co wy byście zrobiły?

Mam problem z przyjaciółką. Mianowicie znamy sie już przeszło 6 lat czyli kupa czasu. Wiemy o sobie wszystko. Dosłownie. Ja długo miałam problemy, a ona mi pomagała. Niedawno wyszłam na prostą zaczęłam nowe życie. Właściwie czuje się dobrze jak nigdy, przyjaźniłyśmy się dalej, ale czułam że coś się zmieniło. Była jakaś chłodna. Ostatnio powiedziała że zmieniłam się i nie chcę już się ze mną przyjaźnić jeżeli nie będę taka jak kiedyś . Jestem poprostu szczęśliwsza. Nie chce z nią kończyć znajomości bo nie mam dużo osób które by mnie wspierały, a wiem że czasem jest cięzko i potrzebuje się wsparcia. Z drugiej strony to trochę poniżające żeby rezygnować z własnego szczęścia dla kogoś. Ale nie wiem może potrzebuje jej żeby być szczęśliwa. Co byście zrobiły? Prosze o pomoc

Doskwiera jej,ze jestes szczesliwsza ?Dziwna przyjaciolka.

up

upup proszę o pomoc

Najważniejsze to pogadaj z nią szczerze i niech ci dokładnie powie o jakie zmiany jej chodzi? Bo ty teraz uważasz, że przeszkadza jej że zmieniłas się na szczęśliwą, a może jej chodzi o coś innego, czego ty nie widzisz. Wiec wyjaśnijcie to sobie. A jeśli wyjdzie że to jednak o ta twoją szczęśliwośc chodzi, to nie masz co dalej takiej przyjaźni ciągnąć, gdzie miała byś być smutasem do pocieszania.