Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krągła Inez

pomocy

Polecane posty

Gość krągła Inez

hej. od stycznia jestem na diecie i coś tam schudłam co prawda ale... chodzi o to że odchudzam się takim zwyczajnym mz i ruchem. bardziej pilnuje tych 3h między 5 posiłkami itd... (bo tak zawsze jadłam) tylko że non stop chodzę głodna. no może nie aż tak ale na pewno nie dojedzona. i szczerze mówiąc jest to moje pierwsze poważne odchudzanie bo nigdy nie miałam takiej potrzeby ale naczytalam się ze po 3ch dniach czy tam tygodniu czy dwóch żołądek się obkurcza że te wszystkie początkowe niedogodności mijają a ja mam wrażenie że u mnie tak nie jest. raczej gorzej. badania mam ok a do schudnecia 20kg. dieta działa ale to jest straszna męczarnia nie tyle psychiczna co ewidentnie fizyczna. ktoś coś poradzi? a drugie pytanie znacie kogoś kto np nie je po 15, 16, 18? dużo było tutaj tego ale akurat dzis nie mogę nic sensownego znaleźć a chciałam poczytać. nie chodzi mi o glodzenie się tylko raczej przestawienie się z jedzenia wieczornego na poranne gdzis jestem bardziej aktywna i nie w sensie krótkiej diety tylko stylu życia. ma ktoś takie doświadczenia z was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podczs mojej diety jadłam 4 posiłki a wieczorem gdy czułam chęć podjedzenia piłam wodę lub jadłam jabłko , kilka łyżek jogurtu naturalnego lub częściej marchewkę. Musiałam się nauczyć jeść powoli !!!co dla mnie nie było łatwe. Wiem , że dopiero po 20 min.zaczynamy czuć sytość. Patrzyłam na zegarek i dawałam sobie te min 20 min żując a nie łykając. Upaŕłam się choć mnie wkurzało takie wolne jedzenie. Naprawdę działa!! Dużo mniej się zje i nie czuje się głodu. Dobrze mieć jogurt naturalny (jeśli nie ma przeszkód) aby oszukać żoładek i cały czas wodę do picia. Wyeliminowałam białe pieczywo ale mieszane już nie. Razowy chleb na dłuższą metę mnie męczył i zrobił się za kwaśny. Polecam surówkę z marchwi , selera surowego (startego) i jabłka. Też jako przegryzka. W 3 miesiące schudłam ok.6 kg. I trzymam wagę bo nauczyłam się gryźć i żuć zamiast łykać . Trzymam kciuki !! Kostki czy dwóch gorzkiej czekolady raz na jakiś czas sobie nie odmawiałam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×