Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przeprowadzka ze zwierzakami

Polecane posty

Gość gość

po wielu latach musze sie przeprowadzić(rozwód) mam zwierzaki kota i 2 psy wszystkie juz nie pierwszej młodości zabieram je ze sobą i mam obawy szczególnie chodzi mi o kota który do tej pory miał dużą swobode swoje tereny chodził gdzie chciał co robić zeby jak najmniej stresująco tą zmiane przeszły czy jest szansa że kot zaakceptuje nowe miejsce moja sąsiadka zaproponowała że weżmie mojego kota ale ponieważ psy i kot zyją w przyjażni nie chce ich rozdzielać pomijam ze mi tez by było cieżko go zostawić czy ktos z was miał podobną sytuacje jak zwierzaki sobie poradziły przez te zwierzaki nie śpie po nocach bo sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koty są dziwne. Zapakuj je w karton, a zorientują się że są gdzieś indziej dopiero, gdy Tobie będzie pasowało. :D Przeprowadzka przebiegnie bez problemów :D http://i.imgur.com/KTWL4QN.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kot nie miał problemu ,w ciągu kilku dni sie przyzwyczaił do nowego miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego najlepiej mieć kota nie wychodzącego, wtedy nie ucieknie w razie ewentualnej przeprowadzki ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może najlepiej zapytaj fachowców od przeprowadzek jak poradzić sobie ze zwierzętami. Bądź co bądź na pewno mają w tym doświadczenie. A swoją drogą jeśli szukasz właśnie takich doświadczonych fachowców zerknij na http://przeprowadzkikrk.pl - myślę, że warto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przeprowadzałam się z kotem wolnożyjącym (bł w domu codziennie, na jedzenie i drzemkę) do mieszkania w mieście. Nie było łatwo, ale się udało - teraz mruczy mi na kolanach :))). Najbardziej pomógł zakup kocimiętki i zabranie starych zabawek kota do nowego lokum. Więcej porad możesz znaleźć np. tu http://goldenhawk.pl/wpis/23 - potwierdzają to, co wynika z moich doświadczeń :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×