Spóźniający się okres.

Witajcie. Mam problem który rujnuje mi życie. Od kilku mc mam regularny okres. Co 27 dni. 10 lutego dostałam planowany okres. Krwawienie miałam 5 dni. Kochałam sie z chłopakiem bez zabezpieczeń 13 lutego. Chłopak nie skończył we mnie. Dzisiaj jest 9 a okresu nie ma. Mam delikatne bóle podbrzusza takie jak na miesiaczke. Od 10 lutego mój organizm zachowywał sie jak zawsze. Nawet wysypało mnie na twarzy ok 10 dni temu tak jak co miesiac. Od 3 dni jestem chora. Katar kaszel i ogilne przeziebienie. Brala leki typu gripex. Jak myślicie dostanę wkońcu okres? Mam 17 lat. Chlopak juz nie wyrabia z nerwow. Tak jak i ja.

Skoro 10 lutego dostałaś okres a 13 się z nim kochałaś to jeszcze w czasie miesiączki więc raczej w ciąży nie jesteś, owulacja występuję mniej więcej w połowie cyklu. Jeśli masz co 27 dni to powinnaś dostać następną ok 8.03. Ale byłaś chora a branie leków może po prostu przesunąć miesiączkę. Także spokojnie, a dla pewności zawsze możesz zrobić test.

Test zrobie jutro. A jak dlugo moze przeziebienie przesunac okres?

Zrobilam 4 testy z popoludniowego moczy. Czy takie testy sa wiarygodene?

wyluzuj, nie jestes w ciazy

Oczywiście, że są wiarygodne

A co Ci wyszło ?????

Dziekuj***ardzo za otuche :-) jutro rano kolejne testy. Bede informowala.

Witam ponownie. Wczorajsze testy byly negatywne. Dzisiejsze ranne z rannego moczu tez byly negatywne. Okresu nadal brak. Jedynie mlecznokremowa wydzielina z pochwy. Czy testy moga falszowac wyniki?

Przed du/pczeniem trzeba było popytać babcię kiedy otwiera się ci/pę