Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko wypluwa smoczek i krzyczy za nim co robic?

Polecane posty

Gość gość

Poradźcie coś Mamuśki. Moje 3-miesięczne dziecko nie potrafi ssać, pokarm do dziś odciągam i daję moje mleko z butli. 2 miesiące nauki nic nie dały więc dałam sobie spokój. Teraz mam problem ze smoczkiem. Otóż maluch chętnie cycka smoka jak go trzymam przy buźce. Jak tylko puszczę to smoczek po kilku sekundach się wierci i marudzi i krzyczy za smokiem, jak dostanie do buzi to się śmieje i uspokaja... No ale nie będę przecież siedzieć godzinami przy maluchu i podtrzymywać skoma... Da się nauczyć jakoś dziecko żeby trzymało tego ssmoczka? Dodam, że już każdy rodzaj próbowaliśmy, proste, anatomiczne, dynamiczne, kulki, ortodontyczne... Mam pół sklepu smoczków w domu a i tak żaden nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a musisz mu wpychac tego smkoka na sile? Nie chce, to nie...ja moich tez nie zmuszlam. Wiem, ze chcialabys "zakneblowac" smokiem i miec troche spokoju, ale nie wszystkie dzieci sie dadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak miałam, przystawiałam córce pieluszką tetrową smoczka, jak skończyła pół roku prestałam. Trochę marudzenia ale po tygodniu sama zasypiała. Najgorsze były wieczory bo musiałam czekać aż mocno zaśnie żeby ściągnąć pieluszkę z szyjki - bałam się, że się nią nakryje i udusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie chce jeść a nie ssać gumę :( Masz mądre dziecko, nie będzie miało krzywego zgryzu od smoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma trzy tygodnie. Nasz schemat wygląda tak: daję smoka, ona niby śpi, smok jej wypada, ona płacze, daje smoka, ona niby śpi, smok jej wypada, ona płacze i tak 100 razy. Na końcu jak sama go wyrzuca i nie zaczyna plakac to znaczy że w końcu naprawdę śpi. Ale to czasami trwa półtorej godziny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka robiła to samo. Po prostu zrezygnowałam ze smoczka, bo przecież obowiązku używania nie ma. Po jednym, dwóch dniach zapomniała że w ogóle coś takiego było i odpadł nam ten element. Zresztą starszy syn też odrzucił smoczek przed ukończeniem roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×