Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

syndrom dziecka potrzasanego

Polecane posty

Gość gość

witam, pisze poniewaz bardzo sie martwie. mam 5 miesieczne dziecko które czasem podczas zabawy zdazyło mi sie podrzucic do góry, tzn nie wypuszczajac z rak tylko takie szybsze podnoszenie do góry i opuszczanie napewno wiecie o co mi chodzi, moje dziecko bardzo sie przy tym zawsze smieje. zdazalo mi sie tez jezdzic wozkiem po wybrukowanej ulicy a synus gdy tak trzeslo wozkiem szybko zasypial. ostatnio jednak wpadl mi w rece artykul o tym ze podczas takiego podrzucania lub potrzasania moze dojsc do uszkodzenia mozgu dziecka bardzo sie boje bo nam sie takie sytuacje zdazaly praktycznie codziennie. przypomnialam sobie tez ze w szpitalu w pierwsza noc po porodzie moj synek ciagle plakal i polozne tez tak dosyc mocno go w tym rozku bujaly zeby sie uspokoil a on przeciez mial wtedy tylko jeden dzien i byl bardzo delikatny, prosze powiedzcie co o tym myslicie i czy spotkalyscie sie z czyms takim. bardzo sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze sie przyznac tez ze jak czasem dziecko mi plakalo ciagle i nie moglam uspokoic to jak juz nie mialam sil to wlasnie tak troszke szybciej bujalam w wozku i na rekach az usnal. teraz mam ogromne wyrzuty sumienia. a ja glupia sie wtedy cieszylam ze uspokoilam dziecko.... nie daruje sobie jak cos mu sie przez to stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak teraz mysle i jak synek byl mniejszy to czasem w oczku pojawiala mu sie taka mala czerwona kropeczka i po dwoch dniach znikala tak bylo ze dwa czy trzy razy. kazdy mi mowil ze to pekniete naczynko ze pecznie od plakania a teraz mysle ze to moze od tego podrzucania i potrzasania... tak chcialam dziecka a teraz to nie wiem czy ja sie nadaje na matke skoro nawet nie umiem sie nim zajac i podczas zabawy robie mu krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o potrząsanie za ramiona i wtedy główka bezwładnie lata(i wtedy można uszkodzić mózg) A nie o bujanie w wózku .Chociaż podrzucanie 5m.niemowlęciem to mądrych rzeczy nie należy! Skąd ten pomysł w ogóle????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja dziecka nie pidrzucam tylko tak czasem biore go pod raczki i podnosze do gory i na dol on sie wtedy cieszy. Nie wiedzialam ze tak mozna zaszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×