Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaczęłam pracę i jestem wykończona

Polecane posty

Gość gość

Dziecko zaraz kończy dwa lata, a ja zaczęłam pracę na pół etatu, jako sprzątaczka, jest to jednak praca fizyczna. Od 4 rano do 8. 00, oprócz tego mam ważny egzamin w czerwcu. Ogólnie wyrabiam się że wszystkim ale jestem wykończona, nie mam na nic siły i chęci,chodze poddenerwowana. Nie wiem jak to zmienić :( Nie chce mi się bawić z małym, układać klocków, czy wymyślać zabaw. Ale spędzamy razem czas, wyglupiamy się, chodzimy na spacery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowy ty? Po co zakladsdz kolejny temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba normalne. Życie matki bywa stresujące. Siostra ma 1,5 roczna córkę, od kilku miesięcy chodzi co tydzień do szkoły 3 dni w tygodniu, od niedawna chodzi też do pracy na kilka godzin tygodniowo. Poza tym dziecko, ogarnięcie domu i bieżących spraw. Zawsze jak z nią rozmawiam to jest wykończona. Ostatnio udało mi się ją namówić na wieczorne wyjście, żeby chociaż na chwilę się od tego oderwała. Zmęczenie fizyczne oczywiście nie przeszło, ale chociaż psychicznie poczuła się lepiej. Nie wiem czy masz taką możliwość, ale spróbuj może znaleźć czas tylko dla siebie raz w tygodniu? Czy jest ktoś, kto mógłby się w tym czasie zajęć dzieckiem? Tak, żebyś mogła zrobić coś dla siebie albo chociaż się wyspać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UP. Teoretycznie narzeczony, ale jak idę spać to myślę jak najszybciej wrócić bo on wtedy gara a nie zajmuje się dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×