Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o mnie panowie ? ; )

Polecane posty

Gość gość

Nie jestem niesmiala, wrecz przeciwnie. Pewna siebie, zadziorna, energiczna, ale...nie lubie seksu.W tej kwestii jestem zupełnie jak "typowa kobieta"- seks raz na ruski rok i to tylko z wielką miłością. Facetów z którymi sie spotykam traktuje jak dobrych kompanów do zabawy itd, ale seksu nie ma i nie będzie. Często dziwnie patrzą, kiedy się dobierają a ja taka aseksualna :) Wszak mam dosc gotacy temperament, a w tej kwestii wieje chłodem? Jak to mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mintredenow
Tylko nie próbuj udawać celem związania się z facetem. Będzie tak jak z moją, energicznie próbujesz skierować sprawy dobry tor (dla Ciebie) tzn "zrób to szybko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość8
" Wszak mam dosc gotacy temperament, a w tej kwestii wieje chłodem? Jak to mozliwe?" no nie wiem.. ty nam powiedz? :) czyli ze musisz miec jedynego, inaczej seks jest nawet nie chocby przyjemny.... mhm, kumam, znam typ. takie pytanie - a masturbujesz sie czasem chociaz (jak nie jestes w zwiazku)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobnie a to dlatego ze man infekcje i z checia byb zarazila jakiegos faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co myślę? Nie po to wchodzę w związek z dziewczyną, żeby tylko rozmawiać:) Jaka byłaby to wtedy różnica w porównaniu do zwykłych koleżanek? Chyba tylko deklaracje słowne, że jej zależy:) A że wole czyny od słów... Raczej nie dałbym rady żyć w związku bez tej sfery intymnej, tym bardziej "przymuszać" raz na chiński rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dziwnie się czuła z taką odmową, w sensie 'zrób szybko i koncz' i facet pewnie też więc nie robię tak :) Jak jestem w związku to predzej czy pozniej sie rozpada bo nie czuje czegoś większego niż chemia... a bez milosci nie pozwole na nic, moze jakies pocalunki i tyle.Ostatni raz spałam z facetem 4 lata temu, bylam w nim strasznie zakochana i seks sprawial mi przyjemnosc.. Kiedy sie zakocham ze wzajemnoscia, widze podziw faceta to potrafie byc namietna i z checia inicjuje zbliżenia. Faceci mogą mi sie podobać, czuję do nich chemię ale jakoś nie mam ochoty na seks. Generalnie ludzie myślą, ze miałam nie wiadomo ilu, bo mam taką osobowość "nie cnotliwą" , nie jestem nieśmiała, jakaś zahukana, wszędzie mnie pełno, mam podobno poczucie humoru itp. Wedlug pojec psychologicznych jestem sangwinikiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie nie masturbuje się, w ogóle nie czuje checi zeby to robic. Jak juz to tylko seks, jak kocham faceta i on mnie to jakos nabieram checi, otwieram się a tak to zyje jakby tej sfery nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość8
gość dziś Dziekuję - to chcialem usłyszec. ;) W takim razie jedna rada - mow im o tym od razu, a przynajmniej jak najszybciej. Oszczednosc czasu a i frustracji - ich i twojej. No chyba ze jestes z tych co to lubia kusic, kusic... i kusic.. i kusic. Ale od takich to z daleka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna kłoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś któregoś z nich autentycznie zapragnąła to byś z sypialnia z nim nie wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałbym takiej. Kobieta lubiaca sex jest bardziej kobieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nope...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×