Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szef zaprosił mnie na kolację.

Polecane posty

Gość gość

Jestem kosmetologiem i od niedawna pracuję w klinice chirurgii plastycznej. Jestem zachwycona tą pracą i bardzo cieszy mnie to, że ją dostałam. W każdym razie rozmawiałam dzisiaj z założycielem i on zaprosił mnie na kolację w weekend. Zupełnie się tego nie spodziewałam, zaskoczyło mnie to. Było mi niezręcznie żeby odmówić. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popiertolilo cie??? Juz dzisiaj taki sam temat zalozylas!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałem to samo wczoraj na innym forum? Plagiatujesz czy dalej nie rozumiesz po co cię facet zaprasza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie otrzymałam żadnych sensownych porad, także jeśli ktoś nie ma niczego mądrego do dodania to niech lepiej się przełączy na inny wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu kompletnie nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić i jak się zachować. Nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, a bardzo mi na tej pracy zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakich chcesz porad kretynko? Zaprosił Cie to zaprosił, mogłaś przyjąć lub odmówić, przyjęłaś to idziesz chyba proste, czego oczekujesz od ludzi z internetu którzy nie znają ani Ciebie ani Twojego szefa. Lecz sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już przecież, ktoś Ci odpisał na to, tylko to widocznie nie pasowało do Twojej wizji odpowiedzi. Moja odpowiedź to: jeśli żonaty to chce twojej d**y, jak kawaler to chce d**y, ale czy coś więcej to nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nic nie wiem o jego rodzinie, w ogóle to słabo się znamy. Pracuję tutaj od października. Jest to starszy człowiek. Poważny i uznany autorytet. Z jednej strony ciężko mi sobie wyobrazić, że byłby zdolny posunąć się do czegoś takiego, ale z drugiej... W dodatku ta kolacja u niego w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadlas z ksiezyca?zycia nie znasz? 15 lat masz? co uwazasz ze cie tu popchna w ramiona szefa???? do bravo girl jeszcze napisz pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu się łudzę, że jednak żadnej dziwnej sytuacji z tego nie będzie. Kompletnie nie wiem co mam zrobić, a naprawdę lubię tą pracę i mi na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym odmówila jezeli zalezaloby mi na pracy, jak jest uczciwy to to uszanuje , jak chce cie przeleciec to cie zwolni, jezeli jest wolny to moze chce cie poderwac - zostaniesz dziewczyna szefa i juz nikt cie nie bedzie lubil lub zostaniesz dziewczyna i sie poklocicie i stracisz prace.... chory uklad wiec juz bym tak czy siak zaczynala szukac nowej pracy bo cudem ewentualnie mozesz zostac jego bogata zona w kazdej innej sytuacji w pracy masz przewalone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za normalną wypowiedź. Mam rocznikowo 23 lata. W czerwcu skończyłam licencjat i obecnie kontynuuję studia magisterskie niestacjonarnie jednocześnie pracując już w zawodzie. Może nie jestem aż tak bardzo młoda, ale on mógłby być moim dziadkiem gdyby się dobrze postarał. Nie mam nic przeciwko tej kolacji o ile nie zrobi czegoś dziwnego. Nie wiem jak mam się przygotować w razie czego? Jak zareagować? Muszę to zrobić na tyle dyplomatycznie żeby go nie urazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz zespół w klinice nie jest może bardzo duży, ale też nie całkiem mały. Mamy chirurgów plastyków, lekarza medycyny estetycznej, anestezjologa, pielęgniarki, ja zajmuję się kosmetologią, jest też fizjoterapeuta i cała reszta personelu. Właściwie to jestem tutaj najmłodsza, reszta jest ode mnie znacznie starsza. Mili ludzie, nie mogę nic złego na nikogo powiedzieć, ale też nie mam tutaj kogoś na tyle bliskiego i zaufanego żebym mogła podzielić się zaistniałą sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty gadasz że wczoraj nie było konkretnych porad? Było dużo różnych wpisów i tłumaczących co co i jak. A skoro to cię nie zadowoliło, to nie wiem jakiej jeszcze odpowiedzi oczekujesz? I tak samo mogę się tu wypowiadać, jak ty pytać, jak tobie to nie pasuje, to idź na kolejne forum i pytaj do znudzenia o to samo. Bo chyba lecisz w prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba dopiero jak wsadzi ci coś gdzieś, to zakumasz po co stary szefcio zaprosił cię na kolacje. Ale pewnie dalej nie wiesz po co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pytam po co, tylko co mam zrobić w razie gdyby on mi coś takiego zasugerował na tej kolacji. Mnie naprawdę zależy na tej pracy i nie chciałabym jej stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl chwaliłaś się studiami, tytułem a takie głupie ciele z ciebie, ze samodzielnie nie potrafisz myśleć, podjać decyzji, ani wyciągnąć wniosków. Tłumaczą ci a ty dalej nic nie łapiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony to naprawdę miła propozycja ale z drugiej strony może oznaczać kłopoty . Bo jeśli ten szef liczy na coś więcej to możesz mieć potem z tego powodu nieprzyjemności w pracy Jeśli dasz mu kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie stąd moje obawy. Gdy mi to zaproponował był dla mnie bardzo miły i kulturalny, ale jeśli on naprawdę tego oczekuje? Ja nie jestem gotowa żeby pójść z nim do łóżka. Nie chcę mieć kłopotów w pracy bo mi na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak powinnam się ubrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zakladaj majtek, bedzie szybciej mogl wlozyc ci chooya i szukaj juz nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idź na kolację do niego do domu. Jesli będziecie sami, to wiadomo po co Cię zaprosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się ugotowałam... :o Najlepiej byłoby się jakoś grzecznie z tego wykręcić. Nie chcę stracić pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech Ci coś wypadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrazi się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×