Mocny katar i 1,5 rocznego dziecka. Co mu podać?

Za nami ciężka noc. Moje 1,5 roczne dziecko ma silny katar, ale gorączki ani kaszlu nie ma. Wybudzał się po pół godzinie, po godzinie, a ja nie wiedziałam, jak mu pomóc. Dałam mu Ibum nad ranem, ale poprawa właściwie żadna. Nasivin nie wchodzi w grę, bo nie da sobie tego zaaplikować. Co podajecie swoim dzieciom?

Tylko Nasivin, naprawdę pomaga. Spróbuj w trakcie zabawy. Niech mąż zrobi z małego samolot brzuszkiem do góry i przechyli mu główkę na dół a Ty wtedy wpuśc kropelki. Chwilę odczekajcie i dalej zabawa. U mnie działało.

Dzięki, wczoraj próbowałam dać mu Nasivin i nie udało mi się. Może dziś się uda... A co oprócz Nasivinu można jeszcze podać?

Inhalacje z soli.fizjologicznej - pół ampulki.dwa, trzy razy dziennie. Do tego posmarowac na noc klatke piersiowa jakims kremem na katar (farmaceuta w aptece ci doradzi.co.dla takiego malucha). No i nawilzone powietrze w pokoiku gdzie spi, plus wietrzenie. Jak ma wodnisty katar to probowac nasivin, do tego odciagac nosek ile.sie da (nie gruszka a aspiratorem).

Ale co ma znaczyć- "nie da"? Przytrzymujesz, aplikujesz lekarstwo i tyle, masz zamiar pytać malucha o pozwolenie? Jak "nie da" podać sobie szczepionki, to też nie podasz? Pewnie ze lepiej na spokojnie, i spróbować zrobić z tego zabawę, ale bez przesady, w pewnym momencie jak dziecko histeryzuje bez powodu (bo to ani nie boli, ani nic groźnego w tym nie ma), to trzeba przestać się cackać... Ibuprofen po co podajesz? Wiesz jaka jest przyczyna kataru? Bo równie dobrze mogą być rosnące ząbki czy alergia... A co do domowych sposobów- mojemu zawsze pomagała ciepła kąpiel- po niej zawsze katar dobrze spływał, kropelka olejku eukaliptusowego na dekolt (tu ostrożnie u dzieci które mogą być nadwrażliwe), no i woda morska i regularne dmuchanie. Jeśli sam nie wydmuchuje, staraj się odciągać tylko tyle ile musisz, odciąganie bez przerwy również podrażnia śluzówkę i robi się błędne koło. Jeśli wiesz że to przeziębienie, to najlepiej przygotować syrop cebulowy

Zawsze stosowałam nebulizację z soli fizjologicznej, krppelki oilbas na poduszkę, maść majerankową pod nos oraz wodę morską w sprayu plus domowe syropy na przeziębienie, ale jesienią jedno z moich dzieci dopadł taki katar, że to wszystko nie dawało rady. I ktoś podsunął mi fajny sposób na przespaną noc - rozgniotłam nożem kilka ząbków czosnku i położyłam na talerzu obok łóżeczka. Niewiarygodne, że taki łatwy sposób okazał się taki skuteczny. Polecam. To prawie nic nie kosztuje, tyle co główka czosnku z warzywniaka a może pomoże. Do tego oczywiście nawilżanie powietrza w mieszkaniu!

Nasivin bardzo pomaga. A w dzień dodatkowo inhalacje i cały czas wyciąganie glutów z nocha. Nie wychodzcie też na dwór żeby tego nie zaziębic. Ja wychodziłam z córką jak miała taki ciężki katar i rzuciło jej się dodatkowo na uszy.

U nas pomogły kropelki Olbas na poduszkę, Euphorbium compositum spray do nosa i katarek ten do odkurzacza.