Lubię jeść króliki a jeszcze bardziej je zabijać

robię to takim dużym gwoździem, uderzam w tył głowy, fajnie piszczy taki króliczek jak go biję. Po króliku kupa lekko wychodzi, nawet papieru jakoś specjalnie nie brudzi. P-O-L-E-C-A-M

A szkoly to dziecko nie masz o tej porze?

nie, pierwsze zajęcia ze studentami zaczynam o 10.30. Prowadzę wykłady z etyki:)

8:00 Smiechlam.Powiedz co bierzesz?

Na co dzień jestem szanowanym pracownikiem naukowym, chodze pod krawatem, kłaniam się i mi się kłaniają. Nikt się nie domyśla, że w rzeczywistości uwielbiam torturować zwierzęta. Najbardziej koty. Ostatnio bawiłem się z małym kociakiem, najpierw uderzyłem młotkiem w ogon na kowadle, potem miażdżyłem mu łapki również młotkiem. Potem się wkurzyłem i podziobałem go śrubokrętem. Jak jeszcze żył to szczypcami ukruszyłem mu zęby. Jak dzisiaj uda mi się złapać jakiegoś kotka to też się z nim pobawię:)