zapasy jedzenie w domu

Pojechałam do znajomej a tam makaronu jak na polkach w sklepie.Muszelki ,gniazdka,nitki,kolanka,kolorowe.Pozatym ryze kasze różne mąki .Wszystko ponapoczynane.Ja w domu nie mam zapasów.Ide do sklepu jak juz pustki.A u was jak.Tez wszystko leży zakurzale?

wszystko zżeram na bieżąco. ale tez znam ludzi którzy mają fury zapasów, ktorych prawdopodobnie nigdy nie zużyją.

Zakurzone nie leży, ale mam wszystskiego dużo. Gotuję regularnie i nie wyobrażam sobie biegać ciągle do sklepu. Raz na dwa/trzy tygodnie jestem w supermarkecie i uzupelniam większe zakupy, min makarony, kasze, ryż... makaron kupuję różny, bo do różnych dań go wykorzystuje. Ja nie zużywam na 1 obiad całego opakowania, więc zostaje i mam duży wybór w domu.

Tylko jest różnica miedzy zamkniętym otworzonym a otworzonym otworzonym.

A,, motylki" u niej nie fruwaja?,bo to idealne warunki dla moli.

Nie widziałam ale raz miałam u siebie w kaszy.Nigdy więcej zapasów w domu pootwieranych.

Jej córka je tylko rosół ,pomidorowa z makaronem,krupnik z ryżem i tyle .Dziecko ma wstręt do jedzenia.A jej nie chce się gotować.Jak jej córka była u mnie kilka dni bo musiała jechać doAngli.To coś tam wybrzydzala ale jadła co zrobiłam.A u niej to tylko jedno i to samo.A i parówki i Ewelina z misiem i nic więcej .Jak żyła Mama mojej koleżanki to dziecko jadło i zalewajke i ogórkowa i banany .A teraz to nic.

Wedlina zamiast Ewelina

Robię zapas mięs,kupuję,porcjuje i zamrazam,to jedyny zapas jaki robię.

Jak lubicie robić zapasy jedzenia, to aplikacja Aviko Benefits będzie dla Was idealna. Można zrobić sobie zapasy produktów mrożonych Aviko, bo za zakupy możemy zgarniać nagrody. Im więcej kupimy, tym więcej punktów, a to oznacza lepsze nagrody.