swojego zycia zadalam pytanie dostalam odpowiedz od jednej osoby i wiecej tu nie zagladam . pozdrawiam goraco

Partner? Kochanek a nie partner

Ależ skarbie,twoje życie nikogo nie obchodzi. Zanim następnym razem założysz temat na forum publicznym naucz się pisać z sensem i używaj słów,których znaczenie rozumiesz.

pod ostatnim podpusuje się obiema rękoma. drgnac to mu może co drgnelo ale raczej nie powieka... kolejny temat z serii "bo ja myślałam". nie uważam że facet jest skąpy (wnosząc po twoich pokretnych wyjaśnieniach) jeżeli masz z tym problem egzystencjalny to na drugi raz nie rób czegoś wbrew sobie to i nie będziesz miała pretensji (zamówienie pizzy/dorzucenie się faceta do zakupu) albo używaj aparatu mowy do komunikowania własnych oczekiwań np. zamówie pizze jak się dorzucisz bo teraz u mnie kiepsko z kasą. proste. to z tobą raczej coś nie halo skoro robisz coś spodziewając się po kimkolwiek jakichś twoich urojonych oczekiwań.

Autorka nie spodziewała się że zaczniecie tak jechać po jej kochasiu,prawda boli- dlatego zaczęła go wybierać i zmieniać wersję :)

*wybielać.