Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy istnieje ryzyko, że chodzi właśnie o to?

Polecane posty

Gość gość

Jestem kosmetologiem i od niedawna pracuję w klinice chirurgii plastycznej. Jestem zachwycona tą pracą i bardzo cieszy mnie to, że ją dostałam. W każdym razie rozmawiałam dzisiaj z założycielem i on zaprosił mnie na kolację w weekend. Zupełnie się tego nie spodziewałam, zaskoczyło mnie to. Było mi niezręcznie żeby odmówić. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz mu szmato o*******c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seamaster
Uważaj na takie podchody. Z kolacji możesz nie rezygnować, ale uważaj na to co będzie po kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po kolacji musisz mu op\i\e\r\d\o\l\i\ć\ pęto bo inaczej atmosfera w pracy będzie napięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie tego co będzie po kolacji się obawiam. Pracuję tutaj od października, nie znamy się zbyt dobrze. Jest to starszy człowiek. Poważny i uznany autorytet. Z jednej strony ciężko mi sobie wyobrazić, że byłby zdolny posunąć się do czegoś takiego, ale z drugiej... Wolę się przygotować na taką ewentualność. Nie wiem jak mam reagować i co zrobić? Nie chcę go urazić. Naprawdę zależy mi na tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popytałabym wokół, czy tak ma w zwyczaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także o tym pomyślałam, ale jest pewien problem. Kogo? Nasz zespół w klinice nie jest może bardzo duży, ale też nie całkiem mały. Mamy chirurgów plastyków, lekarza medycyny estetycznej, anestezjologa, pielęgniarki, ja zajmuję się kosmetologią, jest też fizjoterapeuta i cała reszta personelu. Właściwie to jestem tutaj najmłodsza, reszta jest ode mnie znacznie starsza. Większość to mężczyźni. Mili ludzie, nie mogę nic złego na nikogo powiedzieć, ale też nie mam tutaj kogoś na tyle bliskiego i zaufanego żebym mogła podzielić się zaistniałą sytuacją. Dlatego nie wiem czy to rozsądny pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz coś cokolwiek o jego prywatnym życiu? Nie panikuj, załóżmy że to miły szef, który chce mieć dobry kontakt z załogą. Zobaczysz i zorientujesz się jak jest naprawdę dopiero na miejscu. Sama już musisz wiedzieć jak bardzo Ci na tej pracy zależy. Tak, na wszelki wypadek. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mi zależy na tej pracy. Staram się wykonywać ją najlepiej jak potrafię. Mam rocznikowo 23 lata. W czerwcu skończyłam licencjat i obecnie kontynuuję studia magisterskie niestacjonarnie jednocześnie pracując już w zawodzie. Wiem, że taka okazja, praca w tego typu miejscu i z takimi ludźmi może się nigdy nie powtórzyć. Nadal nie wierzę, że jestem tutaj gdzie jestem. Może nie jestem aż tak bardzo młoda, ale on mógłby być moim dziadkiem gdyby się dobrze postarał. Nie mam nic przeciwko tej kolacji o ile nie zrobi czegoś dziwnego. Nie wiem jak mam się przygotować w razie czego? Jak zareagować? Muszę to zrobić na tyle dyplomatycznie żeby go nie urazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jego życiu prywatnym wiem nie wiele... Właściwie to ogranicza się to do tego, że znam jego prywatne zainteresowania. Nic mi nawet nie wiadomo czy on ma żonę, jakąś rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby się okazało, że ten autorytet po pracy zmienia skórę, dużo zależeć będzie od Ciebie. Jak to wyczujesz, grzecznie, ale stanowczo poprowadź rozmowę. A na koniec powiedz coś w stylu ~ przepraszam, ale na mnie już pora ~ i po bólu. Nie ubieraj się seksownie, to przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie? Jak powinnam się ubrać? Gdy mnie zaprosił na tą kolację był dla mnie bardzo miły i kulturalny. Z drugiej strony zaproponował mi tą kolację w sobotę i to u niego w domu. Podał mi adres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie wyjdziemy stąd razem, nie zrobisz u mnie kariery. Decyduj. Nie życzę, ale co jeśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pelikany ;) Kontynuuj autorko (autorze?) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że nie postawi mnie w takiej sytuacji. To byłoby okropne. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U niego w domu ta kolacja? Okay, dzięki za przypomnienie o pelikanach. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam fakt, że tutaj o tym napisałaś już sprawia, że nie jesteś pewna co do niego. Ale kolacja u niego w domu? to już bardzo dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak... Stąd moje obawy. W najgorszym razie mogę się jakoś delikatnie w grzeczny sposób wykręcić. Gorzej gdyby postawił mnie w sytuacji bez wyjścia. Stresuję się bo nie chcę stracić tej pracy, ale nie czuję się gotowa żeby pójść z nim do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tak na wszelki wypadek zadbaj o depilację intymną, ładną bieliznę i antykoncepcję. :) Dobrze Ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dobrze radzę pelikanki nie łykać kafeteryjnych opowieści:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość drwal
19-23 lata toż to najlepszy wiek tartaczny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego jeszcze nawet nigdy nie robiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kroi Ci się sex :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dziewczyna prawdę pisze. Odwołaj to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem po co miałabym kłamać? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mega się stresuję przed tą sobotą. Nie wiem czego się spodziewać, a pracy stracić nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to musisz wybrać na czym bardziej ci zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jednak nadzieję, że on nie postawi mnie przed takim wyborem. :( Nie wiem co mam zrobić. Nawet nie mam z kim o tym porozmawiać, ale krzywdy raczej mi nie zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka  ma
No ba! Najwyżej zrobi Ci dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poszłabym na kolację do niego. To śmierdzi z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×