Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćgość1

od ponad pól roku czekam na ruch

Polecane posty

Gość gośćgość1

ze strony faceta, jakąś propozycję spotkania, cokolwiek a on nic :( nie wiem po co on do mnie przychodzi, po co opowiada o sobie, wypytuje co u mnie. Jak czasem odpowiem że w porządku to on wtedy że to super bo jak u mnie w porządku to u niego też, mówi do mnie" moja droga", zdrabnia moje imię. Przychodzi do mnie co dzień chociaż jest to mu nie na rękę i nie po drodze a jednak przychodzi. Po cholerę on tak się zachowuje skoro nic nie chce ode mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
trzeci punkt odpada na 100 %. Może nieśmiały trochę jest na ale myślę że on wie że ja chce, no to przecież ile można tak łazić i nic nie zrobić ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jest samotny, potrzebuje z kimś pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
no ta jak chce pogadać to dlaczego się nie umówi ? Nawet w pracy u niego gadają że on tak często do mnie przychodzi i wiem że czasami ma nieprzyjemności z tego powodu, więc normalne byłoby gdyby umówił się ze mną po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i czekać będziesz do usranej śmierci. W takich sytuacjach trzeba sprawę wziąć w swoje ręce i jasno powiedzieć czego chcesz. Sama coś zaproponuj i wszystko będzie jasne, a jak odmówi to go kopnij w dupę i niech spierdala. A jak się zgodzi to już potem z górki pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie już 3 rok takie podchody robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
ale ja sama nie potrafię :( bardzo się staram ale nieśmiałośc bierze górę niestety. Teraz dopiero w poniedziałek go zobaczę, bo w weekendy nie mam z nim kontaktu, a tak bym chciała się z nim spotkać :( Znowu przyjdzie i będzie opowiadał co robił w weekend, ja nawet wiem o której on wstaje rano, no k***a toć to chyba normalne nie jest żeby wszystko mówić komuś o sobie a nie chcieć się z tą osobą umówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak sama nie potrafisz to będziecie się podchodzić rok, dwa i nic z tego wam nie wyjdzie on będzie czekał ty też aż się zestarzejecie w samotności nie wiedząc nawet jak dobrze razem mogłoby wam być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
podnoszę temat bo mi bardzo smutno jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocha cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieśmiały? Bzdura, wtedy nawet pogadać by nie przychodził. Umila sobie po prostu czas ale nie jest zainteresowany niczym więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
gość dziś nie możliwe dlatego że on tego czasu nie ma. Nie będę pisać o szczegółach ale on naprawdę nie powinien do mnie przychodzić bo traci czas i czasem ma przez to nieprzyjemności w pracy, więc wątpię żeby narażał siebie po to by przez chwilę "umilić sobie czas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie facetowi brakuje pewności siebie i widząc że go lubisz i może z tobą pogadać woli taką sytuację utrzymać niż np zaproponować randkę i narazić się na to że to co jest teraz się zakończy. Jeśli jest w tobie zakochany to chce mieć z tobą kontakt nawet jeśli to tylko przez chwilę niż narazić się na to że tego kontaktu nie będzie w ogóle ( w razie gdyby randka się nie udała albo gdybyś mu odmówiła, bo on może nie wiedzieć na co z twojej strony może liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
to co mam robić? bo ja całymi dniami tylko o nim myślę, skupić się na niczym nie mogę, a najgorzej przez weekend :( tylko odliczam godziny do poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz zrobić? wziąć dziewczyno sprawy w swoje ręce, zdobyć się na odwagę i popchnąć sprawy do przodu. Przecież nie będziesz w nieskończoność czekać na coś co może się nigdy nie wydarzyć. A tak od razu będziesz wiedziała na czym stoisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
gość dziś zapytać, ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zapytać? normalnie, prosto z mostu np: może spotkalibyśmy sie po pracy? i koniec, teraz *******leży do niego, jak nic nie zrobi to znaczy że nie chce. /I problem z glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś go do kina, czy gdziekolwiek indziej, mówiąc, że nie masz z kim pójść, a potem pójdzie jak z płatka, czyli kuszenie głębokim dekoltem i seks bielizną, potem wiadomo... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
to tak wszystko się łatwo mówi ale ja z gadaniem to kiepsko :( jeszcze jak mi bardzo zależy to już w ogóle nie umiem myśli zebrać żeby coś sensownego powiedzieć. Już chyba wolałabym od tego kuszenia dekoltem zacząć :D ale to jak będzie cieplej bo teraz za zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość1
no i tak czekałam na poniedziałek a on dziś nie przyszedł :( całe życie mi minie na czekaniu, a na końcu i tak nic z tego nie wyjdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×